1 SERIA W TV

Tutaj można porozmawiać o wszystkim, co dotyczy I serii

Moderator: LEO

Forum rules
Zabrania się spoilerowania - strefa zaostrzonego rygoru
User avatar
Sadie_Frost
Starszy nowicjusz
Posts: 181
Joined: Fri Aug 15, 2003 5:42 pm
Location: Warszawa
Contact:

1 SERIA W TV

Post by Sadie_Frost » Tue Aug 26, 2003 12:06 pm

mam dość miłą wiadomość-mianowicie na szwedzkim kanale TV4(swojsko brzmi no nie? ;) ) od wczoraj leci 1 seria! najfajniejsze jest to że puszczana jest w oryginale,po angielsku, po prostu ze szwedzkimi napisami. Pora emisji nie jest zbyt ciekawa(poniedziałki o pólnocy) ale już to przerabialiśmy z polsatem...przypadkiem trafiłam na "roswell" wczoraj skacząc po kanałach, niestety "pilota" nie nagrałam, bo było grubo po 00:00 ale od przyszłego poniedziałku mam zamiar nagrywać! Jestem taka szczęśliwa że cały pyszczek mi się cieszy :D:D:D:D:D:D wiem ze wielu z was preferuję płytki,ale ja np.mam stary kiepski komp i bardzo sobie cenię moją kolekcje "roswell' na VHS :)
Image

Vilandra
Nowicjusz
Posts: 95
Joined: Sun Aug 03, 2003 8:00 pm
Location: Antar
Contact:

Post by Vilandra » Tue Aug 26, 2003 10:23 pm

No nie... znowu się zdołuję... A ja nie mam 4... muszę załątwić sobie WIZJĘ czy coś w tym stylu, bo będzie ze mną cienko... Jak ja usłyszę, że znajomi oglądają sobie Roswell, a ja czyam książki... Uch!
"Kocham moich fanów, którzy są ze mną na dobre i na złe!" Niejaki Sven "Hanni" Hannawald

User avatar
zulugula
Zainteresowany
Posts: 418
Joined: Sat Jul 12, 2003 7:06 pm
Location: Gdańsk
Contact:

Post by zulugula » Mon Sep 01, 2003 5:00 pm

Dziś uśmiałam się jak nigdy. W programie tego TV4 piszę Roswell - dramat s.f :lol: :lol: wiem, że bywały tam momenty tzw. wyciskacze łez ale żeby odrazu dramat
Tell me why it costs so much to live...

User avatar
Justynka
Starszy nowicjusz
Posts: 189
Joined: Sat Aug 16, 2003 5:43 pm
Location: Toruń...

Post by Justynka » Mon Sep 08, 2003 9:37 pm

ja mam 80 kanałów, jakieś niemieckie, angielskie, włoskie, hiszpańskie, rosyjskie a szwedzkiego nie mam :cry: łeeee :'(
Image

User avatar
LEO
Minstrel przy dworze Czasu
Posts: 978
Joined: Fri Sep 12, 2003 7:16 pm

Post by LEO » Wed Sep 24, 2003 10:20 pm

ja z pytaniem: kiedy w ogóle była premiera roswell w Polsce? Bo widziałam to już na kilku zdaje się kanałach, sama oglądałam ładnych parę razy i w końcu to nie pamieętam od kiedy tą fanką jestem, a wydaje mi się, że trzyma mnie już dosyć długo :)
"...I'm a member of that group of... outsiders. So... thank you, Roswell... Thank you for... for letting me live among you...Thank you for giving me a home... "

User avatar
Kwiat_W
Bezwzględny dręczyciel Maxa
Posts: 771
Joined: Mon Jul 28, 2003 12:29 am
Location: Warmia
Contact:

Post by Kwiat_W » Wed Sep 24, 2003 10:32 pm

Ela podaje, ze to bylo 10 lub 12 kwietnia 2001 roku okolo polnocy.

User avatar
Liz_Parker
Zainteresowany
Posts: 301
Joined: Sat Aug 16, 2003 11:23 pm
Location: z Sanoka
Contact:

Post by Liz_Parker » Thu Sep 25, 2003 10:04 am

No to ładnie. Roswell gości na naszych ekranach i w naszych sercach od około 2,5 roku. To sporo jak na serial.
"I Have Promises To Keep, And Miles To Go Before I Sleep." ROBERT FROST
"So That's The End. Our Life In Roswell. What A Long Strange Trip It's Been"
Image

User avatar
Liz_Parker
Zainteresowany
Posts: 301
Joined: Sat Aug 16, 2003 11:23 pm
Location: z Sanoka
Contact:

