Kącik pomocy w tłumaczeniach

Piszesz? Malujesz? Projektujesz statki kosmiczne? Tutaj możesz się podzielić swoimi doświadczeniami.

Moderators: Olka, Hotaru, Hotori, Hypatia

User avatar
Milla
Zainteresowany
Posts: 411
Joined: Fri Apr 09, 2004 12:08 am
Location: Łódź
Contact:

Kącik pomocy w tłumaczeniach

Post by Milla » Wed Jul 14, 2004 11:43 pm

Witam wszystkich. Tak sobie myślałam. Mamy na tym forum kilku tłumaczy opowiadań, czy nie byłoby fajnie, gdybyśmy sobie wzajemnie pomagali? Nie wiem jak wy, ale ja czasem natknę się na słówko, czy zwrot, który nie ma polskiego odpowiednika i wtedy przez kilka godzin chodzi mi to po głowie i próbuję znaleźć coś bliskoznacznego, a jednocześnie sensownego. W angielskim jest tyle słów, wyrażeń, phrasal verbs, określeń na najdrobniejsze gesty i ruchy ludzkiego ciała, których w polskim po prostu nie ma.

Tak więc zaczynam temat służący usprawnieniu pracy przy tłumaczeniach. W końcu co dwie głowy (albo więcej :mrgreen: ) to nie jedna. :D

User avatar
Ela
Fan...atyk
Posts: 1844
Joined: Tue Jul 15, 2003 5:55 pm

Post by Ela » Thu Jul 15, 2004 8:16 am

Świetny pomysł Milla, i jeżeli można, mam pytanie
- jak rozumieć słowo "bit out". Występuje jako czynność, po wygłoszeniu przez kogoś myśli...
Image

User avatar
piter
Wieczna zrzęda
Posts: 1724
Joined: Thu Aug 07, 2003 2:57 pm
Location: warszawa
Contact:

Post by piter » Thu Jul 15, 2004 1:28 pm

kontekst... piszcie cale fragmenty...
dzien dobry. jestem piter i wszystkich lubie.

User avatar
Milla
Zainteresowany
Posts: 411
Joined: Fri Apr 09, 2004 12:08 am
Location: Łódź
Contact:

Post by Milla » Thu Jul 15, 2004 5:53 pm

Muszę przyznać rację piterowi, jakiś kontekst by się przydał. Bez tego jednak ani rusz. :?

User avatar
Olka
Redaktor
Posts: 1365
Joined: Tue Jul 08, 2003 1:14 pm
Contact:

Post by Olka » Thu Jul 15, 2004 7:10 pm

Nigdy się z "bit out" nie spotkałam :roll:

Natomiast mnie zawsze dręczy "yeah". Niby można to przetłumaczyć na Polski i to na wiele różnych sposobów, ale żadna z pl form nie oddaje sensu "yeah". A przecież to słówko tak często występuje w opowiadaniach :(
Jeśli chodzi o moje doświadczenie w tłumaczeniu, to choć jest niewielkie trzymam się kilku żelaznych zasad:
1. mieć słownik pod ręką :D nawet kilka:
- oxfordzki, albo jakikolwiek inny ang-ang - tu zawsze tłumaczą najprzeróżniejsze wyrażenia
- zwykły :D
- komputerowy Ydpdict potocznie zwany "Collinsem" - z nim nie rozstaję się na krok. Jest fantastyczny a w dodatku tłumaczy wiele wyrażeń potocznych, których w oficjalnych słownikach (jak np. oxfordzkim) nie uświadczymy
2. utrzymywać kontakt z autorem oryginału - zawsze rozwiewa największe wątpliwości :D
3. Są strony zrzeszające tłumaczy, które oferują tłumaczenia krótkich tekstów za darmo. Po prostu wrzuca się taki tekst na ogólnym "forum", a kto zna rozwiązanie naszego problemu szybciutko się z nami kontaktuje i wsio. Raz nawet udało mi się znaleźć taką stronę, ale adres mi wsiąkł i od tej pory muszę sobie radzić sama :( Chyba się jakoś kamuflują, bo nigdy więcej nie udało mi się znaleźć choć śladu tej strony, bądź jej podobnych. A przecież jest ich dużo :roll:
4. Słownik synonimów :D Baaaaardzo pomocny!

User avatar
piter
Wieczna zrzęda
Posts: 1724
Joined: Thu Aug 07, 2003 2:57 pm
Location: warszawa
Contact:

Post by piter » Thu Jul 15, 2004 9:08 pm

yeah..
zaleznie od kontekstu:
- jezeli to jest "yeah..", to wtedy tlumaczylbym to jako "taa.."
- a jesli "Yeah!!", to cos w stylu "Takk!", "Super!", "Zajebiscie!" ewentualnie troche wiesniacko "W deche!"
- i jeszcze "yeeeah.." - cos a'la przeciagajacy sie kot to "taaak.."

generalnie podstawa jest wyobrazenie sobie osoby mowiacej taka kwestie i podlozenie dubbingu.. 8)
dzien dobry. jestem piter i wszystkich lubie.

