Nasze zwierzaki

Poznajmy się bliżej...

Moderators: ciekawska_osoba, lizzy_maxia

Post Reply
liz
Fan
Posts: 569
Joined: Sun Dec 21, 2003 5:31 pm

Post by liz » Fri Jan 16, 2004 11:40 pm

Nie zasnełabym w domu w którym jest wąż... brrr... ochyda...A króliczki wcale nie są takie złe... słodziutkie, puchowe zwierzątko, dopóki nie zobaczy w swoim otoczeniu kabla lub plakatu... Już raz prawie za okno go wywaliłam... Kupiłam ostatnie bravo, w którym był plakat (spokojnie, to jakieś 6 misięcy temu...) położyłam gazetę na łóżku, przychodzę, gazeta w strzępach a kochana mamusia mówi, że ,,niech się zwierzaczek wykica..." :roll:

Luca
Starszy nowicjusz
Posts: 247
Joined: Tue Aug 05, 2003 9:58 pm

Post by Luca » Mon Jan 19, 2004 12:09 am

"niech sie zwierzaczek wykica" :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Dobre :mrgreen: Ciekawe czy by tak stywierdzila, jakby zwierzaczek kical po jej ulubionej lekturze :twisted:

Waz... i ta przerazajaca mysl, ze moze sie wydostac ze swego przytulnego mieszkanka i wslizgnac sie do naszego pokoju :twisted:
Chyba bym nie zasnela w takim domu :roll:
Rybki rlz :mrgreen:

User avatar
Kes_ALF
Gość
Posts: 40
Joined: Sun Jan 18, 2004 11:03 pm
Location: wawa
Contact:

Post by Kes_ALF » Mon Jan 19, 2004 12:32 am

liz uważasz że gazeta to coś ciekawego??? mnie kiedyś (daawno, z 10 lat temu) chomiczek wygryzł pokaźnych rozmiarów dziórę w łóżku, a moja mamuśka nic nie zauważyła tylko sie zastanawiała skąd on ma u siebie tyle gąbki :roll:
coś mi się majaczy, że karampuk to kiedyś dawno była jakaś taka bajka, o króliku o tym imieniu, tak?
Ja teraz mam tylko pieseczka mojego kochanego o "normalnym" imieniu Ralf, ale miałam dużo różnego i rybki uważam za głupie.... chociaż ostatnie były inteligentne. Węże są ok, niestety nie miałam :( wszystko jest ok pod warunkiem że nie są to pająki :strach:
I want out, because I love you so much Image

liz
Fan
Posts: 569
Joined: Sun Dec 21, 2003 5:31 pm

Post by liz » Mon Jan 19, 2004 3:25 pm

Mi nie chodziło o gazetę, ale o piękny, śliczny, niepowtarzalny plakat Roswell... Ale i tak postawiłam na swoim... pojechałam do Zamościa (ok., trochę zaszantarzowałam mamę...) i kupiłam!!! Plakat wisi wysoko, na tyle wysoko że królik nie ma do niego dostępu :haha::haha::haha: I rzeczywiście... rybki rlz... nie żrą wszystkiego w okolicy (chyba że to są piranie :cheesy:) nie trzeba ich wypuszczać na spacerek itd itp...

User avatar
Kes_ALF
Gość
Posts: 40
Joined: Sun Jan 18, 2004 11:03 pm
Location: wawa
Contact:

Post by Kes_ALF » Mon Jan 19, 2004 5:29 pm

Pieski też niczego nie żrą, mój nigdy nie ugryzł niczego nie odpowiedniego, nawet jak był malutki. Pieski RULEZ
I want out, because I love you so much Image

Mirelka666
Nowicjusz
Posts: 96
Joined: Tue Dec 30, 2003 8:47 pm

Post by Mirelka666 » Tue Feb 10, 2004 12:38 pm

ZAwsze mialam w domu istny zwierzyniec :haha: a to dzieki mani mojej mamusi :haha: aktualnie mam w domu psa, 2 papugi i chomika :mrgreen: bywalo lepiej co p[rawda ale to i tak chyba sporo zwierzatek nie uwazacie :haha: Sylwia sie jush chwalila sowim chomikiem ,... :haha: jak mu tam bylo na imei sylwia :haha:

User avatar
tigi
Zainteresowany
Posts: 372
Joined: Fri Aug 01, 2003 6:30 pm
Location: Poznań
Contact:

Post by tigi » Mon Feb 23, 2004 8:38 pm

Mam pytanie:
Jak można namówić ojca na króliczka? Który uważa, że króliki obgryzają kable - to jest największy argument przeciw.

liz
Fan
Posts: 569
Joined: Sun Dec 21, 2003 5:31 pm

Post by liz » Wed Feb 25, 2004 11:59 am

Ja mamę na króliczka namówiłam tak, że:

- królik może być zamknięty w klatce, a przez pręty nie wygryzie kabli :cheesy:
- wystarczy mu godzinka kicania po pokoju dziennie
- króliczki są takie puszyste, śliczniutkie, cudowne, extra itd, itp...
- a poza tym są też milutkie i dają się głaskać, ale pogryzą kogo trzeba (np. wredną koleżankę :haha:)

Może ci się uda przekonać... trzeba wierzyćw swój dar przekonywania :cheesy:

User avatar
tigi
Zainteresowany
Posts: 372
Joined: Fri Aug 01, 2003 6:30 pm
Location: Poznań
Contact:

Post by tigi » Wed Feb 25, 2004 4:02 pm

Dzięki liz za argumenty, ale i tak by nic nie wyszło. Ale nie mam co żałować od poniedziałku będe miała malutką świnkę morską. :P

User avatar
;-)
Pleciuga
Posts: 577
Joined: Sun Jul 13, 2003 10:07 am
Location: from Rome
Contact:

Post by ;-) » Wed Feb 25, 2004 4:41 pm

a ja mam spasionego jamnika, ale i tak go kocham :D
"You are not my mother, Rome is my mother"Image

User avatar
lizzy_maxia
Fan
Posts: 888
Joined: Fri Jul 25, 2003 10:01 am
Location: Łódź, my little corner of the world...
Contact:

Post by lizzy_maxia » Wed Feb 25, 2004 8:02 pm

będe miała malutką świnkę morską.
Tigi! Świnki morskie są the best :D Wiem, bo sama mam jedną. I też są puszyste i urocze i mają takie śliczne ślepka....I latają po pokoju w poszukiwaniu nowych kątków do załatwiania swych fizjologicznych potrzeb :lol: A jeśli nie chcesz, żeby Ci się zwierzak panoszył po mieszkaniu, może zrób dla niego jakiś wybieg albo kojec :roll: Acha, i świnki też gryzą kable - jeżeli Cię to pocieszy. Moja jednak do końca żadnego nie przegryzła, choć przymierzała sie do kabla od lampki, ale w porę ją powstrzymaliśmy. Teraz jakoś podejrzanie kręci się w pobliżu przewodów od kompa, na razie skoncentrowała się na podgryzaniu pudła od papieru do drukarki, ale trzeba mieć na nią oko.

User avatar
tigi
Zainteresowany
Posts: 372
Joined: Fri Aug 01, 2003 6:30 pm
Location: Poznań
Contact:

Post by tigi » Wed Feb 25, 2004 8:38 pm

To będzie moja piąta świnka morska. Mam już do nich nie małe doświadczenie. mi tylko jedna obgryzała kable. Ostatnio miałam chomika, w poniedziałek zdechł :cry: dlatego teraz chce świnkę. Chomika wcaloe nie wypuszczałam, a mam zamiar patrzeć chociażby jak świnka biega. Kocham świnki :!:

Mirelka666
Nowicjusz
Posts: 96
Joined: Tue Dec 30, 2003 8:47 pm

Post by Mirelka666 » Sun Mar 21, 2004 12:11 pm

Ja osobiscie wole ktoliczki :mrgreen: (jezlei jush bym miala wybierac :roll: ) A co do zwierzatek w moim domu to raczej mam mnie musi namawiac zebym sie na kolejne zgodzila a nie ja ją! To istana maniaczka :!: Zawsze w domu mialam zoo :shock:

User avatar
Szalona_Szatynka
Zainteresowany
Posts: 266
Joined: Tue Jul 15, 2003 9:40 pm
Location: #Ziemia - trzecia planeta od Słońca#

Post by Szalona_Szatynka » Sat Apr 03, 2004 10:06 pm

Mirelka ja bym tak chciała :cry:
Nawet sobie nie wyobrażasz ile musiałam sie nabłagać aby moja mama się zgodziła na zwierzaka :cry: Ale i tak o żadnym futrzaku kicającym bądź biegającym po domu nie ma mowy :cry: Mam tylko dwie małe zeberki :cry:
---"We are beautiful in every single way - Yes, words can bring us down..."---Image
---------------:mrgreen: PoZdroWiOnKa Dla LuśKi, MeNelKi oRaZ LysS :mrgreen:----------------

User avatar
ShelL
Gość
Posts: 9
Joined: Sun Mar 07, 2004 4:21 pm
Location: Rzeszów

Post by ShelL » Sun Apr 04, 2004 4:32 pm

szati!! po co błagac mamę , najlepiej powiedziec jej o zwierzaczku po fakcie tzn przyniesc do domu i jej pokazac :wink: troche sie pozłosci ,pokrzyczy ale jaka osoba miała by serce wyrzucic na ulice taką bezbronną małą istotke :shock:
A co do zwierzaków to ja mam ich serdecznie dość! Mam 3 psy i meczy mnie juz wychodzenie z nim 3 razy podrząd na spacerek :(

User avatar
Szalona_Szatynka
Zainteresowany
Posts: 266
Joined: Tue Jul 15, 2003 9:40 pm
Location: #Ziemia - trzecia planeta od Słońca#

Post by Szalona_Szatynka » Sun Apr 04, 2004 7:27 pm

Jakbym przyniosła zwierzaka do domu to by mi go kazała jak najszybciej odnieść do sklepu :? :roll:

ShelL a nie możesz wychodzić z nimi wszystkimi naraz?? Takie duże są że nie możesz ich utrzymać :wink: ??
---"We are beautiful in every single way - Yes, words can bring us down..."---Image
---------------:mrgreen: PoZdroWiOnKa Dla LuśKi, MeNelKi oRaZ LysS :mrgreen:----------------

User avatar
ShelL
Gość
Posts: 9
Joined: Sun Mar 07, 2004 4:21 pm
Location: Rzeszów

Post by ShelL » Sun Apr 04, 2004 10:21 pm

odniesc do sklepu ? ale oni tam chyb prezencików zwrotnych nie przyjmują :haha:
no nei moge...zebys wiedziała ze są wielkie :haha: 2 boksery i 1 owczrek niemieci długowłosy! i jak z takimi bydlakami na spacer?:haha:

User avatar
Szalona_Szatynka
Zainteresowany
Posts: 266
Joined: Tue Jul 15, 2003 9:40 pm
Location: #Ziemia - trzecia planeta od Słońca#

Post by Szalona_Szatynka » Mon Apr 05, 2004 5:43 pm

odniesc do sklepu ? ale oni tam chyb prezencików zwrotnych nie przyjmują
Nio to nie wiem co moja mama by zrobila ale napewno by ten zwierzak długo u mnie w domku nie zabawił :cry:

Dwa boksery i owczarek niemiecki :shock: Shell, ty mieszkasz w domku wolnostojącym?? Bo w bloku takich byków sobie nie wyobrażam :shock:

Shelka ja chce pieska :cry: Obojętnie czy mały czy duży :cry:
---"We are beautiful in every single way - Yes, words can bring us down..."---Image
---------------:mrgreen: PoZdroWiOnKa Dla LuśKi, MeNelKi oRaZ LysS :mrgreen:----------------

User avatar
ShelL
Gość
Posts: 9
Joined: Sun Mar 07, 2004 4:21 pm
Location: Rzeszów

Post by ShelL » Mon Apr 05, 2004 6:11 pm

nie Szarik :haha: mieszkam w normalnym domku ! a na chodowli takich psów poźniej zarabiam :jezyk: kasa nei lezy na ulicy a mozna sporo zarobic :cheesy: bo załuzmy kosztuje 250..to wiec 250 x 7= ?:] no iles... :jezyk: :szati dla ciebie dam za jedyne 1.99 :cheesy:

Guest

Post by Guest » Wed Apr 07, 2004 8:15 pm

A ja uwielbiam żuczki. To moje ulubione zwierzątka. Są takie zboczone.

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 6 guests