Page 6 of 8
Posted: Mon Jan 26, 2004 9:00 pm
by Mari
Wszyscy maja takie fajne oryginalne imiona... Kornelia, Roxana... Tylko moje jest takie pospolite... Mam na imie Karolina, a drugie jest lepshejshe Salomea... Nie moofie us o tym she moja babcia chciala abym miala na imie Elodie...
Mari
Posted: Sun Feb 01, 2004 10:18 am
by Max_oholiczka
witam wszystkich
mam na imie w orginale Magdalena z lekka normalne ale mi tam pasuje
z pewnością nikt mnie nie zna przeniosłam się tutaj ze względu na LYSS
macie niezłe forum i mam nadzieje że w krótce poznam bliżej wasz wszystkich (tekst jak na spotkaniu aa)
Posted: Sun Feb 01, 2004 11:51 am
by Luca
Mari... ciekawe imie
Moze sobie na bioerzmowanie takie sprawie
Maxoholiczko- witam
( i nie wnikam skad wiesz, jak sie na takich spotkaniach wita
)
Posted: Thu Feb 12, 2004 2:53 pm
by lizzy_maxia
Hmm...widzę, że temacik raczej sprowadza się do zachwytów nad imionami lub pocieszania tych, których rodzice obdarzyli takim a nie innym imieniem...Tymczasem...:
Od dawna pytanie to we mnie drzemie: Co to właściwie jest imię?
Niby pozornie głupie pytanie, A kto mi z miejsca odpowie na nie?
Liczni uczeni różnych odcieni, problem badali od korzeni.
Jeden to nawet jednej jesieni, zrobił skorowidz wszystkich imieni.
Z odsyłaczami i bibliografią, tak jak to tylko uczeni potrafią.
Egipt uwzględnił i Fenicję. I co? I guzik znalazł, nie definicję.
Moja zaś definicja imienia, brzmi tak:
Imię to słowna forma cienia. To coś, co w szczęściu czy też biedzie
Jak cień z człowiekiem przez życie idzie.
Imię potrzebne jest, by ktosia odróżnić od drugiego ktosia.
I właśnie dzięki magii imienia
Wiemy, że ktoś jest Henio lub Henia, Genio lub Genia, Zoś lub Zosia.
Bo imię wszystko określa Ci, nie wyłączając płci.
Gdyby nie było imion na świecie, w kwiaciarniach więdłoby całe kwiecie.
Któż pieniądz w kwiaty pchałby cenny, mając znajomych bezimiennych?
Byłoby także pewne przykrości, mniej by się bowiem chodziło w gości
Choć korzyść miałoby się też małą: imienin by się nie urządzało!
Być może zresztą (rzecz nie stwierdzona), nosiłoby się jakieś imiona.
Takie na przykład, z jakich korzysta dla dzieł swych malarz abstrakcjonista.
Na bliźnich wtedy mówiono by: Etiuda IV, Studium XII lub Kompozycja XXXIII
żródło:
http://czarodziejka.bizland.pl/view.php ... iega_imion
No i co Wy na to? Czym dla Was jest imię? Czy imię jest potrzebne człowiekowi? Czym kierowali się Wasi rodzice, nadając Wam imiona? Czym Wy się kierowaliście, wybierając sobie imię na bierzmowanie? Byłoby miło, gdyby rozwinęła się tu jakaś konstruktywna dyskusja, a nie tylko "ochy" i "achy" w kwestii konkretnych imion.
Posted: Thu Feb 12, 2004 6:29 pm
by Lyss
hmm masz racje ja sie wypowiem. Powiem tak mi sie wydaje ze moi rodzice keirowlali sie tym bym sie wyrozniala z tlumu iemienim., Bo KOrneli tak naprawde jest malo.
Hmm imie jest dla mnie czyms co nas wyroznia. kazdy ma imie i kazdy ma nawisko..imiona moga sie powtarzac ale dla kazdwgo imie jest czyms innym dla mnie jest czyms waznym
Posted: Thu Feb 12, 2004 7:31 pm
by inti
(...)No i co Wy na to? Czym dla Was jest imię? Czy imię jest potrzebne człowiekowi? Czym kierowali się Wasi rodzice, nadając Wam imiona? Czym Wy się kierowaliście, wybierając sobie imię na bierzmowanie? Byłoby miło, gdyby rozwinęła się tu jakaś konstruktywna dyskusja, a nie tylko "ochy" i "achy" w kwestii konkretnych imion.
Ja nie przywiazuje żadnej wagi do imion - tak juz sie zastanawiałem w tym tescie.. Pitera gdzie miałem napisać najgłupsze imiona jakie znam - i tu pojawił sie kolejny zawias... jakie to są te najgłupsze imiona??? i wiecie jakie napisałem...? - napisałem imiona osób które głupio mi się koajażą. Dla mnie każdy Marcin to inny Marcin, każda Anna to inna Anna...
Dlatego jak juz niektórzy wiedzą nie obchodze takich świąt jak imieniny...
Posted: Thu Feb 12, 2004 8:37 pm
by liz
Lyss - Kornelio
A myślisz że czym kierowała się moja mama? Tym samym
I udało się... W całych Tyszowcach nie ma ani jednej Roxany
Inti, nie obchodzisz imienin???