User avatar
Olka
Redaktor
Posts: 1365
Joined: Tue Jul 08, 2003 1:14 pm
Contact:

Post by Olka » Thu Jul 15, 2004 9:40 pm

"Taa" - dość często to stosuję, ale jakoś głupio mi sobie wyobrazić Maxa, który wciąż potakuje w ten sposób :) Mnie przychodzi jeszcze na myśl "Uhmh" - przynajmniej ja tak często potwierdzam, gdy ktoś coś do mnie mówi :D

User avatar
Nan
Hybryda
Posts: 2781
Joined: Sat Jul 12, 2003 6:27 pm
Location: Warszawa

Post by Nan » Thu Jul 15, 2004 9:43 pm

No to Piter już nam wyłożył ideę yeah :wink:
Mnie na przykład do szału doprowadzają skróty.
No i do tej pory pamiętam moje biedzenie się z nieszczęsnym "segue" z Antarian Sky. Chyba do końca życia zapamiętam znaczenie tego słowa, i to w dodatku nie po polsku, a po angielsku...
Image

User avatar
Milla
Zainteresowany
Posts: 411
Joined: Fri Apr 09, 2004 12:08 am
Location: Łódź
Contact:

Post by Milla » Thu Jul 15, 2004 10:36 pm

Poza wszystkimi mozliwościami wymienionymi wyżej przez pitera, czasem tłumaczę też 'yeah' jako 'no'.

Co do 'bit out', to spotkałam sie tylko ze zwrotem 'to bit out', który oznacza 'odgryźć', 'uszczpnąć kawałek'.

User avatar
Nan
Hybryda
Posts: 2781
Joined: Sat Jul 12, 2003 6:27 pm
Location: Warszawa

Post by Nan » Thu Jul 15, 2004 10:40 pm

Można z tego na upartego zrobić "odgryźć się"...
Image

User avatar
Ela
Fan...atyk
Posts: 1844
Joined: Tue Jul 15, 2003 5:55 pm

Post by Ela » Thu Jul 15, 2004 11:57 pm

O właśnie, o to mi to słowo mi chodziło Nan. Nie mogłam podać go w zdaniu bo to słowo występowało jako jednozdaniowe. (spotykałam go często u Emily w Revelations)
Dzięki kochani.."bit out" w moim wypadku na pewno oznaczało "odgryzł się"...czyli odpowiedział komuś celną uwagą. :D
Image

User avatar
Milla
Zainteresowany
Posts: 411
Joined: Fri Apr 09, 2004 12:08 am
Location: Łódź
Contact:

Post by Milla » Fri Jul 16, 2004 11:12 pm

Mam pytanie dotyczące określenia "roll eyes". W jaki sposób to tłumaczycie? :? Wiadomo, że wszyscy wiedzą o co chodzi, ale w języku polskim ten gest, jak zresztą wiele innych, nie jest opisany. A więc, jak?

User avatar
Lizziett
Fan
Posts: 1000
Joined: Mon Aug 25, 2003 11:48 pm
Location: Kraków

Post by Lizziett » Fri Jul 16, 2004 11:47 pm

Wiadomo, że wszyscy wiedzą o co chodzi, ale w języku polskim ten gest, jak zresztą wiele innych, nie jest opisany
Hm, nigdy nie zdażyło ci się usłyszeć "i nie przewracaj mi tu oczami!"? :P Bo mi owszem :roll: Względnie zawsze pozostaje stare ale jare "wznoszenie oczu do nieba". :wink:
"I know who you are. I can see you. You're swearing now that someday you'll destroy me. Far better women than you have sworn to do the same. Go look for them now." (Atia)

""You...have...a rotten soul" (Cleopatra)

User avatar
Olka
Redaktor
Posts: 1365
Joined: Tue Jul 08, 2003 1:14 pm
Contact:

Post by Olka » Sat Jul 17, 2004 2:44 pm

roll eyes = przewrócić oczami jak podaje sam słownik :D

User avatar
Ela
Fan...atyk
Posts: 1844
Joined: Tue Jul 15, 2003 5:55 pm

Post by Ela » Sat Jul 17, 2004 8:28 pm

Pytanie dla wielbicieli twórczości Boba Dylana. Będę wdzięczna :cheesy:

Mam takie zdanie:

He was listening to Bob Dylan, and he turned the volume up a bit. Tangled Up in Blue …the drifter’s life.

Chodzi mi tę konkretnie piosenkę i refleksyjną myśl w odniesieniu do niej... the drifter’s life. (proza życia, czy życie to tułaczka...nie znam tej piosenki :cry: )

I są do niej słowa które może ktoś będzie umiał przetłumaczyć.

