Max Evans //\\ Jason Behr #2

Aktorzy, scenarzyści, reżyserowie... Forum o wszystkich, bez których serial by nie istniał.

Moderators: Olka, Ela, Xander, Pedros

User avatar
Ela
Fan...atyk
Posts: 1844
Joined: Tue Jul 15, 2003 5:55 pm

Post by Ela » Sun Oct 26, 2003 9:39 pm

Troszkę Nan i wszystkim wielbicielkom Jasona poprawię humor. Właśnie wróciłam z f4f i czytałam przecieki na temat jego nowego filmu. Zastanawiliśmy się nad jego nowym wizerunkiem? Jeżeli to prawda to mamy odpowiedź. Nasz ulubiniec ma podobno zagrać w jakimś filmie o tematyce religijnej. Czekamy na oficjalną wiadomość....
Zaczynam się ostrożnie cieszyć. :D
Jak myślicie, kogo mógłby zagrać ? :wink:

Image

User avatar
Nan
Hybryda
Posts: 2781
Joined: Sat Jul 12, 2003 6:27 pm
Location: Warszawa

Post by Nan » Sun Oct 26, 2003 10:28 pm

Film religijny... Z takim wyglądem jedno skojarzenie - Jezus...
Image

User avatar
Lizziett
Fan
Posts: 1000
Joined: Mon Aug 25, 2003 11:48 pm
Location: Kraków

Post by Lizziett » Sun Oct 26, 2003 11:28 pm

Nan, nie bluźnij mi tu :wink: szczerze mówiąc, zgadzam się z Leo- owszem, włosy ma pięknie i- jak to juz było wielokrotnie podkreslane- ładnie wyglądałby nawet w worku po kartoflach i gumiakach, ale ja jednak wolę go w krotkich włosach, a juz najbardziej w fryzurze z 2 sezonu (nie wspominajmy moze o tym rudym sianie w Busted :roll: )...ale rola, to rola...zdecydowanie wygląda powazniej. On ma taki...subtelny typ urody, kiedy oglądałam np "Miracle" nie mogłam uwierzyc że facet na ekranie ma... 27 (?) lat :shock: na tych zdjęciach wygląda jak PRAWDZIWY MĘŻCZYZNA 8)
"I know who you are. I can see you. You're swearing now that someday you'll destroy me. Far better women than you have sworn to do the same. Go look for them now." (Atia)

""You...have...a rotten soul" (Cleopatra)

User avatar
Ela
Fan...atyk
Posts: 1844
Joined: Tue Jul 15, 2003 5:55 pm

Post by Ela » Mon Oct 27, 2003 8:32 am

:lol: Dlaczego nie Lizziett. Wiem, że w roli Jezusa najlepszy jak do tej pory był Robert Powell, ale on pewnie równiez poradził by sobie w takiej roli.(świetny w tym temacie był Crystian Bell). Ale narazie przeczytałam taką wiadomość:
Mark Ruffalo, in Toronto with two powerful and wildly different films -- the cancer drama "My Life Without Me" and the very erotic thriller "In the Cut" -- was also eager to talk to indieWIRE about one of his forthcoming projects, one that he'll direct himself. Ruffalo will make his directorial debut with "Sympathy for Delicious," a project that he'll start shooting in March in Los Angeles. He described the movie as being "about a guy in a wheelchair who gets the gift to heal but can't heal himself." The character starts a "heal-a-palooza" in a quest for fame and fortune, but finds compassion in the end, Ruffalo said. "It's a rise and fall movie, very funny and quirky,"” he said. Killer Films and Saturn Films are producing, and Nicolas Cage will star as the Jesuit priest opposite the healer. (Ruffalo says he won't be acting in this one). On the prospect of directing his first film (he has directed some theater before), the actor admitted to being "really nervous." But he added, "It's where I'd like to branch out to." Ruffalo said he hopes to have is own style of directing, but takes inspiration from greats like John Cassavetes, as well as from his recent on-set experience with Jane Campion on "In the Cut."

