Warszawiacy

Poznajmy się bliżej...

Moderators: ciekawska_osoba, lizzy_maxia

User avatar
piter
Wieczna zrzęda
Posts: 1724
Joined: Thu Aug 07, 2003 2:57 pm
Location: warszawa
Contact:

Post by piter » Thu Dec 30, 2004 11:47 pm

myslimy (zupelnie slusznie, prawidlowo, poprawnie oraz wlasciwie), ze jestesmy lepsi niz reszta swiata. 8) (nie to, zeby reszta swiata byla gorsza.. my po prostu jestesmy lepsi 8))
dzien dobry. jestem piter i wszystkich lubie.

User avatar
caroleen
Zainteresowany
Posts: 374
Joined: Fri Apr 16, 2004 5:22 pm
Location: Warszawa
Contact:

Post by caroleen » Fri Dec 31, 2004 9:57 am

oj piter, nie rób nam złego PR... móisz jak mieszkańcy krakowa 8) warszawiacy wcale nie są AŻ TAK zarozumiali 8) z dodatkiem chodzi o to, że linia programowa Wprost skupia się na stolicy :cheesy:
Image

inti
Fan
Posts: 681
Joined: Sun Dec 21, 2003 3:03 am
Location: wawa centralna, peron 2, sektor 3

Post by inti » Fri Dec 31, 2004 11:47 am

Warszawiacy i Krakowiacy to wielcy.. prowincjusze :D :P
Do tego u nas warszawiacy mają coś takiego, że są chamscy na drogach, zero kultury..

User avatar
Renya
Fan
Posts: 524
Joined: Fri Dec 12, 2003 12:17 am
Location: Brwinów
Contact:

Post by Renya » Fri Dec 31, 2004 12:12 pm

Niestety muszę się zgodzić z faktem, że warszawiacy na drogach szaleją troszkę za bardzo, ale za to nie straszny nam żadny korek :lol: wszędzie potrafimy się wepchnąć.

User avatar
aras
Zainteresowany
Posts: 460
Joined: Fri Aug 15, 2003 3:59 pm
Location: Będzin

Post by aras » Fri Dec 31, 2004 4:15 pm

Jeśli chodzi o "niekulturalną" jazdę, to to samo słyszałam o krakowiakach. Och tak się wymądrzacie, że przestaję was lubić :roll: .
Czytaj między wierszami...

User avatar
piter
Wieczna zrzęda
Posts: 1724
Joined: Thu Aug 07, 2003 2:57 pm
Location: warszawa
Contact:

Post by piter » Fri Dec 31, 2004 4:46 pm

nie macie co robic...? :shock:
w samochodzie jest tyle zajec, a Wy sie wlepiacie w tablice rejestracyjne piratow drogowych..? :shock:

nie lepiej pograc z kierowca w 'antysemite' (zwanego rowniez 'zabij zyda!!')..? :? (gra sie w to tak, ze jedna osoba mowi jakas czesc ciala, a pozniej kierowca stara sie potracic ofiare tak, zeby ta czesc ciala nie ucierpiala. prawdziwi zawodowcy potrafia potracac bez uszkodzenia nog 8) - trabia w odpowiednim momencie, ofiara zazwyczaj podskakuje z zaskoczenia i dzieki temu trafia na maske 8))

inna ciekawa gra jest ciuciubabka.. zgadnijcie kto ma zawiazane oczy... :twisted:
dzien dobry. jestem piter i wszystkich lubie.

User avatar
Renya
Fan
Posts: 524
Joined: Fri Dec 12, 2003 12:17 am
Location: Brwinów
Contact:

Post by Renya » Fri Dec 31, 2004 4:49 pm

Wymądrzamy? :shock: Jestem z Warszawy i stwierdziłam tylko fakt. Owszem jest to pewna gereralizacja, ale ... bliska prawdy. Warszawiacy mają trochę inny styl jazdy od poznaniaków czy ... kogo tam chcesz. Na zachodzie Polski jest wyższa kultura jazdy, może dlatego, że bliżej do "cywilizowanych" dróg (czytaj bez dziur i z poboczem). Czym bliżej wschodniej granicy tym gorzej, a jak w drogę wejdą Ukraińcy to klapa totalna, oni jeżdzą chyba najgorzej.

User avatar
aras
Zainteresowany
Posts: 460
Joined: Fri Aug 15, 2003 3:59 pm
Location: Będzin

Post by aras » Fri Dec 31, 2004 6:52 pm

Dzięki :cheesy: , bardzo mi schlebiłaś tym postem :mrgreen: . Mieszkam bliżej cywilizowanych... :oops: .
Czytaj między wierszami...

inti
Fan
Posts: 681
Joined: Sun Dec 21, 2003 3:03 am
Location: wawa centralna, peron 2, sektor 3

Post by inti » Fri Dec 31, 2004 7:45 pm

Na zachodzie Polski jest wyższa kultura jazdy, może dlatego, że bliżej do "cywilizowanych" dróg
eeee nie sądze.. w całej polsce są tak samo spartolone drogi a na wschodzie także zdażają sie i całkiem przejezdne ;) Chyba za bardzo uogólniamy - o warszawskich kierowcach poprostu wyrobił się taki stereotyp i to na dość szeroką skale..
A co do ukrainskich kierowców to nie wiem skąd masz takie informacje, oni poprostu mają zrąbane prawo malo policji.. i sporo osób tam nawet nie ma prawa jazdy a jezdzi - a przez granice przeciez bez prawka to sie nie przejedzie.. chyba ze jako pasażer, ale bez przesady.

