Page 2 of 2

Posted: Thu Sep 23, 2004 9:48 pm
by onar-ek
Na początq lekki szoki "co tu jest grane? Chyba tego nie zrobili 8)"

Później "puk puk Martuś przecież to ściema" 8)

Jestem całym serduchem za Maxem i Liz, ale nie powiem, że uwielbiam polarki, troszkę dramatyzmu i te ehem uczucie budzące się w Liz i Michaelu fajniutko 8)

Posted: Fri Sep 24, 2004 8:19 am
by Kwiat_W
Polarkowie (?) maja sporo racji... W jaki sposob Liz zareagowala na pocalunek Ratha??? No ja, na miejscu Liz, gdyby "brat" moego "chlopaka" mnie tak pocalowal poczulbym sie zniesmaczony i oburzony! A jaka byla jej reakcja? :roll:

Posted: Sat Sep 25, 2004 6:43 pm
by Visenna
Tak, tak ...Kawiatku, bez wątpienia :roll: