A co ze zwierzętami??

Religia... Filozofia... Poszukujemy odpowiedzi na trudne pytania... Demaskujemy fałsz...

Moderator: {o}

zajavka
Zainteresowany
Posts: 373
Joined: Mon Sep 15, 2003 5:58 pm

A co ze zwierzętami??

Post by zajavka » Mon Oct 27, 2003 4:54 pm

No właśnie.... do tej pory na forum poruszaliśmy sprawy dotyczące człowieka. Dyskutowaliśmy o prawach ludzi do decydowania o życiu innych tj. aborcja i eutanazja, o depresjach, homoseksualizmie itp. Jednak do tej pory nie poruszyliśmy sprawy zwierząt, które przecież cierpią: "Musieliśmy przyspieszyć pracę ze słoniami. Sadie, najmłodsza, była płochliwa i przestraszona. Nie mogła zrobić swoich trików i uciekała z areny. Złapaliśmy ją, sprowadziliśmy z powrotem, powaliliśmy na ziemię i zaczęliśmy karać za głupotę. Nagle przestaliśmy ją tłuc i spojrzeliśmy po sobie. Sadie płakała jak człowiek. Leżała powalona, łzy płynęły jej z oczu, a ciałem wstrząsał szloch”(fragment artykułu z Polityki)
Zapominamy o nich, bo one nie potrafią się bronić. Zdane są na łaskę człowieka, który jak wiadomo potrafi krzywdzić. Nie chcę teraz opiywać tego wszystkiego, co przeżywają zwierzęta. Każdy z was słyszał o tym nie raz. Po prostu ważne jest, aby ludzie pamiętali, że zwierzę nie jest rzeczą...Image


Ps. Uderzyłam w moralizatorski ton, ale cóż.......inaczej nie potrafię 8)
Jam jest kielich bez dna. Jam jest śmierć bez grobu. Jam jest imię bez imienia.

User avatar
Graalion
Mroczny bóg
Posts: 2018
Joined: Sat Jul 12, 2003 8:10 pm
Location: Toruń, gdzie 3 małe kocięta tańczą na kurhanach swych wrogów
Contact:

Post by Graalion » Mon Oct 27, 2003 5:28 pm

Czy jest na forum ktoś, kto nie uważa że zwierzęta powinny być dobrze traktowane? :roll:
"Please, God, make everyone die. Amen."
Wieczorny pacierz Scratch'a ("PvP")

User avatar
piter
Wieczna zrzęda
Posts: 1724
Joined: Thu Aug 07, 2003 2:57 pm
Location: warszawa
Contact:

Post by piter » Mon Oct 27, 2003 6:00 pm

ja jestem oczywiscie przeciwny bezmyslnemu okrucienstwu, ale z drugiej strony uwazam, ze testowanie lekow na zwierzetach nie jest rzecza zla
podobnie nie zawahalbym sie zabic atakujacego mnie wscieklego psa (moze to oczywistosc, ale znam przypadki, w ktorych to jest co najmniej watpliwe...)
tak wiec zwierzeta sa wazne, ale czlowiek ZNACZNIE wazniejszy.
Last edited by piter on Thu Feb 03, 2005 2:18 am, edited 1 time in total.
dzien dobry. jestem piter i wszystkich lubie.

Hotori
Obserwator Słów
Posts: 1509
Joined: Sat Jul 26, 2003 4:11 pm
Location: Lublin

Post by Hotori » Mon Oct 27, 2003 9:15 pm

Ja jestem szczególnie uczulona na krzywdy każdej istoty dlatego cierpienie zwierzęcia bardzo mnie obchodzi. To skandal, że niektórzy się nad nimi znęcają. To jest podłe, bo przecież zwierzęta nie mogą się bronić ! Pamiętam jak kiedyś szłam chodnikiem, a tu widzę jakiś młody szczylek kopie psa. Byłam wściekła. Podeszłam do niego i powiedziałam, że zaraz zadzwonię po policję. Młodociany bandyta uciekł zaraz, a ja zadzwoniłam do towarzytswa opieki nad zwierzętami. I zawsze tak reaguję. Wa też tak radzę. Trzeba walczyć z przemocą, nie można dawać na nią przyzwolenia. W ogóle uważam, że za znęcanie się na zwierzętami powinno się skazywać na rok więzienia. Surowo. A nie cele z telewizorami, wyroki w zawieszeniu. Może wtedy wreszcie w Polsce zapanowałby jaka-taka sprawiedliwość.
'' It is easier to forgive an enemy than to forgive a friend''

William Blake

User avatar
freja
Fan
Posts: 640
Joined: Sat Jul 12, 2003 7:10 pm
Location: Warszawa
Contact:

