Co by było gdyby Max zginął naprawdę?????

Wszystko o III serii
Forum rules
Strefa wolna - można spoilerować.
Locked
Guest

Post by Guest » Sat Jul 26, 2003 9:05 am

O rany.,.. Jesteście niesamowici!!!
... postanawia ratować swoje przeznaczenie. Jesse przypomina sobie, że to coś było kiedyś jego żoną i naglę interesuje się jej mózgiem. Niespodziewanie pojawia się Max ze swoim toporem, zamierza się na Jesse'go i chce mu odrąbać noigę, tyle że topór się stępił, więc idzie do buddy, żeby mu to naostyrtzył. Budda korzysta z okazji i kradnie mu topór, Max dostaje szału, tym bardziej że widzi Liz z Jesse'm. Do akcji wkracza Michael....

User avatar
Nan
Hybryda
Posts: 2781
Joined: Sat Jul 12, 2003 6:27 pm
Location: Warszawa

Post by Nan » Sat Jul 26, 2003 9:06 am

Świetnie. To ja, mówiłam, że jest coś z logowaniem...
Image

megga
Gość
Posts: 48
Joined: Sat Jul 12, 2003 9:27 pm
Location: Łódź

Post by megga » Sat Jul 26, 2003 9:50 am

Nan... naprawde niezłe!:)
..który po krótkim przemyśleniu stwierdza że to jemu należy sie ten sławny topór... a budda nie jest godny aby nosić go... Michael wymyśla plan ostatecznego pozbycia sie buddy... Nadal ma do niego uraz za podpalenie kończyń... co go jeszcze bardziej oszpeciło. Od tego momentu Michael nie zjadł juz nikogo, wiec nie mógł "zregenerować" swoich kończyń. Budda w ogóle nie spodziewa sie ataku ze strony "cyborga"... nadal uważa że jego wcześniejszy błąd został mu wybaczony(radził sie swojego guru-prawdziwego buddy) ... Nie wie że przed niem jest nadal najgorsze....

ciekawska_osoba_

Post by ciekawska_osoba_ » Sat Jul 26, 2003 1:35 pm

.....tym najgorszym przed buddą jest.........Maria, która już nie może znieść widoku swojej łysej czaszki i próbuje oskalpować Michaela, któremu jedynie pozostały bujne włosy. Widząc jak maria zapamiętale wyrywa Miśkowi włosy Kyle postanawia wreszcie zapanować and budda by przejąć kontrolę nad światem. Budda jednak ukrywa się za toporem Maxa. Max w tym czasie postanawia rozprawić się z Isabele, która zaczyna objawiać pierwsze oznaki obłędu po wypicu zatrutej przez Liz wody........


(P.S. nie logowałąm się boi nie jestem u siebie;) )

User avatar
Graalion
Mroczny bóg
Posts: 2018
Joined: Sat Jul 12, 2003 8:10 pm
Location: Toruń, gdzie 3 małe kocięta tańczą na kurhanach swych wrogów
Contact:

Post by Graalion » Sat Jul 26, 2003 2:21 pm

... co objawia się tym, że ... zaczyna stepować. Wszyscy zaskoczeni przypatrują się jej, co postanawia wykorzystać budda. Toporkiem (już zaostrzonym) znienacka uderza w kręgosłup Kyle'a, który pada na ziemię. Budda szybko wycina cały kręgosłup Kyle'a i dochodzi do wniosku, że może jest Predatorem. Jessie z powodu braku części mózgu jest mniej podatny na zaskoczenie tańcem Izzy i rzuca się na nią, jednak stepowanie przypomina mu nagle piękne chwile z żoną, w związku z czym tylko zarzuca ją sobie na ramię i zabiera by pochwalić jej się swoja kolekcją mózgów.
"Please, God, make everyone die. Amen."
Wieczorny pacierz Scratch'a ("PvP")

User avatar
maddie
Fan
Posts: 970
Joined: Sat Jul 12, 2003 5:47 pm
Location: Kostrzyn k/Poznania
Contact:

Post by maddie » Sat Jul 26, 2003 2:56 pm

W domu Jessiego Is zauważa Kivara. Na pierwszy rzut oka widać że byl ofiarą Michaela, nie ma ręki. Zdrową zabija Jessiego, a potem uprowadza wyrywającą sie Is.
Image

User avatar
ciekawska_osoba
Fan
Posts: 773
Joined: Sun Jul 13, 2003 11:35 am
Location: Rybnik
Contact:

Post by ciekawska_osoba » Sat Jul 26, 2003 6:09 pm

....ale buddzie sie nie podoba, że ktoś mu ukochanego sprzątnął i przywraca go do życia jako Voodoo, Isabel kompletnie już oszołomoiona zatrutą wodą postanawia wykiwać Kivara......
"We shall never forget and never forgive. And never ever fear. Fear is for the enemy. Fear and bullets."
Image

