Brendan Fehr

Aktorzy, scenarzyści, reżyserowie... Forum o wszystkich, bez których serial by nie istniał.

Moderators: Olka, Ela, Xander, Pedros

Locked
User avatar
Ramzes
Fan...atyk
Posts: 1259
Joined: Thu Sep 04, 2003 9:48 pm
Location: moje miasto Tarnowem zwane

Post by Ramzes » Fri Jan 16, 2004 2:41 pm

Image
Image
Lubi mnie tu niewielu :p
A większość nienawidzi :]

User avatar
;-)
Pleciuga
Posts: 577
Joined: Sun Jul 13, 2003 10:07 am
Location: from Rome
Contact:

Post by ;-) » Fri Jan 16, 2004 5:31 pm

boze jaka ta "pani" jest brzydka, ja nie wiem co sie stalo Brendanowi ze znalazl sobie taka dziewczyne
"You are not my mother, Rome is my mother"Image

User avatar
Ramzes
Fan...atyk
Posts: 1259
Joined: Thu Sep 04, 2003 9:48 pm
Location: moje miasto Tarnowem zwane

Post by Ramzes » Fri Jan 16, 2004 5:56 pm

jeż uważam że ta kobieta jest pokroju Majandry , czyli Brendan nie ma za dobrego gustu :? ... ale o gustach się nie dyskutuje ... :cheesy: 8)
Lubi mnie tu niewielu :p
A większość nienawidzi :]

User avatar
Galadriela
Zainteresowany
Posts: 333
Joined: Sun Jul 13, 2003 1:41 pm
Contact:

Post by Galadriela » Fri Jan 16, 2004 7:14 pm

Jutro o 19:00 na TV4 jest film z Brendanem, pt. "Nasi chłopcy".

A co do Jennifer... hmmmm
Image

zajavka
Zainteresowany
Posts: 373
Joined: Mon Sep 15, 2003 5:58 pm

Post by zajavka » Sun Jan 18, 2004 12:12 am

Ramzes, takie tematy prowadź, proszę cię, w dziale sport. Ja ci nie rozwalam tematu Shiri, więc ty mi nie rozwalaja tematu Brendana :twisted: Możesz wklejać fotki, jeśli już musisz tu bywać :mrgreen:
Szczerze mówiąc, to Biker Boyz mnie w ogóle nie kręci. Wydaję mi się, że to będzie chała, pomimo obecności Brendana. Co do "Edges...", to jest chyba wojenny film, prawda??? Coć mi się też kołacze, że chyba Brendan nie miał tam za dużej roli, bo znalazłam tylko kilka ujęć w internecie.

Image
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Jam jest kielich bez dna. Jam jest śmierć bez grobu. Jam jest imię bez imienia.

User avatar
Tośka
Zainteresowany
Posts: 458
Joined: Fri Aug 15, 2003 2:05 pm
Location: Kraków
Contact:

Post by Tośka » Wed Jan 21, 2004 11:40 am

O rany jak mnie tu dawno nie było i chyba nie jestem w temacie...
Są jakieś najnowsze fotki Brena? :oops:
Take my hand and if I'm lying to youI'll always be alone, if I'm lying to you

User avatar
Kes_ALF
Gość
Posts: 40
Joined: Sun Jan 18, 2004 11:03 pm
Location: wawa
Contact:

Post by Kes_ALF » Wed Jan 21, 2004 7:53 pm

O rany!!! jak to się stalo, że mnie tu jeszcze nie było???? cóż za niedopatrzenie niewybaczalne... po czterech? dniach dopiero trafić na temat poświęcony mojemu szczęściu największemu.... okropność :roll:
No ale już jestem.
Zajavka, o czym ty??? edge of madnes masz na myśli że wojenny? nie wiem, nie pomyślałam o tym... może, ale to z której wojny? secesyjnej? :cheesy: Cała moja wiedza o tym filmie pochodzi z ok 30 screencapsów z oficjalnej stronki Brena... żeczywiście strzelby to oni tam noszą, ale nic na pewno się nie da stwierdzić, bo munduru ani jednego :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: w każdym razie dla mnie film w takiej konwencji (mam tu czasy na myśli) nie jest filmem wojennym, tylko chistorycznym wiec jest super.
Chyba że coś innego miałaś na myśli... ale to i tak nie słyszałam o żadnym wojennym :roll:
I want out, because I love you so much Image

