A może dopiero od Tess i Naseda dowiedzieliby się wszystkiego o sobie...
Jedno jest pewne- dobrze, że Max był wtedy w kafeterii...

 
Moderator: LEO

 a teraz mam 14(wiem że i tak mało, ale dobra) i nadal lubię "roswell". Ale pierwszy odcinek prawdę mówiąc obejrzałam tak bardziej z nudów. Oglądałam coś z bratem w TV, potem podczas reklam chyba napisali że za chwilę "Roswell...". No i ja już chciałam przełączyć na coś innego ale mój brat mówi że mam zostawić na Polsacie, bo "Roswell" jest nawet fajne. No i tak obejrzałam z nudów. A potem się zaczęło
 a teraz mam 14(wiem że i tak mało, ale dobra) i nadal lubię "roswell". Ale pierwszy odcinek prawdę mówiąc obejrzałam tak bardziej z nudów. Oglądałam coś z bratem w TV, potem podczas reklam chyba napisali że za chwilę "Roswell...". No i ja już chciałam przełączyć na coś innego ale mój brat mówi że mam zostawić na Polsacie, bo "Roswell" jest nawet fajne. No i tak obejrzałam z nudów. A potem się zaczęło  Niestety nie obejrzałam chyba 3,4 odcinków, ale sciągam je sobie z Emula i niedługo nadrobie zaległości
 Niestety nie obejrzałam chyba 3,4 odcinków, ale sciągam je sobie z Emula i niedługo nadrobie zaległości  
 

 Podziwiam - oglądać bez pilota
 Podziwiam - oglądać bez pilota 

 :P:P:P:P
:P:P:P:P Re: Pilot
 Re: Pilot był supper śmieszny
  był supper śmieszny   ale wracając do pilota
 ale wracając do pilota  to gdy pierwszy raz obejrzałam ten odcinek zatkało mnie spodobał mi sie natychmiast ... fabuła tego odcinka z jednej strony była przestraszająca a z drugiej smieszna np... reakcja Mari albo najlepszy moment odcinka
 to gdy pierwszy raz obejrzałam ten odcinek zatkało mnie spodobał mi sie natychmiast ... fabuła tego odcinka z jednej strony była przestraszająca a z drugiej smieszna np... reakcja Mari albo najlepszy moment odcinka 
 pamiętam jak by to było wczoraj
 pamiętam jak by to było wczoraj   aż strach pomyśleć że to już tyle lat minęło
  aż strach pomyśleć że to już tyle lat minęło   ach powracają wspomnienia
  ach powracają wspomnienia  

kinia55 wrote:Mnie osobiscie pilot nie za bardzo sie podobal,to znaczy nie jest jednym z moich ulubionych odcinkow.
 - zawiera właśnie Pilota i TEOTW.
  - zawiera właśnie Pilota i TEOTW. I tak dotrwałam do ostatniego odcinka 3 serii
 I tak dotrwałam do ostatniego odcinka 3 serii  .
. A potem sceny w Crashdown i tajemniczy brunet, który spieszy jej z pomocą - te fragmenty mam najbardziej zakorzenione w mojej sympatii do serialu.
 A potem sceny w Crashdown i tajemniczy brunet, który spieszy jej z pomocą - te fragmenty mam najbardziej zakorzenione w mojej sympatii do serialu. ? Zwyczajna, ludzka dziewczyna znalazła się w śmiertelnym niebezpieczeństwie, tak poważnym, że gdyby nie ingerencja "nie-człowieka" z pewnością by zmarła? To właśnie ta tajemnicza Istota, którą przecież widywała już wcześniej, ale nigdy nie utrzymywała z nią specjalnych kontaktów i w zasadzie wiedziała tylko jak się nazywa, podejmuje natychmiastową decyzję, aby ją uratować. Decyzja ta nie spodoba się "współplemieńcom", jest bowiem odkryciem pilnie strzeżonego sekretu o ich tożsamości. Ale między dwojgiem młodych zaczyna się rodzić uczucie...
 ? Zwyczajna, ludzka dziewczyna znalazła się w śmiertelnym niebezpieczeństwie, tak poważnym, że gdyby nie ingerencja "nie-człowieka" z pewnością by zmarła? To właśnie ta tajemnicza Istota, którą przecież widywała już wcześniej, ale nigdy nie utrzymywała z nią specjalnych kontaktów i w zasadzie wiedziała tylko jak się nazywa, podejmuje natychmiastową decyzję, aby ją uratować. Decyzja ta nie spodoba się "współplemieńcom", jest bowiem odkryciem pilnie strzeżonego sekretu o ich tożsamości. Ale między dwojgiem młodych zaczyna się rodzić uczucie... 



Czips a skąd wiesz czy mam czy nie mam na to ochoty ;>Czips wrote:no po za tym momentem gdzie Max nie ma ochoty 24 na dobę zanurzyć swoich zębów w szyi Liz




Oglądałem Daybreakers jakieś dwa tygodnie temu i faktycznie bez rewelacji. Film przereklamowany i to bardzo.Czips wrote:aaaaa
wczoraj oglądałam Daybreakers... widział ktoś? też o wampirach... jakaś tragedia... ale to chyba nie ten temat
I o wiele bardziej wole spokojnego Maxa niż Maxa-krwiożerce

Users browsing this forum: No registered users and 25 guests