Post by freja » Mon Oct 27, 2003 9:33 pm

fakt znęcanie nad zwierzętami jest złe! ale ludzie są ważniejsi od zwierząt przeczytałam gdzieś że jakis poseł został oskarżony o znęcanie się nad... świnią i ma zapłacić ileś tam kasiory jakiemuś towarzystwu a świnią zajęli się w zoo i założyli jej specjalne konto i fundację tej świni gdzie ludzie mogą wpłacać pieniądze... poprostu żenada zamiast wziąć te pieniądze i pomóc biednym i głodnym ludziom to zakładają fundację świni kurde a potem i tak z tego parówki będą i nikomu nie żal...
Image

zajavka
Zainteresowany
Posts: 373
Joined: Mon Sep 15, 2003 5:58 pm

Post by zajavka » Mon Oct 27, 2003 9:38 pm

Hotori, moja ty pokrewna duszo :D . Ja zawsze byłam dziwna. Moje przyjaciółki chciałyby pomagać samotnym matkom, a ja zawsze pragnęłam pomagać zwierząt. Nie potrafię przejść obojętnie koło żadnego psa i kota potrzebującego pomocy. Ba, prawie płakałam na Godżilli, gdy ta umierała :cry: Wszystkich znęcających się nad zwierzakami bym zamknęła i jestem przeciwna wszelkiim tresurom cyrkowym i badaniom na zwierzętach, nawet w imię ludzkości. Po prostu jestem już taka spaczona :D Mam to po mamie :twisted:
Kiedyś szłam z mamą przez miasto i zobaczyłyśmy jak może pięcioletni chłopiec idzie z wielkim kamieniem w dłoni na psa. Pies przeczuwał, co się święci i uciekał od dzieciaka. Dzieciak go gonił i rzucił w końcu tym kamieniem w psa. Trafił go w psa. Jak to moja mama zobaczyła, to rozdarła się na ulicy:" NIE WOLNO!!!SŁYSZYSZ???NIE WOLNO" :D :D
Dzieciak się zmył. Najgorsze jest to, że to jego mamusia nasłał go na psa, bo pałętał się za blisko jej sklepu. :evil:
Jam jest kielich bez dna. Jam jest śmierć bez grobu. Jam jest imię bez imienia.

Hotori
Obserwator Słów
Posts: 1509
Joined: Sat Jul 26, 2003 4:11 pm
Location: Lublin

Post by Hotori » Mon Oct 27, 2003 9:59 pm

cieszę się, że się rozmiemy. Najważniejszy jest cel, do którego razem powinnismy dołżyc.
'' It is easier to forgive an enemy than to forgive a friend''

William Blake

User avatar
luki
Twórca
Posts: 431
Joined: Tue Jul 08, 2003 12:20 pm
Location: Pomorze Środkowe
Contact:

Post by luki » Tue Oct 28, 2003 9:23 pm

piter wrote:ja jestem oczywiscie przeciwny bezmyslnemu okrucienstwu, ale z drugiej strony uwazam, ze testowanie lekow na zwierzetach nie jest rzecza zla
Gdybyś wiedział, co robią zwierzątą podczas testowania na nich kosmetyków czy leków zmieniłbyś zdanie :( Zresztą dziś z łatwością w labolatorium można wychodować sztuczne tkanki i na nich najpierw sprawdzać działanie jakieś substancji. Stąd coraz więcej opakowań ma znaczki "Nie testowano na zwierzętach" - czyli jak się chce, to można. Szkoda tylko, że nie wszyscy chcą (główny powód to oczywiście koszty) :(

User avatar
zulugula
Zainteresowany
Posts: 418
Joined: Sat Jul 12, 2003 7:06 pm
Location: Gdańsk
Contact:

Post by zulugula » Tue Oct 28, 2003 10:26 pm

Ja również jestem jak najbardziej przeciw okrucieństwu na jakim kolwiek żywym stworzeniu. W większości wypadków krzywdzimy je w sumie bez powodu.

I mimo, że kocham zwierzęta to mam do nich pewnien uraz...
Tell me why it costs so much to live...