User avatar
Kes_ALF
Gość
Posts: 40
Joined: Sun Jan 18, 2004 11:03 pm
Location: wawa
Contact:

Post by Kes_ALF » Wed Jan 21, 2004 8:05 pm

A co do taj "pani" jak to zostało ujęte przez ;-) to wam powiem co się stało Brendankowi... zgubił szkła kontaktowe, a tak naprawdę to jest ślepy jak kret, tylko się do tego wstydzi przyznać.... innego wytłumaczenia nie znajduję, i tematu tej "pani" więcej postaram się nie podejmować, bo jej bardo nie lubię i mnie denerwuje, a potem {o} musi komentaże z powodu obraźliwej treści kasować.... do dziś nie rozumiem co tam miało być obraźliwego....
I want out, because I love you so much Image

zajavka
Zainteresowany
Posts: 373
Joined: Mon Sep 15, 2003 5:58 pm

Post by zajavka » Wed Jan 21, 2004 9:28 pm

Napisałam to poważnie. Naprawdę myślałam, że "Edges.." to film wojenny. Pamiętam, Brendan tam jest brudny, zarośnięty i biega ze strzelbą, więc skojarzył mi się z żołnierzem. ale zdjęcia widziałam dawno, a w ogłe ty mówis, że to nie jest wojenny, więc się pomyliłam. W takim razie oczym jest film, bo mi się nie chcę szukać i mam mało czasu ??
Jam jest kielich bez dna. Jam jest śmierć bez grobu. Jam jest imię bez imienia.

User avatar
Kes_ALF
Gość
Posts: 40
Joined: Sun Jan 18, 2004 11:03 pm
Location: wawa
Contact:

Post by Kes_ALF » Wed Jan 21, 2004 9:42 pm

Chyba napisałam wyraźnie, że nie wiem o czym jest, ale jest "z epoki" co dokładnie widać, nie wiem dokładnie z jakiej, może to być np. I wojna światowa, albo rzeczywiście secesyjna... ale nie, to jakby późniejsze, w każdym razie dla mnie film wojenny to taki gdzie strzelają z karabinów maszynowych więc to się na pewno nie kwalifikuje :cheesy: :cheesy: :cheesy: strzelby raczej prymitywne mają :wink: mam teraz ferie (ach jak cudownie że nie ma sesji) to czegoś poszukam i jak znajdę to napiszę.
I want out, because I love you so much Image

User avatar
Kes_ALF
Gość
Posts: 40
Joined: Sun Jan 18, 2004 11:03 pm
Location: wawa
Contact:

Post by Kes_ALF » Thu Jan 22, 2004 12:25 am

Ok, wiem już bardzo dużo na temat edge of madness:
Akcja rozgrywa się w 1850r w manitobie w kanadzie (czy nie pięknie, że w "domu" Brena?) jest to historia dziwnej kobiety Annie (Caroline Dhavernas) która przybywa do więzienia twierdząc, że zamordowała swojego męża. Szeryf? Henry Mullon (Paul Johannsen) jest sceptycznie nastawiony do jej opowieści, bo wydaje się, że postradała zmysły. Ale przyjmuje jej wyznanie i umieszcza na noc w więzieniu. Następnego dnia kiedy Annie się uspokaja i zdaje sobie sprawę gdzie się znajduje, jest zaskoczony słysząc, żenadal trzyma się swojej historii, że zabiła męża dużym kamieniem. W retrospekcji Annie wyjaśnia jak poznała męża, Simona Herron (Brendan Fehr) kiedy przybył do jej sierocińca i wybrał ją na swoją żonę. Annie jest podniecona tym, że wydostanie się z śierocińca, ale wkrótce zdaje sobie sprawę, że jej nowy mąż nie jest zbawcą. Jest raczej brutalem, który nie chce żony, tylko "seksualną służącą" (ładnie prawda?) która umie gotować. Brat Simona George (Corey Sevier), miły i wrażliwy, zaprzyjaźnia się z Annie i ich zażyłość staje się tak oczywista, że nawet Simon to dostrzega. To powoduje, że staje się zazdrosny i znęca się nie tylko nad żoną, ale również nad bratem.
To wszystko doprowadza do śmierci Simona, i film jest zagadką kto jest zabójcą, Annie czy George? Czy Annie twierdzi, że to zrobiła żeby chronić Georga, czy był to wypadek jak twierdzi Georg.
I to by było na tyle. Spróbyję dodać fotki, ale nie wiem czy mi wyjdzie bo nie bardzo wiem jak to się robi.
Imagep
I want out, because I love you so much Image