Image

User avatar
Lizziett
Fan
Posts: 1000
Joined: Mon Aug 25, 2003 11:48 pm
Location: Kraków

Post by Lizziett » Mon Oct 27, 2003 3:13 pm

Oglądałam Jezusa z Nazaretu niezliczoną ilosć razy,to rzeczywiście bardzo dobry film. Ale tylko raz w całości- potem nigdy juz nie widziałam ostatniego odcinka, drogi krzyzowej, tych nieludzkich obrazów cierpienia i smierci. Poprostu nie byłam w stanie. Teraz gdybamy ze znajomymi czy nie wybrać się na "Pasję"...bo to podobno arcydzieło, ale znając talent i upodobania Gibsona do krecenia wyjątkowo okrutnych filmów (Braveheart), trochę się waham.
"I know who you are. I can see you. You're swearing now that someday you'll destroy me. Far better women than you have sworn to do the same. Go look for them now." (Atia)

""You...have...a rotten soul" (Cleopatra)

User avatar
Ela
Fan...atyk
Posts: 1844
Joined: Tue Jul 15, 2003 5:55 pm

Post by Ela » Fri Oct 31, 2003 6:25 pm

Dlaczego od kilku dni nikt tutaj nie zagląda? Parę fotek z kręcenia odcinka "Ask Not" i Jason ze swoimi wielbicielkami, z których większość pisze do tej pory na f4f. :P
Lizziett, byłaś na "Pasji"? :shock:

Image
Image
Image
Image

User avatar
Lizziett
Fan
Posts: 1000
Joined: Mon Aug 25, 2003 11:48 pm
Location: Kraków

Post by Lizziett » Fri Oct 31, 2003 9:56 pm

O rany, ale te panny na niego wyzierają :lol:
Nie, nie byłam, skąd. Ten film będzie miał premierę w USA na Wielkanoc. Waham się czy iść czy nie...intryguje mnie, choc poziom okrucieństwa mnie odpycha...z drugiej strony podobnie było z Braveheart, a był to jednak pierwszy film, w którym się zakochałam :oops:
o oto nasz piękny Max i wiersz o nim...mam tylko nadzieję, że wyjdzie...



Image
"I know who you are. I can see you. You're swearing now that someday you'll destroy me. Far better women than you have sworn to do the same. Go look for them now." (Atia)

""You...have...a rotten soul" (Cleopatra)

User avatar
Ela
Fan...atyk
Posts: 1844
Joined: Tue Jul 15, 2003 5:55 pm

Post by Ela » Sat Nov 01, 2003 10:34 am

Dzięki za piękny wiersz, wyobraźnia jego wielbicielek (Maxa czy Jasona?) jest nieskończona. Podobnie ja ty doceniam i kocham Braveheart, mam go nawet na kasecie ale jestem w stanie przebrnąc tylko do momentu złapania go, potem to rozdział zamknięty dla mnie. Wystarczy że przeżyłam to pierwszy raz. Za to uroda Sophie Marceau dodaje mu blasku. :D

User avatar
Lizziett
Fan
Posts: 1000
Joined: Mon Aug 25, 2003 11:48 pm
Location: Kraków

Post by Lizziett » Sat Nov 01, 2003 9:31 pm

Tak, ona to wyjątkowo piękna kobieta...jak większość francuskich aktorek...bez urazy ale Amerykanki wyglądają przy nich jak kloce.
No wiesz- znowu nas coś łączy- obie wymiękamy przy tej samej scenie :evil: toteż podejrzewam że z Pasją będzie tak samo :cry:
Przy okazji- Braveheart łączy nas z Michaelem...ale chyba zachwycają nas niezupełnie te same aspekty :lol: tak czy inaczej, Maxio wydrwił by nas wszystkich :wink: ciekawe co on lubił najbardziej...bo chyba nigdy o tym nie wspominali...pamiętam tylko scenę, w której razem z Liz wybierali się do kina, ale Maxio wolał..ten tego :oops: a kiedy Liz zwróciła mu uwagę, stwierdził "podobno ma kiepskie recenzje".
Uwielbiam to :P
"I know who you are. I can see you. You're swearing now that someday you'll destroy me. Far better women than you have sworn to do the same. Go look for them now." (Atia)