User avatar
Graalion
Mroczny bóg
Posts: 2018
Joined: Sat Jul 12, 2003 8:10 pm
Location: Toruń, gdzie 3 małe kocięta tańczą na kurhanach swych wrogów
Contact:

Post by Graalion » Tue Oct 28, 2003 10:41 pm

Krzywdzeniu zwierząt mówimy stanowczo NIE :!: :!: :!:
"Please, God, make everyone die. Amen."
Wieczorny pacierz Scratch'a ("PvP")

User avatar
Kwiat_W
Bezwzględny dręczyciel Maxa
Posts: 771
Joined: Mon Jul 28, 2003 12:29 am
Location: Warmia
Contact:

Post by Kwiat_W » Fri Oct 31, 2003 7:34 pm

Ja mowie "NIE" tylko znecaniu ise nad zwierzetami. Krzywdzeniu mowie "jesli tak trzeba". Mam na mysli np. mozliwosc hodowania w przyszlosci zwierzat genetycznie zmodyfikowanych z organami, ktore moga byc przeszczepiane dla ludzi. W takim przypadku nie mialbym nic przeciwko usmiercaniu takich swinek czy jakichkolwiek innych zwierzat. Testowani kosmetykow mowie stanowczo "NIE"! Nie wiem dlaczego jakis zczurek ma cierpiec tylko poto by jakas paniusia mogla sie cieszyc bardziej puszystymi kudlami. Tetowaniu lekow mowie "tak". Testowanie na zwierzatach jest tansze i szybsze, co przeklada sie w dluzszym okresie czasu na uratowane ludzkie zycia.

Jak kiedys (jakies 12 lat temu) widzialem psa lezacego w krzakach z rozcietym brzuchem, niemalze w centrum pewnego miasta.

User avatar
annette_alejandra
Gość
Posts: 9
Joined: Fri Aug 22, 2003 9:11 pm
Location: Katowice
Contact:

Post by annette_alejandra » Sat Nov 01, 2003 7:49 pm

Zabijanie zwierząt z czystej przyjemności lub dla futer jest kompletną głupotą i bezsensem. Istnieją strzelnice i sztuczne futra (wyglądają identycznie co prawdziwe!). Konie wyworzone na rzeź są biedne i bezbronne. To barbarzyństwo ! Konie są wspaniałe i niekonieczne potrzebne jest nam ich mięso ! Konie leczą chore dzieci przez wiele lat, a mięso z konia - co najwyżej wytrzyma tydzień ! Jestem całkowicie przeciw zabijaniu zwierząt dla ludzkiej przyjemności którą można zastapić inną !
Open your eyes to the love around youYou can feel youre aloneBut I'm here still with youYou can do what you dreamJust remember to listen to the rain

User avatar
ciekawska_osoba
Fan
Posts: 773
Joined: Sun Jul 13, 2003 11:35 am
Location: Rybnik
Contact:

Post by ciekawska_osoba » Sat Nov 01, 2003 9:21 pm

Ja jestem bardzo uczulona na krzywdę zwierząt, np u babci na wsi jak bywałam na wakacjach nigdy nie mogłąm być przy zabijaniu kurczaka czy królika na obiad, zawsze wtedy uciekam wysoko w góry i wracam się dopiero na obiad.
NIe potrafię spokojnie patrzeć jak np drogą idzie ktoś z pieskiem i bije go, bo ten chciał się wysiusiać pod drzewkiem, a jego panu się spieszy. Potrafię wtedy nawet się wydrzeć na tego osobnika. NIe lubię znęcania nad zwierzętami obojętnie jakimi. Aż mi miękną nogi jak widzę, gdy małe dzieci wyrywają nóżki biedronkom czy pająkom. To okrutne.......
"We shall never forget and never forgive. And never ever fear. Fear is for the enemy. Fear and bullets."
Image

User avatar
Graalion
Mroczny bóg
Posts: 2018
Joined: Sat Jul 12, 2003 8:10 pm
Location: Toruń, gdzie 3 małe kocięta tańczą na kurhanach swych wrogów
Contact:

Post by Graalion » Sat Nov 01, 2003 10:16 pm

Konie wyworzone na rzeź są biedne i bezbronne. To barbarzyństwo ! Konie są wspaniałe i niekonieczne potrzebne jest nam ich mięso ! Konie leczą chore dzieci przez wiele lat, a mięso z konia - co najwyżej wytrzyma tydzień !
To jest dyskryminacja. Jedne zwierzęta można zabijać na mięso, a inne nie?
"Please, God, make everyone die. Amen."
Wieczorny pacierz Scratch'a ("PvP")

User avatar
Kwiat_W
Bezwzględny dręczyciel Maxa
Posts: 771
Joined: Mon Jul 28, 2003 12:29 am
Location: Warmia
Contact:

Post by Kwiat_W » Sat Nov 01, 2003 10:24 pm

To cos wiecej niz tylko dyskryminacja! To RASIZM!!! :lol: (tzn. to lowo bardziej oddaje stan rzeczy)

Mam kolezanke, ktora jest chyba ekowegetarianka czy jak to sie tam zazywa- je jajka, pije mleko, ale nie je miesa innego niz drobiowe. Moim zdaniem to skandal, bo powiedziala, ze kurczaki je bo to najglupsze zwierzeta!!! Moim zdaniem prawda jest taka, ze kurczaki sa poprostru najsmaczniejsze!!! (Zwroccie uwage, ze zazwyczaj smak miesa zczurzego czy tez spoaywanych owadow najczeciej porownuje sie do smaku kurczakow) Ci "wegetarianie" moga sie opszec szyneczce, ale pieczonemu kurczaczkowi juz nie?! Jak dla mnie to obluda!!!

