Page 1 of 5

Liz Parker

Posted: Fri Aug 29, 2003 1:58 pm
by freja
Moim ulubionym bohaterem jest Liz Pareker. Dlaczego? Sama nie wiem, może dlatego, że mamy podobne charektery jesteśmy spokojne i zazwyczaj opanowane. W Roswell widzimy jak bardzo Liz się zmienia, chociażby np. styl ubierania. Spotkanie Max'a bardzo ją zmieniło jak bardzo? Można zobaczyć na zdjęciach.
Image

Posted: Fri Aug 29, 2003 3:13 pm
by Sadie_Frost
Bardzo lubię Liz. Moją ulubioną postacią bym jej nie nazwała, ale szanuję ją za to jak postępuje, co robi. Jest miłą, spokojną dziewczyną o wielkim sercu,która dla miłości może poświecic wszystko. Ponadto jest bardzo sympatyczna,uśmiechnięta, dobra....

Posted: Fri Aug 29, 2003 3:33 pm
by Tośka
Ja tesh ją lubie ale nie najbardziej .

Posted: Fri Aug 29, 2003 5:03 pm
by _liz
Lubię Liz, ale sa ciekawsze psotacie...

Posted: Fri Aug 29, 2003 6:28 pm
by iryda
A ja uwielbiam Liz! Jest wspaniała! Miła i wszyscy ja lubią. :P

Posted: Fri Aug 29, 2003 6:42 pm
by freja
Jak ma ktoś jakieś fotki LIZ PARKER, to niech tutaj umieści.
jaka ona śliczna... (bez skojarzeń proszę)......
Image
Image
tak on Max pochodzi stamtąd......
Image

Posted: Fri Aug 29, 2003 10:46 pm
by Kwiat_W
Lubie Liz. Jest ona prawie idealem dziewczyny. Jej jedyna wada jest wlasnie ta idealnosc :P :roll:

Posted: Sat Aug 30, 2003 12:14 am
by mg95
A ja napisze krótko, zwiężle i na temat. UWIELBIAM JĄ :D

Posted: Sat Aug 30, 2003 1:35 am
by Ela
No więc w ramach uwielbiania Liz Parker... To zwykła i niezwykła postać. Jest dziewczyną jaką każda z nas chciałaby mieć za przyjaciółkę, taką do pogadania i zwierzeń. Darzymy ją ciepłem bo wydaje się mała i bezbronna ale potrafi być mocna, kiedy ktoś zagraża jej najbliższym i spieszy im z pomocą...Zmienia się i dojrzewa z każdym odcinkiem a tragedie i trudne decyzje wzmacniają ją....No i ta niezwykła umiejętnośc kochania. Pomimo wszystko i ponad wszystko...
Umieszczam jej zdjęcia wraz z Maxem lub wpatrzoną w niego bo tylko kiedy był obok niej, była najpiękniejsza...
Image
Image
Image
Image
Image
Image

Posted: Sat Aug 30, 2003 8:37 am
by ;-)
też uwielbiam Liz. To ja tez dorzuce kilka fotek
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image

Posted: Sat Aug 30, 2003 11:33 am
by freja
według mnie ona jest bardzo ładna, a przy Max'ie, rzeczywiście najpiękniejsza

Posted: Sat Aug 30, 2003 12:27 pm
by Tośka
Elu piekne fotki...!!!
Bodajrze Mari Ann tą fotke zamieszczała ale nie w tym temacie...
Image
To zdjęcie tesh jest śliczne
Image
A o to prosze Państwa Liz z 1 sezonu...;)
Image
Image
Image
Image
Image
Przy tym zdjęciu zastanawiałam się co jest ładniejsze :Liz czy koń... ;)
Image
To zdjęcie jest przeróbka zdjęcia pierwszego...ale nie mogłam oprzeć sie pokusie żeby go tu zamieścieć... :twisted:
Image


Narazie to wszystko...

Posted: Sat Aug 30, 2003 2:30 pm
by freja
fajne fotki!

Posted: Sat Aug 30, 2003 2:59 pm
by Asia
rzeczywiscie, Liz jest bardzo ciepłą postacią, nie wiem czy istnieje ktos, kto jej nie lubi. Jest ładna, inteligentna, wie czego chce i umie o to walczyc. Jedyną jej niezaletą (wada brzmi okropnie) jest jej śmiech, ale przynajmniej jest szczery.
I sadze, ze Shiri została bardzo dobrze wybrana do pierwszoplanowej roli w naszym serialu

Posted: Sat Aug 30, 2003 5:30 pm
by ;-)
zgadzam sie z tobą

Posted: Sat Aug 30, 2003 6:23 pm
by Xander
Liz Parker jest bardzo inteligentną, wrażliwą i ciepłą postacią... na samym wstępie wydaje sie być nazbyt ułożona i skłonna do konformizmu... ale np. "walka" z Tess o Maxa... ukazuje bardziej "drapieżna" strone Liz... nie mówiąc juz o TEOTW gdzie uwydatnia sie jej kolejna bardzo istotna cecha... zdolność do poświęceń...

Posted: Sat Aug 30, 2003 6:37 pm
by _liz
Cóż za wnikliwa analiza doktorze Freud...Liz Parker powinna czuć sie zaszczycona...całkowicie podzielam twoje zdanie (co sie rzadko zdarza)

Posted: Sat Aug 30, 2003 6:40 pm
by Tośka
_liz ale ty jesteś cyniczna w każdym razie ja tesh tak uważam ale i tak bardziej lubie Issy

Posted: Sat Aug 30, 2003 7:45 pm
by _liz
ja cyniczna? ja? no co ty Toska? :roll:

Posted: Sat Aug 30, 2003 7:46 pm
by Tośka
Nie wcale...ty jesteś...taki aniołek z różkami...;)