User avatar
sysia
Zainteresowany
Posts: 302
Joined: Wed Aug 13, 2003 2:01 pm
Location: d. śląsk

Post by sysia » Thu Jan 22, 2004 9:55 am

coś mi się wydaje że nie chciałabym obejrzeć tego filmu z Brenem, nie chciałabym go oglądać jako brutala :roll: to zburzyłoby mój wyimaginowany na podstawie roswell obraz jego osoby :wink:
Zycie jest jak pudełko czekoladek,nigdy nie wiesz co ci się trafi

zajavka
Zainteresowany
Posts: 373
Joined: Mon Sep 15, 2003 5:58 pm

Post by zajavka » Mon Jan 26, 2004 9:37 pm

A ja wręcz przeciwnie. Chciałabym zobaczyć Brena jako kogoś innego niż Michael. Do tej pory jedynym filmem jakim widziałam z Brenem było "Oszukać przeznaczenie", a kto widział ten wie, że Bren nie ma tam dużej roli.
Jam jest kielich bez dna. Jam jest śmierć bez grobu. Jam jest imię bez imienia.

_liz
Fan...atyk
Posts: 1041
Joined: Fri Aug 15, 2003 4:07 pm
Location: Wrocław
Contact:

Post by _liz » Mon Jan 26, 2004 9:56 pm

Ja oglądałam "Aniołeczki" - calkiem podobał mi sie tam Brendan, a jego dziewczyna w tym filmie miała na imię Justine (co za przypadek, ja tez mam Justine na imię, tzn. Justyna) :roll: oraz "Forsaken" - nie ma to jak Brendan w roli pogromcy wampirów... 8)
Image

User avatar
;-)
Pleciuga
Posts: 577
Joined: Sun Jul 13, 2003 10:07 am
Location: from Rome
Contact:

Post by ;-) » Mon Jan 26, 2004 10:15 pm

jedyny film z brendanem oprocz roswell jaki widzialam to nasi chlopcy
"You are not my mother, Rome is my mother"Image

zajavka
Zainteresowany
Posts: 373
Joined: Mon Sep 15, 2003 5:58 pm

Post by zajavka » Wed Jan 28, 2004 9:51 pm

A co tu tak zacichło ??Janetko, gdzie jesteś??? :D Czy wiesz coś może o jednym z najnowszych filmów Brena "Childstar". Ja znalazłam tylko krótką notkę:"The movie is an indepent feature directed by Don McKeller. Moon found more info about the movie: "It’s about a 12 year-old American child star who comes up here to Canada, goes on a lost weekend and causes a lot of trouble". " I wywiad zreżyserem, ale nic ciekawego
http://www.metronews.ca/tiff/interviews/mckellar.htm

Aha i wiesz coś może o filmie "Collateral damage". O czym jest, kogo gra tam Bren itp??

Image
Image
Image
Jam jest kielich bez dna. Jam jest śmierć bez grobu. Jam jest imię bez imienia.