""You...have...a rotten soul" (Cleopatra)

User avatar
Ela
Fan...atyk
Posts: 1844
Joined: Tue Jul 15, 2003 5:55 pm

Post by Ela » Sun Nov 02, 2003 3:37 am

Coś dla Lizziett, nie mogłas mu tego darować, co Aniu ? :lol: I zagadka dla pozostałych, z jakiego filmu jest to ujęcie.

Image
Niżej można pozachwycać sie długością rzęs :P
Image
Image
Image
Image
Image

User avatar
Nan
Hybryda
Posts: 2781
Joined: Sat Jul 12, 2003 6:27 pm
Location: Warszawa

Post by Nan » Sun Nov 02, 2003 11:07 am

Dawson Creek (jak ja lubię to słowo).
Image

User avatar
Lizziett
Fan
Posts: 1000
Joined: Mon Aug 25, 2003 11:48 pm
Location: Kraków

Post by Lizziett » Sun Nov 02, 2003 8:20 pm

No tak, haniebnie uwodzi moja ulubienicę Jen, brutal jeden grrrr :evil: może sobie haniebnie uwodzić Joey...a potem spuscić ją po rynnie :lol:
Długosć rzęs mozna również odziwiać poniżej...to z serii portretów schurrry ale zadne tak doskonale nie uchwyciły istoty bohaterów, jak te dwa- Maxa i Liz...na nich widać poprostu ICH SAMYCH.
Słynne, zarazem niewinne i przeszywające spojrzenie Maxa, zaglądające wgłąb cudzej duszy...po środku Max, niesmiały i zagubiony...i wreszcie Max z przyszłości i jego uczciwe, przenikliwe spojrzenie pełne ciepła...


Image

...i Liz, ze spojrzeniem mądrym, ciepłym i nieco pobłazliwym zarazem...ona już wszystko wie...poprostu :P

Image

i jeszcze jedno- uwielbiam to spojrzenię i wyraz twarzy Maxa- Jasona- jest taki...bogaty w emocje...czułość, gorzka wiedzę, doświadczenie, zmęczenie...ktos, chyba Ela, wspominal ze ma bardzo oszczedną mimikę i to fakt...podejrzewam ze został tak "ustawiony" przez Katimsa&co zeby uwydatnić wieczną rezerwę i enigmatycznosć Maxa...dlatego zawsze mi sie podobało, gdy w tych nieczęstych chwilach gdy się odsłaniał, jego twarz wyrazała czyste, zywe emocje...jak w TH, gdy na video zobaczył siebie uzdrawiajacego gołębia...luv!...albo w BIT, gdy dotyka raczki swojego syna...i w jeszcze innych...

Image
"I know who you are. I can see you. You're swearing now that someday you'll destroy me. Far better women than you have sworn to do the same. Go look for them now." (Atia)

""You...have...a rotten soul" (Cleopatra)

User avatar
Ela
Fan...atyk
Posts: 1844
Joined: Tue Jul 15, 2003 5:55 pm

Post by Ela » Mon Nov 03, 2003 12:03 am

Dzięki Lizziett za śliczne i tak bardzo trafne w wymowie fanarty. Mam prośbę. Umieść jeden z nich po mojej ostatniej części Revelations. Ostatnio przesłałaś mi jeden z nich mailem. Tak pięknie pasowałby do ich skomplikowanej historii. Tam oprócz Maxa i Liz (oboje mają dojrzałe spojrzenie) jest także Tess.
Jego autorką jest Deejonaise, a zatytułowany jest When Love Isn't Enough. :P

User avatar
Ela
Fan...atyk
Posts: 1844
Joined: Tue Jul 15, 2003 5:55 pm

Post by Ela » Wed Nov 12, 2003 1:40 am

No to mamy najnowsze wiadomości na temat najbliższych planów filmowych Jasona. :lol:


