Jakies nieporozumienie w zwiazku z uleczaniem Max'a !!

Wszystko o III serii
Forum rules
Strefa wolna - można spoilerować.
User avatar
zulugula
Zainteresowany
Posts: 418
Joined: Sat Jul 12, 2003 7:06 pm
Location: Gdańsk
Contact:

Post by zulugula » Sun Jul 13, 2003 6:24 pm

Nan ja tez mam podzielną uwage ale chyba nie aż tak. Musze nad tym popracować :D
Tell me why it costs so much to live...

Guest

Post by Guest » Sun Jul 13, 2003 8:36 pm

Z jednej strony musze przyznać, że serial Roswell jest niedporacowany, ale w tym przypadku śmiem stwierdzić, że zysakne przez Liz moce mają związek z tym jak bardzo Max kochał Liz i tu ehh pojawia się mgła tajemnicy... kosmicznej tajemnicy, która niestety nie jest wytlumaczona...

User avatar
Nan
Hybryda
Posts: 2781
Joined: Sat Jul 12, 2003 6:27 pm
Location: Warszawa

Post by Nan » Sun Jul 13, 2003 9:39 pm

Zulugula, lata praktyki w domu i szkole :D Trzeba sobie radzić :) Przydaje się w szkole i na klasówkach...
Image

Ela

Post by Ela » Tue Jul 15, 2003 5:45 pm

Mnie bardzo przekonuje teoria Lizzie. Max uzdrawiając i ratując Liz przekazał jej całą swoją miłość do niej, lęk o nią , cząstkę siebie... Przecież ona jedyna miała wizje z nim związane, potrafiła telepatycznie porozumiewać się z nim na odległość. A Kyle w TEOTW pytany przez Liz czy kiedy Max go uzdrawiał miał jakieś wizje powiedział "romantycznie", że widział tylko gołego Evansa :D Nie sądzę czy ktokolwiek z uratowanych przez Maxa osób będzie posiadał ten szczególny dar jakim została obdarowana Liz....

Malwina
Gość
Posts: 48
Joined: Sat Jul 12, 2003 9:40 pm
Location: Katowice

Post by Malwina » Wed Jul 23, 2003 10:54 pm

Ok to możew jeszcze jedna ważna kwestia , Max nie potrafił pomóc Alexowi - a Liz , Valentim pomógł w czym rzecz ?
Że Colin nie chciał grac , ale to się kłóci z jego zachowaniami
"Podziwiam lasu ciemną głębie,lecz nim zapadnę w otchłań senną,obietnic wiele do spełnieniai długa droga przede mną"ROBERT FROST

User avatar
ciekawska_osoba
Fan
Posts: 773
Joined: Sun Jul 13, 2003 11:35 am
Location: Rybnik
Contact:

Post by ciekawska_osoba » Thu Jul 24, 2003 2:21 pm

hmm no dobrze, Maxa i Liz łączy coś szczególnego, ale tu nie chodzi o wizje jakie każde z uzdrowionych miało tylko o moce, a te mają niewątpliwie i Liz i Kyle - przynajmniej ja wierzę, że Kyle je też ma lub będzie miał, a z pewnością by miał gdyby odcinków bnyło więcej

A Alex? Jakby iść śladami mojej teorii to za późno było już na Alexa, bo on już nie żył od dłuższego zcasu, zanim Czechosłowacy przybyli by go ratować, pamiętajcie, że w przypadku Kylea, czy Liz czy Valentiego pomoc nastąpiła natychmiastowo......
"We shall never forget and never forgive. And never ever fear. Fear is for the enemy. Fear and bullets."
Image

Malwina
Gość
Posts: 48
Joined: Sat Jul 12, 2003 9:40 pm
Location: Katowice

Post by Malwina » Thu Jul 24, 2003 5:27 pm

No i niestety nic się nie dowiemy bo nie ma wiecej serii , co za pech , a to to tylko nasze domysły i c by było gdyby .. :(
"Podziwiam lasu ciemną głębie,lecz nim zapadnę w otchłań senną,obietnic wiele do spełnieniai długa droga przede mną"ROBERT FROST

User avatar
ciekawska_osoba
Fan
Posts: 773
Joined: Sun Jul 13, 2003 11:35 am
Location: Rybnik
Contact:

Post by ciekawska_osoba » Thu Jul 24, 2003 9:49 pm

fakt, fakt, ale dobrze tak pogdybać sobie ;) A w amiarę jak czytam i zagłębiam się we własną teorię wydaje mi się ona coraz bardziej prawdopodobna :D
"We shall never forget and never forgive. And never ever fear. Fear is for the enemy. Fear and bullets."
Image

Malwina
Gość
Posts: 48
Joined: Sat Jul 12, 2003 9:40 pm
Location: Katowice

Post by Malwina » Fri Jul 25, 2003 4:44 pm

Mam pytanko do wszystkich którzy czytali książki M.Metz o Roswell , co sądzicie o jej wersji ? Jest może jakaś inna książka też o Roswell ?
"Podziwiam lasu ciemną głębie,lecz nim zapadnę w otchłań senną,obietnic wiele do spełnieniai długa droga przede mną"ROBERT FROST

User avatar
Nan
Hybryda
Posts: 2781
Joined: Sat Jul 12, 2003 6:27 pm
Location: Warszawa

Post by Nan » Fri Jul 25, 2003 7:33 pm

Janetko, mi też podoba się twoja teoria. Ja się nie zgadzam, żeby Kyle nic nie miał...
Malwina, ogólnie... wolę serial, bo mimo wszystko... aktorzy... Blondwłosy Max - po Jasone to by była okropność. Nie, lepiej nie, choć część rzeczy ma genialne (opisy).
Image