_liz
Fan...atyk
Posts: 1041
Joined: Fri Aug 15, 2003 4:07 pm
Location: Wrocław
Contact:

Post by _liz » Fri Jan 30, 2004 5:24 pm

Znalazłam taki fajny fan rat z Brendanem. Według mnie baaardzo fajnie na nim wyszedł :roll:


Image
Image

User avatar
ciekawska_osoba
Fan
Posts: 773
Joined: Sun Jul 13, 2003 11:35 am
Location: Rybnik
Contact:

Post by ciekawska_osoba » Sat Jan 31, 2004 12:02 am

zajavka wrote:A co tu tak zacichło ??Janetko, gdzie jesteś??? :D Czy wiesz coś może o jednym z najnowszych filmów Brena "Childstar". Ja znalazłam tylko krótką notkę:"The movie is an indepent feature directed by Don McKeller. Moon found more info about the movie: "It’s about a 12 year-old American child star who comes up here to Canada, goes on a lost weekend and causes a lot of trouble". " I wywiad zreżyserem, ale nic ciekawego
http://www.metronews.ca/tiff/interviews/mckellar.htm

Aha i wiesz coś może o filmie "Collateral damage". O czym jest, kogo gra tam Bren itp??
heh zajavko sama chciałabym wiedzieć, gdzie jestem ;) Ja teraz i tak będzie aż do 20 lutego będę miała na neta czas jedynie raz w tygodniu, bo przez reszte dni nie ma mnie w domu od 7 rano do 21 wieczorem :( jak wracam do domu to jedynie marzę o poduszcze i łózku. NIestety tak będzie jeszcze przez niecały miesiąc, chyba, że prędzej ducha wyzionę. Liczę na to, że jednak w jakiś dzień skończę zajęcia wcześniej to wpadnę tu, jednak o szukaniu wiadomości teraz nie ma mowy :(

Odnośnie "Edge of madness" strasznie chciałabym obejrzeć ten film, niestety trudno jets na niego trafić, ale nie ustaje w poszukiwaniach mając nadzieję, że wreszcie gdzieś ten film znajdę,

Bren wogóle fajnie wybiera role, nie daje się zaszufladkować (gdzieś kiedyś w jednym wywiadzie powiedział, że właśnie szufladkowania najbardziej niecierpi), rola kosmity, role komediowe, role negatywne, role pozytywne, role bohaterów naprawdę wybiera róznorodne produkcjie zarówno te komercyjne jak i niezależne produkcjie. Ja chciałabym jeszcze obejrzeć "Sugar"
"We shall never forget and never forgive. And never ever fear. Fear is for the enemy. Fear and bullets."
Image

zajavka
Zainteresowany
Posts: 373
Joined: Mon Sep 15, 2003 5:58 pm

Post by zajavka » Sat Jan 31, 2004 12:33 am

Rzeczywiście, Bren tak dobiera role, że trudno przypisać go do jakiejś szufladki. W każdym filmie gra skrajnie inne postacie i nigdy nie wiadomo, jaką postać zagra w najbliższym filmie i jaki to będzie gatunek.
Wstyd się przyznać, ale ja z Brendanem widziałam tylko "Oszukać przeznaczenie", ale tylko przez przypadek. do dziś nie mogę sobie wybaczyć, że opuściłam emisję "My pefect little angel" :x
Ja najbardziej chciałabym obejrzeć "Sugar". Widziałam filmik ze scenami z filmu (ah, ta jego goła klata :twisted: ), słyszałam wypowiedzi Brendana i naprawdę wydaję mi się, że film może być godny uwagi.
Jam jest kielich bez dna. Jam jest śmierć bez grobu. Jam jest imię bez imienia.

Lyss
Pleciuga
Posts: 618
Joined: Tue Dec 09, 2003 10:24 pm
Location: Swiar wampirow..raj dla kriw, pieklo dla smiertelnikow
Contact:

Post by Lyss » Sat Jan 31, 2004 12:38 am

i wlasnie takim dobiernaiem sobie rol zjednuje sobie fanow ;) a raczej fanki :D
lubie go ogladac bo taki swoj styl grania i mnie to do niego przyciaga :) a co do golej klaty...mrr marzenie :D
a co do My perfect little angel ogladalam dwa razy! :D tez swietnie zagral a jaki byl przystojny!

Locked

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 16 guests