Jason Behr, Sarah Wynter, Dominic Monaghan and Joshua Leonard to shoot "Livien"
NEW YORK (November 10th, 2003) Jason Behr ("The Shipping News", TV's "Roswell") Sarah Wynter ("The 6th Day", TV's "24"), Dominic Monaghan ("Lord of the Rings" trilogy) and Joshua Leonard ("The Blair Witch Project") will topline Velveteen Film's indie feature "Shooting Livien" for writer-director Rebecca Cook. The project is slated to begin filming November 15th in New York.

"Shooting Livien" is the story of John Livien (Behr), a disillusioned New York rock musician struggling with the authenticity of his identity and goals. His band on the brink of success, his fantasy becomes dangerously blurred with reality as Livien struggles with his crisis, falling further into the illusions of who he is expected to be. A story for anyone that has ever chased their dreams, "Shooting Livien" takes us inside the life of an artist trying to find his voice, and make peace with the world around him. Wynter plays Emi, a talent scout who discovers the band and is drawn into the world of Livien. Monaghan and Leonard will play Livien's band mates, Owen and Robby, respectively.

Rebecca Cook ("The Chester Story") will direct the feature based on her script, with Intrinsic Value's Aimee Schoof and Isen Robbins ("Anything But Love", "XX/XY", "Brother to Brother") producing. Seth Carmichael ("The Look", "Brother to Brother") will co-produce. Cook's Velveteen Films partners Ben Cammarata, Nick Edney, Jamie Selway, Peter Sterling and Neil DeSena serve as Executive Producers.

"Shooting Livien" will film on location in New York City for a 20 day shoot.

Behr is repped by WMA. Wynter is repped by Endeavour. Monaghan is repped by APA. Leonard by Innovative Artists.

Image

Jason w roli lidera zespołu muzycznego? Cudownie!

User avatar
Lizziett
Fan
Posts: 1000
Joined: Mon Aug 25, 2003 11:48 pm
Location: Kraków

Post by Lizziett » Wed Nov 12, 2003 8:56 pm

Super! :P No to juz wiemy, po co mu długie włoski- juz się martwiłam, ze zagra jakiegoś Św. Franciszka :wink: ...hm, będzie grał z Merrym? Pippinem?- nie rozrózniam ich :oops: i dziewczyną, kóra obecnie gra w "Muzie" i "24 godzinach". Mam nadzieję, ze bedzie lepsze, niz "Idol".
"I know who you are. I can see you. You're swearing now that someday you'll destroy me. Far better women than you have sworn to do the same. Go look for them now." (Atia)

""You...have...a rotten soul" (Cleopatra)

User avatar
Ela
Fan...atyk
Posts: 1844
Joined: Tue Jul 15, 2003 5:55 pm

Post by Ela » Fri Nov 14, 2003 2:14 am

Zanim zobaczymy Jasona w najnowszym filmie (kiedy to bedzie :cry: ) najnowsze o nim wiadomości
Message to JB Fans about "Shooting Livien" from PR Department of Film Company

Thanks for your email. Fan support is really important, and I've added you all to our updates. Please feel free to spread our press release everywhere!
To answer a few of your questions:

* Yes, Jason has long hair for the film.
* He will lip sync the original music, as we have a musician who is writing the songs.

We are all very pleased to have Jason on board, he gave a fantastic audition and we are excited to have him in the film.

Scott Eathorne
Velveteen Films, Inc.

