Forum poświęcone bohaterom serialu
Moderator: Galadriela
-
Ramzes
- Fan...atyk
- Posts: 1259
- Joined: Thu Sep 04, 2003 9:48 pm
- Location: moje miasto Tarnowem zwane
Post
by Ramzes » Mon Dec 15, 2003 1:47 pm
jeszcze raz napiszę to proste równanie bo mi wcieło poprzednie ...
Michael=Michał=Ramzes+LIZ ....
to jest jeden z najważniejszych powodów ...
no ale pozatym polarki są ekstra bo Liz nawet bardziej optycznie pasuje do Michaela niż do Maxa ...

Lubi mnie tu niewielu :p
A większość nienawidzi :]
-
ciekawska_osoba
- Fan
- Posts: 773
- Joined: Sun Jul 13, 2003 11:35 am
- Location: Rybnik
-
Contact:
Post
by ciekawska_osoba » Mon Dec 15, 2003 10:43 pm
Ramzes wrote:jeszcze raz napiszę to proste równanie bo mi wcieło poprzednie ...
Michael=Michał=Ramzes+LIZ ....
to jest jeden z najważniejszych powodów ...
no ale pozatym polarki są ekstra bo Liz nawet bardziej optycznie pasuje do Michaela niż do Maxa ...

Ramzesku hmm ciekawe równanie, nawet bardzo

hihi
a stwierdzenie, że Liz bardziej optycznie pasuje do Miśka to trafiłeś w dziesiątkę

To jest również powodem, ze ta para sprawia takie magiczne wrazenie, bo któż nie lubi jak taką małą osóbką opiekuję się taki mężczyzna jak Michael,

"We shall never forget and never forgive. And never ever fear. Fear is for the enemy. Fear and bullets."

-
Renya
- Fan
- Posts: 524
- Joined: Fri Dec 12, 2003 12:17 am
- Location: Brwinów
-
Contact:
Post
by Renya » Thu Jan 01, 2004 12:42 am
A na temat M. i L. Są moją ulubioną parą, choć inne też mogą być. A lubię ich tak bardzo bo są postaciami chyba najnormalniejszymi w tej historii i najbardziej przypominają mi siebie samą. Zachowuję się jak Liz, grzeczniutka, cichutka a w środku wszystko się gotuje. Inaczej mówiąc mam wielką ochotę zachowywać się jak M. (no czasami ).
-
lizzy_maxia
- Fan
- Posts: 888
- Joined: Fri Jul 25, 2003 10:01 am
- Location: Łódź, my little corner of the world...
-
Contact:
Post
by lizzy_maxia » Thu Apr 15, 2004 1:01 pm
Skąd się biorą Polarki? W moim przypadku z opowiadań _liz

(w tej chwili moje najukochańsze to "Krople pustyni"). Nie jestem wierną fanką żadnej z par - moze dlatego, że lubię urozmaicenie?

Ale polarki są niczego sobie. Takie pluszowe miśki polarne
Tymczasem bardziej mnie nurtuje inne pytanie - skąd ten temat w dziale "My!"

Podejmuję radykalną decyzję i przesuwam go do "Czechosłowaków". A co tam! Co prawda jest już tam temat o Polarach, ale to już nie mój problem

-
lonnie
- Starszy nowicjusz
- Posts: 138
- Joined: Sun Dec 28, 2003 4:05 pm
- Location: Łomża
-
Contact:
Post
by lonnie » Thu Apr 15, 2004 4:19 pm
szczerze mowiac mimo tego ze jestem polarka to nie wiem skad one sie biora... u mnie zaczeło sie od tego ze pewnego wieczoru po ktoryms z odcinkow...(chyba Missing) zaczełam sie zastanawiac jak to by wygladało gdyby to Michael byl z Liz... ale dałam sobie z tym spokuj bo stwierdziłam ze to nie ealne... a pozniej trafilam na ktores z opowiadan Hotaru... i wtedy cała w skowronkch stwierdziłam ze nie tylko ja mam takie upodobania...

i tak juz mi zostało to upodobanie...
para Michael&Liz wydaje mi sie bardziej realna... u Max&Liz wydaje mi sie ze było troche zbyt wiele tego dramatyzmu itd. pozatym w zarowno michaelu jak i w Liz znajuje uosobienie cech mojego charakteru...chociaz wiecej u Micha niz u Liz

-
brendanferhfan
- Zainteresowany
- Posts: 480
- Joined: Fri Feb 13, 2004 4:52 pm
Post
by brendanferhfan » Sun Apr 18, 2004 9:09 pm
Polarki... Nie przecze lubie czytac ale wole inne polaczenia
Michael i Cournety

-
Liz16
- Fan
- Posts: 534
- Joined: Fri Apr 16, 2004 9:10 pm
- Location: Warszawa
-
Contact:
Post
by Liz16 » Mon Apr 19, 2004 8:59 pm
Ja raczej jestem fanką dreamerków a nie polarków, ale te też lubię poczytać. Ja mimo wszystko jednak najbardziej właśnie lubię parę Liz&Max i cieszę się, że w filmie właśnie tak było

Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 1 guest