Page 6 of 11

Posted: Tue Mar 02, 2004 11:37 pm
by Renya
1. Gra Endera
2. Mówca umarłych
3. Ksenocyd
4. Dzieci umysłu
5. Cień Endera
6. Cień Hegemona
7. Teatr cieni

Mówienie, że to fantasy jest przestępstwem!!!

Posted: Wed Mar 03, 2004 8:19 am
by Lyss
dzieki ogromnie...:)

Posted: Sun Mar 07, 2004 1:08 am
by paoola
"Na brzegu rzeki Piedry usiadlam i plakalam"- swietna ksiazka :) polecam wszystkim :)

Posted: Sun Mar 07, 2004 12:29 pm
by Lyss
a ja polecam "Plotkare" :)
przeczytalam taka ksiazka dla nastolatek ale wciaga :)

Posted: Sun Mar 07, 2004 7:00 pm
by Luca
Ostatnio znalalzam chwilke czasu, na przeczytanie swietnej ksiazki... na pewno slyszeliscie o "Locie nad kukulczym gniazdem", ktory juz samym tytulem interesuje czytelnika. Ksiazka jest genialna, a ja jeszcze kilka godzin po skonczeniu bylam w stanie glebokiej kontemplacji. Bo te zaledwie 300 stron naprawde daje do myslenia... a po przeczytaniu ksiazki nie bedziemy juz tacy sami. Piekny poemat ku czci wolnosci, poruszajacy problem bycia innym. Goraco polecam wszystkim.

Druga ksiazka, ktora niedwano przeczytalam( cos mnie na czytanie wzielo :mrgreen: ) jest powiesc Paula Coelho pt."Weronika postanawia umrzec". Nie wiem dlaczego, ale podobala mi sie ona bardziej niz "Alchemik", ktory traktowany jest juz wsrod czytelnokow Coelha jako klasyka. Ta ksiazka rozbudzila cos we mnie. Ukazala, ze nie wolno sie poddawac,a zeby zycie nie bylo nudne, nalzey wprowadzic odrobine szalenstwa. Bardzo wartosciowa i ciekawie napisana lektura.

A teraz wracam do lektur obowiazkowych :evil:

Posted: Sun Mar 07, 2004 7:21 pm
by Lyss
hmm a kto jest autoorem "lotu..."??

Posted: Sun Mar 07, 2004 9:56 pm
by Luca
Lyss- Ken Kesey :mrgreen: Ale ostrzegam, ze ksiazka jest dosc trudna, a glowny problem zawarty jest w metaforze, ale wierze w Ciebie :mrgreen:
Najbardziej mi sie podoba, ze ksiazka dotyczy szpitala psychiatrycznego 8)

P.S. Film jest rownie ciekawy i warty uwagi :roll:

Posted: Wed Mar 10, 2004 3:25 pm
by Asia
bardzo lubie Whartona. on pisze tak szczerze i w ogole nie przejmuje sie innymi. Po prostu jak mysli o sraczce, to tak własnie napisze - "ta sraczka mnie dobija..." . W większości jego ksiazek główny bohater jest malarzem, lub lubi rysowac. Ostatnio czytalam "w ksiezycowa jasna noc". Choc opowiada o wojnie - jest bardzo piekna. Tak samo "stado" i "spoznieni kochankowie". teraz czas na klasyke: ptasiek, werniks, tato...

Posted: Sun Apr 11, 2004 10:37 pm
by raw
widze ze ostati wpis w moje urodziny tzreba to zmienić

1. Harry Poter I, II, III, IV, V
2. Władca pierścieni ( choć pierścień bardziej przypomina obrączkę)
4. Pan samochodzik
3. Alchemik
5. weronika postanawia umrzeć
6. ostatnio Vademecum Gimnazjalisty (test unfortunatelly)
7. książka telefoniczna mojego telefonu

to chyba tyle

Posted: Mon Apr 12, 2004 3:13 pm
by Emilie_N
Moje ulubione książki:
"Nigdy w życiu!"
"O Melba!"
"Ptasiek"
"Diabeł w aksamitach"

Posted: Sun Apr 18, 2004 8:29 pm
by Luca
Cala seria "Zielonej mili" mmmmm jak ja kocham Kinga :twisted:
"Ptasiek" robi wrazenie :roll:

Posted: Mon Apr 19, 2004 4:49 pm
by Liz16
Oj, o książkach tez by można długo pisać...... Ja najbardziej lubię przygodowe, sensacyjne, młodzieżowe. Ponadto uwielbiam Harrego Pottera, Podobał mi się również Alchemik i "Wakacyjna Akademia Uczuć"

Posted: Sat Apr 24, 2004 12:00 pm
by Asia
Liz16, chodzi ci o ksiazke Hanny Kowalewskiej? Bo jesli tak, to mi rowniez podobała sie tak książka, taka prosta historia. Przeczytalam ją w niecałe 3 dni (ksiązka ok 420 stron), co w moim przypadku jest niemożliwe.