User avatar
Graalion
Mroczny bóg
Posts: 2018
Joined: Sat Jul 12, 2003 8:10 pm
Location: Toruń, gdzie 3 małe kocięta tańczą na kurhanach swych wrogów
Contact:

Post by Graalion » Sat Jul 26, 2003 6:37 pm

Marii w końcu udaje się zerwać czerep Michaela, jednak nie zauważyła, że ten w międzyczasie wygryzł jej wątrobę. Oboje dochodzą do wniosku, że potrzebna im jeszcze jedna osoba od której mogliby pożyczyć "części". Wybór pada na Liz ...
"Please, God, make everyone die. Amen."
Wieczorny pacierz Scratch'a ("PvP")

megga
Gość
Posts: 48
Joined: Sat Jul 12, 2003 9:27 pm
Location: Łódź

Post by megga » Sat Jul 26, 2003 6:38 pm

który stwierdza że jednak nie może żyć bez jednej ręki i postanawia ją sobie "skombinować"... Ma zamiar zabić Króla-Max'a, w końcu jego ręka jest najlepsza :) Nie wie że Izzy szykuje dla niego "niespodzianke".... Stara dogadać sie z buddą, który lubi bawić sie ogniem... Ich plan to podpalenie Kivara... Ale czy budda aby na pewno jest po stronie Isabel????

User avatar
Nan
Hybryda
Posts: 2781
Joined: Sat Jul 12, 2003 6:27 pm
Location: Warszawa

Post by Nan » Sat Jul 26, 2003 6:53 pm

Wyobraźnia mi się wyczerpała...
Image

User avatar
Graalion
Mroczny bóg
Posts: 2018
Joined: Sat Jul 12, 2003 8:10 pm
Location: Toruń, gdzie 3 małe kocięta tańczą na kurhanach swych wrogów
Contact:

Post by Graalion » Sat Jul 26, 2003 6:57 pm

Już? A jeszcze tyle osób do zabicia :twisted:
"Please, God, make everyone die. Amen."
Wieczorny pacierz Scratch'a ("PvP")

User avatar
Nan
Hybryda
Posts: 2781
Joined: Sat Jul 12, 2003 6:27 pm
Location: Warszawa

Post by Nan » Sat Jul 26, 2003 7:06 pm

Graalion, błagam przestań, bo ja tutaj zdechnę ze śmiechu... Ojej... :lol:
Image

User avatar
Graalion
Mroczny bóg
Posts: 2018
Joined: Sat Jul 12, 2003 8:10 pm
Location: Toruń, gdzie 3 małe kocięta tańczą na kurhanach swych wrogów
Contact:

Post by Graalion » Sat Jul 26, 2003 8:21 pm

Kiedy Is odwraca uwagę Kivara, budda obrzuca go napalmem. Kivar krzycząc biega po pokoju nie zwracając uwagi na śmiejących się buddę i Isabel. Na to wszystko wpada Voodoo-Jessie. Widok płonącego Kivara napełnia go wściekłością, bo to jedna z miłosnych gier w jakie bawił się z buddą gdy jeszcze byli razem. W szale zazdrości rzuca się na buddę i odgryza mu wszystkie kończyny (i mam tu na myśli naprawdę wszystkie). Tymczasem z Kivara został już tylko szkielet, ale dyktator Antaru z nie takimi problemami sobie radził. I to też jest za mało by go powstrzymać. Wyciąga Is z pokoju chcąc ją zgwałcić, choć nie za bardzo jeszcze wie czym niby miałby to zrobić.
"Please, God, make everyone die. Amen."
Wieczorny pacierz Scratch'a ("PvP")

megga
Gość
Posts: 48
Joined: Sat Jul 12, 2003 9:27 pm
Location: Łódź

Post by megga » Sat Jul 26, 2003 8:36 pm

Graalion to było naprawde niezłe!!!!!!! :lol: ....

I tak... Isabel wydaje sie że to może być całkiem przyjemne... może przecież powiązać przyjemne z pożytecznym i w odpowiednim momencie zadać ostateczny cios... Kivar tymczasem zastanawia sie jak zregenerować brakujące członki.... Bardzo "inteligntnie" wpada na pomysł ze przecież moze wejsć w każde ciało jakie sobie upatrzy, więc postanawia odkopać Alex'a i skorzystać z jego ciała.... Tylko ciekawe co powie Isabel na takie rozwiązanie... Nie spodziewa sie że Kivar stanie przed nią w nowym ciele(i do tego ciele Alex'a) ze wszystkimi członkami. Przeciez nie bedzie mogła zabic Alex'a....

User avatar
Graalion
Mroczny bóg
Posts: 2018
Joined: Sat Jul 12, 2003 8:10 pm
Location: Toruń, gdzie 3 małe kocięta tańczą na kurhanach swych wrogów
Contact:

Post by Graalion » Sat Jul 26, 2003 9:20 pm

Dzięki. Pomysł z Alexem też jest swietny.

Kivar wykopuje Alexa i rozbija trumnę. Czym prędzej wchodzi w upatrzone ciało. Okazuje się jednak, że Alex jest już trochę nadgryziony, no i nieco podgniły. Kivar postanawia złożyć zażalenie u zarządzającego cmentarzem. Is nie mogąc się doczekać Kivara wraca do buddy, ten jednak jest w płonącym pokoju, przeraźliwie krzycząc i bez żadnych kończyn. Nikt nie wie gdzie podział się Jessie. Max w końcu odnajduje swój toporek, jednak oto naprzeciwko niego staje Liz z piłą mechaniczną. Zazdrosna kobieta nie popuszcza tak łatwo. Nie wie jednak, że obserwują ją Michael i Maria, którzy już w myślach podzielili jej organy.
"Please, God, make everyone die. Amen."
Wieczorny pacierz Scratch'a ("PvP")

megga
Gość
Posts: 48
Joined: Sat Jul 12, 2003 9:27 pm
Location: Łódź

Post by megga » Sat Jul 26, 2003 9:37 pm

Kivar rozwala gościa od cmentarza... tak czy owak postanawia zabrać ciało Alex'a(w przyszłości ma zamiar znaleźdź nowe...), lepsze to niz nic....przyjemności jest najważniejsza...:)
Max jest zszokowany widokiem Liz... az z rąk wypada mu toporek i ... ucina mu prawą nogę, na którą szybko rzuca się Michael... Teraz wyposażony w nową nóżkę postanawia że przydałyby mu sie nowe włosy... włosy Liz... Niestety nie wie że także Maria ma na nie ochote.... Rozpoczyna sie wielki pościg w którym wygraną jest skalp Liz... Liz włącza piłe mecheniczną i juz robi zamach w ich strone gdy na drodze staje Valenti.... ma zakładnika, którym jest zaginiony Jesse... Ale co to?? Jesse ma ubytek... Brak mu...

User avatar
Graalion
Mroczny bóg
Posts: 2018
Joined: Sat Jul 12, 2003 8:10 pm
Location: Toruń, gdzie 3 małe kocięta tańczą na kurhanach swych wrogów
Contact:

Post by Graalion » Sun Jul 27, 2003 1:56 am

... hmm, jakby to powiedzieć ... tego co jest poniżej pleców :wink: . Okazuje się, że Valenti jest utajonym kanibalem. A właśnie mięsko z wiadomej części ciała jest najsmaczniejsze. Liz ma już jednak wszystko w ... nosie, zaczyna machać wkoło piłą by opędzić się od Michaela i Marii, i przez przypadek ...
"Please, God, make everyone die. Amen."
Wieczorny pacierz Scratch'a ("PvP")

megga
Gość
Posts: 48
Joined: Sat Jul 12, 2003 9:27 pm
Location: Łódź

Post by megga » Sun Jul 27, 2003 9:55 am

... odcina Max'owi( któy dosłownie wyrósl z ziemi) .... głowe(Graalion... pewnie juz myslałeś że obetnie mu coś innego hihihih... :lol: ). Jego głowa spada z hukiem na ziemie, z szyji tryska krew, obryzgując wszystkich dookoła... Liz rzuca piłę na ziemie... Właśnie zdała sobie sprawę co najlepszego zrobiła... Przed oczami pojawiają sie jej wspólniespędzone sceny z Max'em... Dochodzi do niej jak bardzo go kocha... Podbiega do leżacej na ziemi głowy i ...

User avatar
maddie
Fan
Posts: 970
Joined: Sat Jul 12, 2003 5:47 pm
Location: Kostrzyn k/Poznania
Contact:

Post by maddie » Sun Jul 27, 2003 10:38 am

postanawia ją zjeść, w końcu wtedy bedzie miala cos z Maxa w sobie/. ALe do akcji wkracza MMichael który nie daruje sobie, miec glowy krola, rzuca sie na Liz i zdziera jej włosy, ale nie zauważa jednego, odpada mu jego męskość...
Image

coolinka
Gość
Posts: 28
Joined: Sat Jul 26, 2003 6:29 pm

Post by coolinka » Sun Jul 27, 2003 10:53 am

Nagle z zakrwawionego ciała Maxa wyrastają . . . dwie głowy. Max rzuca się na Michaela za to, że wyrwał Liz wszystkie włosy. Michael bierze leżącą na podłodze, elektryczną piłe i obcina Maxawi obydwie głowy. Liz jest zrospaczona i próbuje urwać sobie głowę. Po chwili Maxowi wyrastają 3 głowy. . .

Locked

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 5 guests