Warto jeszcze popatrzeć na zdjęcia tej ślicznej pary :

Image
Image
Image
Image

User avatar
Lizziett
Fan
Posts: 1000
Joined: Mon Aug 25, 2003 11:48 pm
Location: Kraków

Post by Lizziett » Thu Nov 20, 2003 9:43 pm

Apropo filmu o "tematyce religijnej" coś się wyklarowało. Włosy okazały się mylnym tropem, a raczej- związanym z "Shooting Livien", o Jezusie mozecie zapomnieć :wink: JB własnie skonczył zdjęcia do filmu "Rabbi"- jest to film- nie zgadniecie :wink: -niezależny, i opowiada o nauczycielu (rabbim) który przechodzi kryzys wiary. JB gra drugoplanową rolę ucznia, który też przezywa jakiś dramat. Co do tego europ. filmu, niestety nic nie znalazła, genaralnie nie podoba mi sie to nowe f4f, okropnie łyse...ciekawe czy u Brendana i Shiri też tak jest...
Przy okazji- do kin weszło teraz "Mystic River" z S.Peanem, T. Robbinsem i K. Baconem...JB był rozważany jako odtwórca jednej z drugoplanowych ról...cóż i tak miałam sie wybrać, będę wypatrywac tam jakiegoś mlodego mężczyzny i wyobrażać sobie że to Jason :wink:
"I know who you are. I can see you. You're swearing now that someday you'll destroy me. Far better women than you have sworn to do the same. Go look for them now." (Atia)

""You...have...a rotten soul" (Cleopatra)

User avatar
LEO
Minstrel przy dworze Czasu
Posts: 978
Joined: Fri Sep 12, 2003 7:16 pm

Post by LEO » Thu Nov 20, 2003 9:47 pm

ELU, to czy Jason jest nadal z Katie????????? To pytanie po serii ich zdjęć, są takie śliczne.
Dawno tu nie zaglądałam, nie wiem, moze temat już padł, ale proszę o odpowiedź.
"...I'm a member of that group of... outsiders. So... thank you, Roswell... Thank you for... for letting me live among you...Thank you for giving me a home... "

User avatar
Lizziett
Fan
Posts: 1000
Joined: Mon Aug 25, 2003 11:48 pm
Location: Kraków

Post by Lizziett » Thu Nov 20, 2003 10:35 pm

Jakoś przed chwilą wspomniałam o tym w temacie "Fanclub...", przeczytałam przypadkiem ze widziano ich razem jeszcze tej jesieni...nie była to radosna wiadomość :wink: hm....jedna osoba napisała nawet...nie, ja musze to zacytować :roll: że JB stracił niemal wszystko ( konkretnie to swój charyzmatyczny urok :wink: ) w oczach wielu ludzi, od czasu gdy umawia się z KH... wierzyła ze jest równie wyjątkowy jak sezon1Max, a tymczasem jest "zwykłym facetem, ktory bardziej sobie ceni powierzchowność, od pieknego wnetrza" (czyli Shiri, for example).
Troche się usmiałam, czytając te gromiki...ludzie to mają problemy...swoją drogę jesli on, a zwłaszcza KH to przeczytają, miło im raczej nie będzie :wink:
"I know who you are. I can see you. You're swearing now that someday you'll destroy me. Far better women than you have sworn to do the same. Go look for them now." (Atia)

""You...have...a rotten soul" (Cleopatra)

User avatar
Ela
Fan...atyk
Posts: 1844
Joined: Tue Jul 15, 2003 5:55 pm

Post by Ela » Thu Nov 20, 2003 11:12 pm

Jak zawsze uśmiałam sie po pachy Lizziett. O, i bardzo dobrze że sie spotykają. Jakaś normalność w tym zakłamanym, popapranym hollywoodzkim światku. Więc jest odpowiedź także dla LEO. A swoją drogą oboje z Katherine doskonale zdawali sobie sprawę jak zostaną przyjęci jako para przez fanów serialu. Dlatego raczej ukrywali swój związek, i dopiero po zakończeniu serialu, na jakiejś charytatywnej imprezce, w obecności wszystkich pocałowali się, co niektórych wprawiło w lekkie osłupienie. :lol: Jeżeli to trwa tak długo to być może jednak sie pobrali. Kto wie ? :wink:
Last edited by Ela on Fri Jan 16, 2004 7:51 pm, edited 1 time in total.

Locked

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 45 guests