We drove that car as far as we could
Abandoned it out West
Split up on a dark sad night
Both agreeing it was best.
She turned around to look at me
As I was walkin' away
I heard her say over my shoulder,
"We'll meet again someday on the avenue,"
Tangled up in blue.
Image

User avatar
Milla
Zainteresowany
Posts: 411
Joined: Fri Apr 09, 2004 12:08 am
Location: Łódź
Contact:

Post by Milla » Sat Jul 17, 2004 9:02 pm

Dzięki za potwierdzenie. Przez cały czas właśnie tak to tłumaczyłam, lecz kilka dni temu moja przyjaciółka przeczytła jedno z tłumaczeń i spytała mnie o 'przewracanie oczami' twierdząc, że to nie po polsku. Spytałam siostrę, ale patrzyła na mnie, jakby nie wiedziała o co mi chodzi, po czym zgodziła się, że nigdy nie słyszała by ktoś mówił 'przewrócić oczami'. :?
Ale okazuje się, że to one się myliły. Dzięki za pomoc. :cheesy:


Elu, tłumaczenie piosenek to przegrana sprawa. Nie da się przetłumaczyć piosenki, tak by brzmiała równie dobrze jak w oryginale. Niestety. :? Sama z tego powodu zawsze zostawiam je tak jak są.
Ale oczywiści można próbować. Dosłowne tłumaczenie wyglądałoby tak:

Pojechaliśmy tym samochodem tak szybko, jak się dało
Porzuciliśmy go na Zachodzie
Rozdzieliliśmy się ciemnej, smutnej nocy
Oboje zgadzając się, że tak będzie najlepiej
Odwróciła się by spojrzeć na mnie
Kiedy odchodziłem
Usłyszałem jak, ponad moim ramieniem, powiedziała
"Pewnego dnia znów się spotkamy na drodze"
Wplątani w błękit (lub Uwięzieni w błękicie)

User avatar
Nan
Hybryda
Posts: 2781
Joined: Sat Jul 12, 2003 6:27 pm
Location: Warszawa

Post by Nan » Sat Jul 17, 2004 10:31 pm

Udaj się do Leo. W końcu tak pięknie tłumaczyła Sarah Brightman...
A sama piosenka - hm, mnie osobiście tak sobie się podobało. Ale ja to ja. Chyba jednak wolę inne jego utwory. A najlepiej to w ogóle kogoś innego.

I jak to u nas nie praktykuje się przewracania oczami? Czyżby tylko moje środowisko było takie...?

Jak ja nienawidzę akronimów... Kiedyś uprawiałam radosną twórczość usiłując odgadnąć znaczenie jakiegoś skrótu. Koszmar. Josephin akurat wtedy milczała... Brrr.
Image

User avatar
Ela
Fan...atyk
Posts: 1844
Joined: Tue Jul 15, 2003 5:55 pm

Post by Ela » Sat Jul 17, 2004 10:37 pm

Dzięki Milluś ... :D
Prosiłam o przetłumaczenie bo w następnych częściach GAW, niektóre słowa tej piosenki odnoszą się do myśli Marco, są jego mottem. Dlatego, chociaż ja także nie jestem zwolenniczką tłumaczeń poezji czy słów piosenek, w tym przypadku moim zdaniem, powinna mieć odnośnik w naszym języku.
Image

User avatar
Hotaru
Fan...atyk
Posts: 1081
Joined: Sat Jul 12, 2003 7:58 pm
Location: Krasnalogród ;p
Contact:

Post by Hotaru » Mon Jul 19, 2004 4:51 pm

Ale tu poważnie... same poważne pytania. Ale założę się, że niejednokrotnie mieliście wielką ochotę pośmiać się, czytając polskie zwroty tłumaczone na angielski - dosłownie. Czyli najtrudniejsza rzecz w języku dla mnie: zwroty frazeologiczne, wyrażenia, powiedzonka i potoczne słownictwo. Słownik ang-ang po prostu jest bezcenny... jako źródło humoru. Dlaczego? Znalazłam kilka kwiatków kiedyś na stronie zajmującej się humorem. A może wam sie zdarzyła jakaś ciekawa gafa przy tłumaczeniach? Podejrzewam, że LEO może dostarczyć znacznie wiecej przykładów niż te poniższe...

to break down the firstk ice-creams - przełamywać pierwsze lody
slowness of word - wolność słowa
without a little garden - bez ogródek
behind-eyes student - student zaoczny
albo całkowicie w temacie Roswell:
Close meetings of the third grade - bliskie spotkania trzeciego stopnia...
I'll animal to you - zwierzę ci się

Tłumaczenie piosenek... oczywiście, mało kiedy można przetłumaczyć tak, by oddawały i treść, i charakter i rytm oryginału, ale zawsze warto próbować. Najczęściej bowiem przy piosenkach "tłumacze" stawiają pierwsze kroki. Widać w nich także najwięcej zwrotów "powszechnego użytku". Tutaj przydałby się dopiero jakiś bardzo obszerny słownik ang-ang...
Image

User avatar
Olka
Redaktor
Posts: 1365
Joined: Tue Jul 08, 2003 1:14 pm
Contact:

Post by Olka » Mon Jul 19, 2004 6:18 pm

Oj tak, związki frazeologiczne. Prawdziwa zmora!
Może z tych prostrzych:
Trzymaj się - Catch yourself

I mniej estetycznych:
G*** mnie to obchodzi - The shit goes around me ;)

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: Google [Bot] and 57 guests