User avatar
Renya
Fan
Posts: 524
Joined: Fri Dec 12, 2003 12:17 am
Location: Brwinów
Contact:

Post by Renya » Fri Dec 31, 2004 8:06 pm

A informacje mam z dróg. Dużo jeżdzę, zwracam uwagę na rejestracje samochodowe i stąd moje zdanie o ukraińskich kierowcach. Są najgorsi. A drogi, różnie to bywa, ale zachodnie są lepsze od centralnych. Wiadomo że wszędzie są różne, i te dobre i te złe, ale zachodnia część Polski ma tych dobrych zdecydowanie więcej.

inti
Fan
Posts: 681
Joined: Sun Dec 21, 2003 3:03 am
Location: wawa centralna, peron 2, sektor 3

Post by inti » Fri Dec 31, 2004 9:35 pm

Zapewne nie wiesz ale po czesi reprezentuje mniejszosc ukrainska w Polsce i znam Ukraincow co jezdza zupelnie 'normalnie'... wiec twoje spostrzezenia mogą byc przypadkowe. Ja osobiscie nie spotkalem sie z takim głosami o ukraincach, słyszałem ze kradną i robią jakies głupie przekrety ale o piractwie na drogach to naprawde pierwsze slysze.
Zresztą tak jak Polacy mysla o jezdzie i kulturze swoich wschodnich sasiadow tak np. Niemcy czy Hiszpanie mysla o Polakach. Mój brat cioteczny maił właśnie taka przygode chyba w Hiszapnii.. Pare lat temu wraz ze swoja obecna zona chcial wypozyczyc samochód wszytsko było ok juz mieli dostac kluczyki jak jeszcze musieli spelnic jedną drobną formalnosc - pokazac dowód jakim dla obcokrajowca był paszport.. no i tyle sobie popatrzyli na kluczyki - jedynie co usłyszeli to krzyk 'Polako Banditos'.
A wniosek z tego moze byc jaki? Im bardziej na wschód tym ludzie gorsi, bardziej zacofani, prymitywni przez co nieodpowiedzialni?
Stereotypy i takie uogólnienia nie mają sensu.

User avatar
Renya
Fan
Posts: 524
Joined: Fri Dec 12, 2003 12:17 am
Location: Brwinów
Contact:

Post by Renya » Sat Jan 01, 2005 12:20 pm

Ta, stareotypy górą.

To o ukraińskich kierowcach napisłam z własnych problemow drogowych. Jeżdząc po Polsce (i nie tylko) problemy miałam właśnie z tymi kierowcami, (zapomniałam dodać, że chodzi mi tylko o kierowców samochodów ciężarowych). I dlatego to nie jest dla mnie stareotypem, choć dla kogoś innego może być. Wszystko zależy od punktu widzenia, tudzież siedzenia :) .

User avatar
Olka
Redaktor
Posts: 1365
Joined: Tue Jul 08, 2003 1:14 pm
Contact:

Post by Olka » Sat Jan 01, 2005 7:42 pm

Warszawiacy niekulturalni? A i owszem. Dorzucam jeszcze krakowskich takxiarzy, ale chyba wszędzie taryfy mają smykałkę do wpychania się przed maskę. Ile się naprzeklinałam na tych kierowców, to wiem tylko ja i moi pasażerowie (należę do tych nerwowych kierowców :mrgreen: )Ale szczerze, wolę takich kierowców od tych trzymających się ściśle przepisów. No bo powiedzcie, nie trafia was szlag, jak droga jest średnio przejezdna i jadą ci kierowcy przepisowo 50km/h ? Cholery dostaje nawet niedoświadczony kierowca, który depnąłby co nieco w podłogę. Wolę jeździć i bluzgać tych ludzi, niż stać 3 godz. w korkach. Chamy górą ;)

Magea
Fan
Posts: 536
Joined: Sun Sep 19, 2004 8:06 pm
Location: Wrocław
Contact:

Post by Magea » Sat Jan 01, 2005 7:45 pm

Olka wrote: Chamy górą ;)

Kulturalni kanałami .... :wink:
:)

User avatar
onar-ek
Pleciuga
Posts: 887
Joined: Mon Aug 30, 2004 4:40 pm
Location: Białystok
Contact:

Post by onar-ek » Mon Jan 03, 2005 4:02 pm

Rozumiem Cię Olka! U mnie w godzinach szczytu nie jest wcale lepiej :evil: Wszędzie korki... Piesi się wpychają... Samochody tak samo! Nie ma gdize zaparkowac :evil: Szlak człowieka bierze... Dlatego trzeba ponaginac przepisy, aby gdziekolwiek dojechac :wink:

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 5 guests