Malwina
Gość
Posts: 48
Joined: Sat Jul 12, 2003 9:40 pm
Location: Katowice

Post by Malwina » Fri Jul 25, 2003 10:23 pm

Zgadzam się , ale teraz każdy nie może sobie wyobrazić Roswell bez tych aktorów (osobiście ja też ) , dlatego trzymamay się kurczowo tego co narzucił reżyser , np Max jest romantyczny , opiekuńczy i wiekszość chce by taki pozostał , gdy zrobił się "niegrzeczny" wielu go krytykowała , wiec może czas spojrzeć na Roswell z innej strony
"Podziwiam lasu ciemną głębie,lecz nim zapadnę w otchłań senną,obietnic wiele do spełnieniai długa droga przede mną"ROBERT FROST

User avatar
Hotaru
Fan...atyk
Posts: 1081
Joined: Sat Jul 12, 2003 7:58 pm
Location: Krasnalogród ;p
Contact:

Post by Hotaru » Mon Aug 11, 2003 9:27 am

NAjmniej realistyczne wytłumaczenie tego, że Liz ma moce:
Liz pochodzi z kosmosu, tylko o tym nie wie, a Max ja uzdrawiając obudził w niej tę część, która należała do obcych i która powoli sie budzi. Dlatego ona widzi różne rzeczy, dlatego m.in. widziała "ducha" babci, miała wizje, a także Future Max przyszedł do niej....
Ech, pomarzyc każdy może. Kyle owszem, zasługuje na moce, ale nie wiem, co by on zrobił, gdyby je w końcu dostał :lol: - oj, dużo by sie działo!
Image

Pedros
Starszy nowicjusz
Posts: 211
Joined: Sun Jul 13, 2003 12:31 am
Location: Wrocław
Contact:

Post by Pedros » Mon Aug 11, 2003 10:08 am

faktycznie mało realistyczna wersja, ale poruszana chyba dość często w fanfickach. A gdyby Kyle dostał moce??? No cóż przypomniało mi się od razu I Married an Alien....
Kyle otworzyłby firmę i robił samochodowe patenty.... np. gaźnik na którym przejechać można 300mil na litrze benzyny :D

Malwina
Gość
Posts: 48
Joined: Sat Jul 12, 2003 9:40 pm
Location: Katowice

Post by Malwina » Mon Aug 11, 2003 11:30 am

Byłoby to całkiem użyteczne ! Ta benzyna jest taka droga ;)
"Podziwiam lasu ciemną głębie,lecz nim zapadnę w otchłań senną,obietnic wiele do spełnieniai długa droga przede mną"ROBERT FROST

User avatar
Hotaru
Fan...atyk
Posts: 1081
Joined: Sat Jul 12, 2003 7:58 pm
Location: Krasnalogród ;p
Contact:

Post by Hotaru » Mon Aug 11, 2003 11:52 am

A może od razu samochód na wodę? Chociaz nie, samochód na morską wodę? Spalałby litr na trzy mil, nie kilometrów... aaaaach... i przyśpieszał do setki jak granatowy viperek byłego szefa Kyle'a...
Image

User avatar
Nan
Hybryda
Posts: 2781
Joined: Sat Jul 12, 2003 6:27 pm
Location: Warszawa

Post by Nan » Mon Aug 11, 2003 8:17 pm

Kyle by wszedł do snu jakieś panienki z Playboya... Pamiętacie It's too late albo Baby it's you...? Ten to by umiał korzystać z mocy...
Image

Malwina
Gość
Posts: 48
Joined: Sat Jul 12, 2003 9:40 pm
Location: Katowice

Post by Malwina » Mon Aug 11, 2003 9:53 pm

To była dziewczyna roku , on by sie z nia wybrał pod prysznic :)
"Podziwiam lasu ciemną głębie,lecz nim zapadnę w otchłań senną,obietnic wiele do spełnieniai długa droga przede mną"ROBERT FROST

User avatar
Hotaru
Fan...atyk
Posts: 1081
Joined: Sat Jul 12, 2003 7:58 pm
Location: Krasnalogród ;p
Contact:

Post by Hotaru » Tue Aug 12, 2003 10:13 am

Gdyby Kyle miał moce, podejrzewam, że na dziewczynie roku czy paniach z Playboya by sie nie skończyło... To dopiero był tylko przedwstęp!
Image

User avatar
Nan
Hybryda
Posts: 2781
Joined: Sat Jul 12, 2003 6:27 pm
Location: Warszawa

Post by Nan » Tue Aug 12, 2003 11:42 am

Oj, oj,oj... To co by było później...? Taak, Kyle potrafiłby korzystać z mocy.... I to jak...
Image

User avatar
Kwiat_W
Bezwzględny dręczyciel Maxa
Posts: 771
Joined: Mon Jul 28, 2003 12:29 am
Location: Warmia
Contact:

Post by Kwiat_W » Tue Aug 12, 2003 12:18 pm

Ja napisze cos z innej beczki, ale zwiazane z tematem. Niedawno ktos sie zastanawial jak to jest z tym uzdrawianiem. Czy tylko Max moze to robic. Ktos powiedzial, ze Tess uzdrowila Maxa w ktoryms odcinku. Mam pytanie w ktorym? Jesli tamta osoba miala na mysli ten w ktorym Nasedo zmarl, a Max biegnie do Crashdown i tam jest cala paczka, to sie mylil. Max wtedy nie byl ranny. Tobyla krew Nasedo, a Tess tylko wyczyscila Maxowi facjate, nie bylo co leczyc (no chyba, ze Max po drodze walna w jaki slup a oni tego w TV nie pokazali).
Last edited by Kwiat_W on Wed Aug 13, 2003 10:43 am, edited 1 time in total.
Image

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 9 guests