Nie dostajesz prezentów
Posted: Thu Feb 12, 2004 8:52 pm
by ;-)
Przez takie myślenie mojej mamy ja mam tysiące głupich ksywek od mojego pieknego imienia
Posted: Thu Feb 12, 2004 9:02 pm
by ;-)
Takie jak: Koras, Korkiszon, Pitakoras, Korkuś, Korek, Korex, Kirkuś, Korniszon mam wymieniać dalej?
Posted: Thu Feb 12, 2004 10:46 pm
by Max_oholiczka
moja mama w przeciwieństwie do waszych nadała mi takie imie by nie odstawało od reszty ja na bierzmowaniu dałam sobie teresa
(nie mylić z kalkuty
) to imie poprostu się utarło w moim grone znajomych no to je sformalizowałam przed samym najwyższym
Posted: Fri Feb 13, 2004 12:10 am
by Lyss
eh korus ja mam ten sam problem..ale jeszcze wiecej przezwisk mam..np: kunegunda, kormek,korek,kormeks,korkita,koreczek..i tak dalej
Posted: Fri Feb 13, 2004 12:25 am
by lizzy_maxia
Dlatego jak juz niektórzy wiedzą nie obchodze takich świąt jak imieniny...(...)urodzin też nie obchodze.
Owszem, wiedzą wiedzą
Ale to Cię Inti nie zwalnia z przyjmowania prezentów
Kiedy nadejdzie odpowiedni czas, mozesz liczyć na moją pamieć, choćbyś się bronił rękoma i nogami
Widzę, że temacik się rozruszał i bardzo dobrze
Oby tak dalej, jestem z Was dumna
Ja mam na imię Agnieszka (nie przypominam sobie, bym pisała to już wcześniej). Podoba mi się moje imię, zwłaszcza jak ktoś zwraca się do mnie Aguś
Natomiast wkurza mnie nisamowicie jak kolezanka specjalnie nazywa mnie Agnes - po prostu nie lubię angielskiej wersji swojego imienia. Zazwyczaj znajomi mówią na mnie Aga i tak też jest dobrze. Na drugie mam Karolina...i do tego imienia już nie pałam sympatią
Żle mi się kojarzy, z osobą, którą taką sympatią właśnie nie darzyłam. A na trzecie wybrałam sobie...(ale będziecie mieli ubaw)...Bernadetta
Dlaczego? Hmm, wahałam się między Bernadettą a Łucją, w końcu zdecydowałam się na to pierwsze - a to ze względu na żywot świętej, jaka nosiła to imię.
Posted: Sat Feb 21, 2004 1:04 am
by Mirelka666
Imiona... uwazam ze sa bardzo potrzebne. z wielu wzgledow. imie przez zycie staje sie czastka nas. jest bvardzo istotne. zapewne jush wiele osob na ten temat sie wywodzilo wiec oszczedze wam tego
Co do rodzicow: dlaczego to imie mi nadali? konkretniej to mama, bez wiedzy szczegolnej tatusia
mi nadala imie
A poznala je podczas porobu
jedna z pielegniarek, ktora asystowala przy porodzie miala tak wlanis ena imie, a przynajmniej moj amam w bolach porodowych tak je rozumiala. Wedlug mojej mamy pielegniarka owa miaal wyjatkowa urode i dlatego swoja corke zapragnela tesh tak nazwac
no i teraz macie
Mirelka sie wam na forum przyblakala
Posted: Sat Feb 21, 2004 1:17 am
by Lyss
Hmm z moim imieniem bylo roznie. Na samym poczatku mialam byc Sara..ale moja prababcia sie nie zgodzila bo pies jej sasiadki sie tak nazywal...no i mamusia se wymyslila Kornelia..i tak juz zostalo musiscie sie tu teraz ze mna uzerac
Posted: Sat Feb 21, 2004 1:35 am
by Mirelka666
Kornelio ale my sie z Toba wcale nie uzeramy
a skad to imie pochodzi? bo ja np. do konca nie jestem pewna skad pochodzi moje...
Posted: Sat Feb 21, 2004 1:44 am
by Lyss
hehe
http://www.skarbczyk.com/index.php?mid= ... 9ybmVsaWE=
prosze bardzo mozesz..sobie o moim imieniu poczytac
Posted: Sun Feb 22, 2004 11:41 am
by ;-)
To o Kornelii w moim przypadku się zgadza
Posted: Thu Mar 25, 2004 12:19 pm
by Mirelka666
a mojego imienia nie moglam znalezc w zadenej skiedze imion... moze ktos je gdzies widzial opisane
jezlei tak to prosze o link
Posted: Mon Apr 12, 2004 3:06 pm
by Emilie_N
A ja noszę trzy imiona: Joanna Maria Anna
Takie to popularne. Wolę Emilkę, Zuzę, Julię bądź ewentualnie Adę.
Posted: Mon Apr 12, 2004 3:12 pm
by ;-)
Mirelka666 wrote: a mojego imienia nie moglam znalezc w zadenej skiedze imion... moze ktos je gdzies widzial opisane
jezlei tak to prosze o link
A jak masz na imię???
Już za dwa tygodnie też będe miała 3 imię. I to będzie tak: Kornelia Agnieszka Lidia