Mam pytanie: przeczytał może ktoś książkę Nicholasa Sparksa "A walk to remember"? Polski tytuł to albo "Jesienna miłość" albo "Szkoła uczuć" (tak nazywa sie film, którego scenariusz powstał właśnie na podstawie tej książki). Jak sie zapowiada?

Posted: Sat Apr 24, 2004 12:05 pm
by Liz16
Tak, chodziło mi o książkę Hanny Kowalewskiej :) Ja też ją przeczytałam w 3 dni :) Ale była na prawdę super. A do "Szkoły uczuć" to jeszcze nie czytałam :(

Posted: Sun May 02, 2004 9:25 pm
by Mari
moje ulubione ksiazki to:
Krolowa potepionych
Kolekcjoner kosci
wyznania gejszy
roswell
Z tajnych archiwów
slownik j.japonskiego


:hand: Mari :hand:

Posted: Mon May 03, 2004 9:29 am
by brendanferhfan
Książką mówie wielkie NIE! NIE! NIE! I JESZCZE RAZ NIE!
Dla mnie są po prostu nudne... wszystko co przeczytałam w swoim życiu było nudne (a dużo czytałam). Jedyne co LUBIE podkreślam LUBIE czytać... to ff. Chociaż jakby _liz wydała książkę to ona by takie miano otrzymała :D

Posted: Mon May 03, 2004 7:52 pm
by Liz16
Oooo, _liz mogłaby wydać książkę, świetnie pisze :D A co książek to ostatnio zaczęłam czytać "Przygody 3 Detektywów" A. Hicchocka i muszę powiedzieć, że fajne ksiązki :) No i Potop zaczęłam czytać i dziwne, ale spodobał mi się.

Posted: Mon May 03, 2004 8:13 pm
by lizzy_maxia
Liz, "Przygody trzech detektywów"? Dla mnie klasyka :D Zaczytywałam się nimi w podstawówce, ale kiedy sięgnęłam po nie z jakiś rok temu...Hmm, zastanawiałam się, czemu tak szalałam na ich punkcie? :roll: Oczywiście seria godna jest polecenia, ale chyba dla młodszych czytelników. Pamiętam, założyłam nawet specjalny zeszyt, w którym zapisywałam tytuły i odhaczałam po przeczytaniu, a było tego naprawdę mnóstwo! Do tej pory stoi u mnie na półkach kilkanaście książek z tej serii. Resztę wypożyczałam masowo z biblioteki :D Była jeszcze taka inna seria, nie Hitchocka, ale jakiegoś polkiego autora, też detektywistyczna... Akcja umiejscowiona była w Warszawie, na Kabatach...Dziewczyna i dwóch chłopaków...Hmm, muszę sprawdzić tytuł, bo nie pamiętam niestety. "Potop"...fuj, chociaż lubię historię, to Sienkiewiczowskich powieści historycznych nie trawię :? Nie czytałam i nie mam zamiaru... Pamiętam niezbyt miłe doświadczenia z "Krzyżakami" i chyba przez to zraziłam się do tego rodzaju książek.
_liz mogłaby wydać książkę, świetnie pisze
Zgadzam się w 100% :D Na marginesie powiem, że moja qmpela jest w trakcie pisania powieści fantasy i zamierza ją rzecz jasna wydać :) Kibicuję jej gorąco, chociaż ten akurat gatunek moim ulubionym nie jest.

Posted: Mon May 03, 2004 8:54 pm
by inti
Nie sądziłem, że się tu wypowiem.. hehe a jednak - chyba się bardzo nudzę..:P Może niektórych zdziwię ale moja ulubioną książką jest książka do geometrii wykreślnej^^,,,, to był żart - rzecz chyba jasna... A prawda jest taka, że chyba jedynymi książkami (a właściwie to lekturami) jakie przeczytałem bez wyczerpującej, ziejącej nudy były 'Dziady' część 3 oraz 'Przedwiośnie'. Nie wiem ale nawet powalające historie napisane przez Nałkowską czy Borowskiego jakoś specjalnie nie powaliły mnie - a tym bardziej również specjalnie nie zainteresowały... Teraz takie sceny to jak się dobrze przyjrzeć to i na co dzień można się do patrzeć - a pisać o nich.. hmm nie wiem czy było warto - może jedynie po to by ukazać, otworzyć oczy ludziom, którzy tego nie dostrzegają albo są szczęściarzami i nie mają takiej okazji...

Posted: Mon May 03, 2004 10:50 pm
by Graalion
Lektury z reguły mają to do siebie że są nudne :P