Ile punktów dla 3. serii ?

Wszystko o III serii
Forum rules
Strefa wolna - można spoilerować.
Post Reply

Jak oceniasz sezon III ?

świetny! przebił 1 i 2 serię!
1
9%
dorównał sezonowi I i II
1
9%
był po prostu ok
4
36%
mogło być lepiej
2
18%
dno!
3
27%
 
Total votes: 11

User avatar
Maria_DeLuca
Gość
Posts: 37
Joined: Mon Aug 30, 2004 11:43 am
Contact:

Ile punktów dla 3. serii ?

Post by Maria_DeLuca » Wed Nov 16, 2005 8:23 pm

Jak oceniacie 3. sezon roswell? był równo pasjonujący jak poprzednie? a moze lepszy ?
Being a Lifesaver.. is like a.. dreaming withuth closing eyes. You can choose what do you want to see. You can choose when do you want to close your eyes. And wake up.

Magea
Fan
Posts: 536
Joined: Sun Sep 19, 2004 8:06 pm
Location: Wrocław
Contact:

Post by Magea » Wed Nov 16, 2005 8:56 pm

Ja raczej nie moge ocenić 3 sezonu ponieważ jedynie ten oglądałm (z małymi wyjątkami), ale skoro zainteresowała mnie 3 seria nie uważam jej za całkowite dno -> jak niektórzy ten sezon nazywają.
:)

User avatar
Emila
Nowicjusz
Posts: 104
Joined: Sun Feb 13, 2005 8:54 pm
Location: Bydgoszcz

Post by Emila » Thu Nov 17, 2005 7:44 pm

Nie był tak pasjonujący jak I i II sezon,ale wcale nie taki najgorszy.Bez przesady. :wink: Było kilka naprawdę ciekawych odcinków. Co niektórzy mogą uważać III serię za słabą,bo bohaterzy przeszli prawdziwą metamorfozę(większość). :)
"Now you're flirting with death
you think then the hurting will stop
But your life is so damn precious
and has only just begun"...

User avatar
Graalion
Mroczny bóg
Posts: 2018
Joined: Sat Jul 12, 2003 8:10 pm
Location: Toruń, gdzie 3 małe kocięta tańczą na kurhanach swych wrogów
Contact:

Post by Graalion » Fri Nov 18, 2005 12:50 am

Tuż po puszczeniu 3 sezonu broniłem go, bo uważałem że wcale nie był gorszy od 1 i 2. Ale patrząc z dystansu - jednak był. Brakowało mi w nim pewnej ciągłości widzianej w poprzednich sezonach. Widać było, że serial był kręcony z widmem groźby zakończenia po każdym nieledwie kolejnym odcinku. Wątek z Kivarem został beznadziejnie obcięty, choć przecież zasługiwał chyba na taką uwagę jaką poświęcono Skórom. Izzy wplątali w małżeństwo i, co gorsza, zmieniła kolor włosów i je skróciła (tamtej fryzury jej nie wybaczę). Ogólnie w 1 i 2 odcinku miałem wrażenie jakiegoś celu albo głównego wroga. 3 sezon to dla mnie zlepek pojedynczych epizodów. A szkoda.
Tym niemniej sezon nie był zły. Był OK.
"Please, God, make everyone die. Amen."
Wieczorny pacierz Scratch'a ("PvP")

User avatar
Tajniak
Starszy nowicjusz
Posts: 251
Joined: Sat Mar 27, 2004 8:13 pm
Location: Warszawa
Contact:

Post by Tajniak » Fri Nov 18, 2005 6:38 pm

3 sezon moim zdaniem był najgorszy z 3 nakręconych. I to co mówił Graalion - Brak grozy na końcu odcinków, nawet kiedy Liz znalazła tą tablicę w gabinecie ojca Maxa to zamiast zakończyć odcinek w tym całkiem fajnym momencie to pokazali szczęśliwych Is i Jesse'ego :roll:
Roswell straciło swoją otoczkę grozy jąką miała przez pierwsze 2 sezony.

Kivara też zepsuli - kretyn który chce odzyskać swoją byłą laskę :roll:
Albo rastanie Michaela i Marii co za durnota, że nie wspominam już Jesse'ego, napadu na sklep i Valentiego jako śpiewaka Country w barze :roll:

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 1 guest