Post by Liz_Parker » Thu Sep 25, 2003 10:07 am

Tylko, że Roswell to nie jest zwykły serial. Powtórzę tu część mojego postu z topicu za co kochamy Roswell? Roswell to potęga uczuć, wspaniałe kreacje bohaterów, aktorzy jedyni w swoim rodzaju, no i MAX...
"I Have Promises To Keep, And Miles To Go Before I Sleep." ROBERT FROST
"So That's The End. Our Life In Roswell. What A Long Strange Trip It's Been"
Image

User avatar
Liz_Parker
Zainteresowany
Posts: 301
Joined: Sat Aug 16, 2003 11:23 pm
Location: z Sanoka
Contact:

Post by Liz_Parker » Thu Sep 25, 2003 10:13 am

Dlatego właśnie Roswell jest tak długo razem z nami, a my z Nim.
"I Have Promises To Keep, And Miles To Go Before I Sleep." ROBERT FROST
"So That's The End. Our Life In Roswell. What A Long Strange Trip It's Been"
Image

User avatar
LEO
Minstrel przy dworze Czasu
Posts: 978
Joined: Fri Sep 12, 2003 7:16 pm

Post by LEO » Thu Sep 25, 2003 7:03 pm

pamiętam, że to było po 22.00 i jeszcze się śmiałam ,że jakieś bzdury puszczają po Buffy, romansidła z różowej serii pewnie, skoro po takim "horrorze" :D Ale ta pora mi odpowiadała najbardziej :) Te popołudniówki zamiast tego całego jeziora (Ktoś to cudnie nazwał "ciek wodny Dawsona" :D ) były kompletnie niemożliwe do poprzeżywania, bo jak tu przeżywać, jak ciągle ktoś się plącze i dzwoni?? Pamiętam, że w poniedziałki połowa osób z moich znajomych i znajomych znajomych chodziła niewyspana :) Najpierw emitowano po 2 odcinki, potem po jednym i kiedyś im się pomyliły odcinki w II seri... ech... a tak się czekało... Bufyy zawsze miała poślizg (nawet do 40 minut :) )...

2,5 roku... no ładnie :) Jak to Data wg Eli, to musi być prawdziwa.
"...I'm a member of that group of... outsiders. So... thank you, Roswell... Thank you for... for letting me live among you...Thank you for giving me a home... "

User avatar
Kwiat_W
Bezwzględny dręczyciel Maxa
Posts: 771
Joined: Mon Jul 28, 2003 12:29 am
Location: Warmia
Contact:

Post by Kwiat_W » Thu Sep 25, 2003 7:43 pm

LEO wrote:(Ktoś to cudnie nazwał "ciek wodny Dawsona" :D )
Tym kims byla osoba niwatpliwie inteligentna, blyskotliwa, z duzym poczuciem humoru... krotko mowiac JA. 8)

User avatar
piter
Wieczna zrzęda
Posts: 1724
Joined: Thu Aug 07, 2003 2:57 pm
Location: warszawa
Contact:

Post by piter » Thu Sep 25, 2003 7:51 pm

Kwiat.. spokojnie, bo bedziesz musial nosic gorset, zeby nie bylo widac jak bardzo sie napawasz wlasnym geniuszem... :twisted:
dzien dobry. jestem piter i wszystkich lubie.

User avatar
Hotaru
Fan...atyk
Posts: 1081
Joined: Sat Jul 12, 2003 7:58 pm
Location: Krasnalogród ;p
Contact:

Post by Hotaru » Sat Oct 11, 2003 4:17 pm

Hm, a mnie się zdaje, że pomylili odcinki 18 z 17 w pierwszej seri... czy jakoś tak. Pamiętam, ale byłam wtedy wściekła, niewyspana, bo z emocji (co to za blondyna zwinęła Maxa Liz???? - chociaż dzięki internetowi i tak wiedziałam, co to za blondyna...) nie zmrużyłam oka....
Roswell też miało niezłe poślizgi. Kiedyś nadali jeden z odcinków odpiero przed 2 w nocy....
Image

User avatar
LEO
Minstrel przy dworze Czasu
Posts: 978
Joined: Fri Sep 12, 2003 7:16 pm

