Page 2 of 3

Posted: Mon Sep 08, 2003 5:30 pm
by Nan
{o}, mam nadzieję, że ty nie raczysz uczniów kawałami o Baden-Baden...? U nas to już jest tradycja, co trzy miesiące udajemy szaleńczy śmiech w obawie o oceny... Załamałam się lekko gdy zobaczyłamm podręcznik do fizyki... Czy ja muszę być drugim Newtonem...? Nie chcę!!! 4 godziny w ciągu dwóch lat, za co?!

Posted: Mon Sep 08, 2003 5:59 pm
by {o}
Fizyka nie jest wcale taka straszna. Jeśli się rozumie wektory, mnożenie, dzielenie, co to jest praca, energia - to już reszta jakoś pójdzie :D

Kawały? Znacie rotę fizyków?

Nie rzucim wiedzy, choć trwa noc
I burza się zerwała.
W pracowniach tkwi fizyków moc,
W laboratoriach chwała!
Bronić bedziemy naszych blank.
Tak nam dopomóż Planck!

Nie będzie nam bezkarnie nikt
Wariował lagranżianów.
Wszystkiemu podołają w mig
Fizycy - ród tytanów.
Nie będzie w walce naszej pauz.
Tak nam dopomóż Gauss!

Będziemy twierdzić aż po grób,
Że, kiedy sił nie staje,
Ciało po prostej biegnie lub
W spoczynku pozostaje.
Nie zeżre naszej wiedzy mól.
Tak nam dopomóz Joulle!

I do ostatniej kropli krwi,
Choć wróg zastawia wnyki,
Bronić będziemy po kres dni
Praw termodynamiki.
Trwoga nie skazi naszych serc.
Tak nam dopomóż Hertz!

Niech brzmi rozgłośnie nasza pieśń
Wśrod mrzonek i utopii:
Fizyki nie pokryje pleśń,
Nie wstrzyma nikt entropii!
Fizykom chwała po kres lat.
Tak nam dopomóż Watt!

***
Podobno matematycy mówią: Jak nie można czegoś policzyć, to dać to fizykom. Oni policzą wszystko, nawet to czego nie da się policzyć.

*****

Na fizyce na wykładach czasem słyszy się:

... a teraz matematycy by się obrazili ...

... w zasadzie tak nie wolno robić, ale ...

... tylko nie mówcie matematykom ....


Astronomowie bywają czasem bardziej skrajni:

Jak wiadomo zajmują się oni wielkimi (astronomicznymi) liczbami. W związku z tym dla przeciętnego astronoma np. 3 jest równe 5 i można je przez siebie skrócić ...

Astronomowie nazywają metalami wszystkie pierwiastki cięższe od helu. Chemik by tego nie zaakceptował ...

Jeśli wykładnik funkcji wykładniczej ma być "dużo, dużo większy" od jedynki, to dla astronoma taki staje się już dla wartości równej jeden.

Posted: Mon Sep 08, 2003 6:07 pm
by Kwiat_W
Ha! Ha! Ha! Ha! Ha!
(Zaraz po co ja udaje ten szalenczy smiech? Przeciez ja juz nie mam fizyki :D )

Posted: Mon Sep 08, 2003 6:25 pm
by Nan
{o}, u ciebie na lekcji to chyba nie jest nudno... Niestety mój fizyk zna tylko jeden, w jego pojęciu rewelacyjny, żart... Rota fizyków, hm... kiedy ja mam fizykę... Dwie godziny w tygodniu, mnożyć, dzieliś, jasne, i nie myliś rączek, bo się okaże, że prąd płynie w złą stronę....

Posted: Mon Sep 08, 2003 7:04 pm
by Tośka
Nan wrote:{o}, u ciebie na lekcji to chyba nie jest nudno ....
Potwierdzam

Posted: Mon Sep 08, 2003 7:39 pm
by Kwiat_W
Tosiu a wiec ty znasz osobiscie O? Jetes jego uczennica? Dlaczego ja wczeniej o tym nie wiedzialem? :shock:

Posted: Mon Sep 08, 2003 8:19 pm
by Hotori
DLACZEGO JA NIE MIAŁĄM TAKICH NAUCZYCIELI JAK {O} ?! WHYY???????????????????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :cry:

Posted: Mon Sep 08, 2003 9:00 pm
by Kwiat_W
Ja musze powiedziec, ze moji nauczyciele od fizyki byli zabawni. Serio. Niestety az zabardzo. Nie przepadalem za nimi wlasnie dlatego, ze przesadzali z zartami i ze wszystko starali sie tlumaczyc w zabawny sposob. Co ja bym dal zeby posluchac o obiektach A i B, zamiast wysluchiwac komentarzy o wyscigach zuczkow lub o tym jak to Jas wylatuje przez okno chamujacego samochodu bo nie zapia pasow, lub jak przykleja sie do podlogi windy.

Posted: Tue Sep 09, 2003 9:51 pm
by Vilandra
Fizyka, ochyda... Mamy straszną nauczycielkę, ciągle nam gada, że mamy się uczyć, jacy to my jesteśmy niepoprawni... naprawde, brak mi slow, by opisac jej brak zrozumienia uczniow. ona chce, zebysmy uczyli sie fizyki non stop, 24h na dobe... a ja nie lubie tego przedmoitu, tak jak reszty scislych... ale za to kocham polski i niemiecki i angielski... =)

Posted: Sun Sep 21, 2003 10:38 pm
by LEO
No cóż... :0 ja nie miałam szczęścia do nauczycieli fizyki. Zmieniali się częściej niż pory roku i zawsze mówioi nieciekawie. ZA to zapamiętałam Samuela L. Jacksona z filmu 187 (chyba, tytuł to nr paragrafu z kodeksyu karnego). Tłumaczył prawa obrazowo i uważam, że podstawą jest zachęcenie do nauki i ukazanie jej od strony innej niż tylko cyfry, zwłaszcza, jeśli na sali są ... humaniści :) Kto tęskni za wykładaem na temat zawsze może poczytać suche fakty z podręcznika. Nauczyciel - to osoba, która ma przekazać wiedzę, zainteresować, sprwić, że chce się na lekcji być. Dlatego, jeśli {o} jesteś fizykiem i potrafisz zainteresować najzacieklejszego humanistę - chyle czoła!

Posted: Mon Sep 22, 2003 12:26 pm
by Hotori
WIERZ MI LEO...POTRAFI :D

Posted: Mon Sep 22, 2003 1:28 pm
by Ramzes
a z kąd to wiesz że potrafi ???

Posted: Mon Sep 22, 2003 1:46 pm
by malina
Ramzes....jesteś tu już długo a nie wiesz :D ?
bo....HOTORI WIE WSZYSTKO :!: :!: :lol: :lol:

Posted: Mon Sep 22, 2003 2:22 pm
by Ramzes
wiedza Hotori mnie przeraża... :twisted:

Posted: Mon Sep 22, 2003 5:57 pm
by LEO
ucz się Ramzes... ucz się ... :D jak my wszyscy ;)

Posted: Sat Feb 21, 2004 4:33 am
by Mirelka666
Poczytalam sobie co tu pisaliscie, jednak nic poza waszymi domyslami {o} nie powiedzial o sobie Ael ja chyba tesh zaczynam byc przychylna do zdania ze jestes nauczycielem a moze nawet profesorem
Co do nauczycieli od fizyki.... dziwie sie ze Luca sie jeszcze tu nie wypowiedziala :? cale gim mialysmy beznadziejnych nauczycieli z tego przedmiotu :? zmienilai nam sie co najmniej co roku, lub nawet 2 razy w roku :evil: idiotyzm. a ze kazdy zaczynal wprowadzac swoje zasady nauczania, to ja nic teraz z fizy nie qmam :evil: moze {o} udziela korepetycjki :roll:

Re: Kim jest {o}?

Posted: Mon Nov 24, 2008 10:00 pm
by {o}
{o} założył bloga :P

Re: Kim jest {o}?

Posted: Fri Mar 26, 2010 10:40 pm
by Beauty_Has_Come
Niezależnie od tego, kim jest {o} należy odnotować, że {o} zaginął :| Nie logował się już parę dni :|

;) {o}, czytałam Twoje sugestie co do pracy w Wordzie. Na studiach często realizuję prace grupowe i brak znajomości sprawnego pisania w Wordzie często wychodzi. A potem poskładanie takiej pracy z 3-4 osób jest drogą przez mękę :| Czekam, co jeszcze na temat Worda napiszesz ;) Może i ja się czegoś nauczę ;)

Re: Kim jest {o}?

Posted: Sat Mar 27, 2010 6:04 pm
by MAX EVANS
Nie wolno wypowiadać się na temat admina bo jeszcze dostaniemy bana :haha:

Re: Kim jest {o}?

Posted: Mon Mar 29, 2010 1:38 pm
by Czips
eh a wolność słowa to co?
Rzecz ludzka to chęć posiadania wiedzy na temat wszystkiego i o wszystkich (przynajmniej ja tak mam), więc nic dziwnego, że forumowicze chcą rozwiązać tajemnicę większą, niż Święty Graal :D