Post by LEO » Sat Oct 11, 2003 7:23 pm

HOTARU - dokładnie! Pamiętam, że pomylili odcinki i z początku nie mogłam się połapać o co chodzi (co jest niespotykaną rzadkością w serialach ;) ) a gdy puścili 17 odcinek, który miał niezłe przesunięcie w czasie i skończył się o 1 nad ranem, to potem puścili zaraz ten wcześniej pomylony, nr 18. Byłam wtedy na wakacjach i oglądalismy serial razem z kuzynostwem (oczywiście zgadnijcie kto ich "zaraził" Roswellem :D ) no i chcąc uniknąć bitwy o łazienkę wyszłam jak tylko zaczęły się napisy końcowe. O mało nie zabiłam się na zakrętach wyskakując z wanny, gdy kuzynka krzyknęła, że leci następny odcinek :D Ja uniknęłam wszechwiedzy o serialu z internetu, więc musisz sobie wyobrazić z jakim napięciem czekałam na kolejny odcinek ! :D
"...I'm a member of that group of... outsiders. So... thank you, Roswell... Thank you for... for letting me live among you...Thank you for giving me a home... "

User avatar
Lizziett
Fan
Posts: 1000
Joined: Mon Aug 25, 2003 11:48 pm
Location: Kraków

Post by Lizziett » Sat Oct 11, 2003 8:24 pm

A mi te straszliwe męczarnie niepewności, szeleńcze slalomy przez mieszkanie :lol: ( biedna LEO) i posiniaczone kończyny są całkiem obce, bo Roswell oglądałam po raz pierwszy podczas drugiej emisji. Wczesniej oglądały to moje koleżanki a ja co rano w poniedziałek przed majcą patrzyłam na nie jak na psycholki, bo zamiast solidarnie ze mną obgryzać paznokcie, urządzały jakieś analizy porównawcze Max- Michael :wink:
"I know who you are. I can see you. You're swearing now that someday you'll destroy me. Far better women than you have sworn to do the same. Go look for them now." (Atia)

""You...have...a rotten soul" (Cleopatra)

User avatar
LEO
Minstrel przy dworze Czasu
Posts: 978
Joined: Fri Sep 12, 2003 7:16 pm

Post by LEO » Sat Oct 11, 2003 11:52 pm

LIZIETTE- ja pamiętam jak pierwsza emisja miała miejsce coś pod koniec maja zdaje się, więc przed zajęciami 90% moich znajomych w poniedziałkowy poranek wędrowała na przystanki zygzaczkiem, a większość tematów była niestey porównawcza :P Najzabawniejsze było to, że kto nie wybrał jednego z panów, temu zostawał "przydzielony" idol :) Przeważnie Izabell :) Ale to było miłe. A poza tym uważam za równe poświęcenie obgryzanie paznokci i posiniaczone nogi ;)
"...I'm a member of that group of... outsiders. So... thank you, Roswell... Thank you for... for letting me live among you...Thank you for giving me a home... "

User avatar
setka
Nowicjusz
Posts: 100
Joined: Tue Jul 08, 2003 5:43 pm
Location: Kościerzyna
Contact:

Post by setka » Sun Oct 12, 2003 12:27 am

Emisja Roswell zaczęła się w Polsce z dniem 12 maja 2001 roku...

User avatar
Ela
Fan...atyk
Posts: 1844
Joined: Tue Jul 15, 2003 5:55 pm

Post by Ela » Sun Oct 12, 2003 1:17 am

Uh, to się nazywa miłość do serialu. Dodajcie do tego podkrążone i zaczerwienione z niewyspania oczy następnego dnia, bo odc. leciały w niedziele ok. północy, a w wyobraźni ujrzycie prawdziwego roswellomaniaka. Posiniaczone nogi, poobgryzane paznokcie, podkrążone i obłakane z niewyspania i nerwów oczy...To się odciska na całym późniejszym życiu :?

User avatar
setka
Nowicjusz
Posts: 100
Joined: Tue Jul 08, 2003 5:43 pm
Location: Kościerzyna
Contact:

Post by setka » Sun Oct 12, 2003 8:13 am

Początkowo odcinki leciały w sobotę i niedzielę w nocy... Ahhh to były czasy... Teraz pozostaje nam czekać na powtórki...

User avatar
Ela
Fan...atyk
Posts: 1844
Joined: Tue Jul 15, 2003 5:55 pm

Post by Ela » Sun Oct 12, 2003 9:09 am

Setka, emisja Roswell zaczęła się w kwietniu 2001. W tym czasie, z wyprzedzeniem 6 tygodni (i odcinków) nadawano serial na PRO7. Emisja nocna, niedzielna dotyczyła tylko 1 sez. Drugi sezon, który zaczęto nadawać 1 września 2001 był już emitowany ok. 17.00. Wyobrażacie sobie? Leci u nas serial, ja oglądam także (ciekawość mnie żarła :shock: ) z wyprzedzeniem na PRO7...a od września lub października 2001 ruszył na UPN - 3 sezon. Można było dostać kociokwiku...Dziwić się, że roswellomaniacy są tacy zakręceni... :wink:

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 4 guests