Hotori
Obserwator Słów
Posts: 1509
Joined: Sat Jul 26, 2003 4:11 pm
Location: Lublin

Post by Hotori » Sun Nov 02, 2003 4:47 pm

eee...no tak 8)
'' It is easier to forgive an enemy than to forgive a friend''

William Blake

User avatar
Graalion
Mroczny bóg
Posts: 2018
Joined: Sat Jul 12, 2003 8:10 pm
Location: Toruń, gdzie 3 małe kocięta tańczą na kurhanach swych wrogów
Contact:

Post by Graalion » Mon Nov 17, 2003 4:30 pm

Nie oglądam talk-showów czy programów w stylu "Uwaga!" czy "Pod napieciem". Ale wczoraj przypadkowo przełączałem kanały i zobaczyłem materiał o okrutnym uboju świń. Cóż mogę powiedzieć, byłem z deka zaszokowany. Jeszcze "kłucie" nie było aż takie przerażające (choć też godne potępienia), ale ten cały "oparzelnik" czy jak się to tam nazywało ... normalnie brak mi słów. Czy ci ludzie, którzy przy tym byli, są zupełnie pozbawieni jakichkolwiek uczuć? A przecież to zwykłe niedbalstwo, jeśli świnia wciąż jest przytomna po ogłuszeniu prądem, wystarczy ją przecież porazić jeszcze raz.
Czy oglądaliście ten materiał? Jakie są wasze wrażenia?
"Please, God, make everyone die. Amen."
Wieczorny pacierz Scratch'a ("PvP")

User avatar
ciekawska_osoba
Fan
Posts: 773
Joined: Sun Jul 13, 2003 11:35 am
Location: Rybnik
Contact:

Post by ciekawska_osoba » Tue Nov 25, 2003 12:54 pm

Graalion ja nie widziałam i raczej bym się na to nie patrzała bo nie mogę, nie wytrzymałabym.

Ja za jako takiemu zabijaniu nie jestem przeciwna, w końcu na świecie nie żyją sami wegetarianie, mięso też trzeba jeść itp. ale można zabijac w sposób humanitarny, tak by zwierzę nie cierpiało a nie znęcać się nad nim, o to cały czas chodzi. Czy rażenie prądem to dobry sposób? Moim zdaniem nie!!! A jaki jest dobry? Nie wiem bo nigdy nie zabiłam zwierzaka......

Podobnie jak Kwiat uważam, ze jeśli już się ktoś deklaruje być wegetarianinem to wtedy nie ma taryfy ulgowej na jakieś mięsko, jak nie to nie bez wyjątku, bo albo się jest roślinożernym albo mięsożernym.
"We shall never forget and never forgive. And never ever fear. Fear is for the enemy. Fear and bullets."
Image

User avatar
sysia
Zainteresowany
Posts: 302
Joined: Wed Aug 13, 2003 2:01 pm
Location: d. śląsk

Post by sysia » Tue Nov 25, 2003 4:10 pm

TAK, JEZELI KTOŚ UWAŻ SIĘ ZA WEGETARIANINA I WPIERNICZA KURCZAKI ARGUMENTUJĄC TO TYM ŻE SĄ TO NAJGŁUPSZE ZWIERZĘTA TO NIE WIEM KTO TU JEST GŁUPSZY W KOŃCU WEGETARIANIZM TO JEST SOSÓB NA ZYCIE WYNIKAJACY Z PRZEKONAŃ CZY TO ZDROWOTNYCH CZY HUMANITARNYCH, I ALBO SIE JE MIĘSO ALBO NIE, KURCZAK CZY RYBA TO WKOŃCU TEŻ ZWIERZĘ

CO DO HUMANITARYZMU W UBOJU ZWIERZAT - CHYBA TRUDNO TU WYBIERAĆ, TYM BARDZIEJ ŻE NIE DOTYKA TO NAS A ZWIERZĘTA, TRZEBA BY BYŁO SIĘ ICH SPYTAĆ JAK JEST IM WYGODNIE UMIERAĆ, PO PORAŻENIU PRADEM CZY PRZEZ ZASTRZELENIE? W KOŃCU MORDERSTWO TO MORDERSTWO, CO DO LUDZI PRACUJACYCH W UBOJNIACH - CÓŻ PRACA JAK KAŻDA INNA , A CZŁOWIEK POTRAFI SIĘ DO WSZYSTKIEGO PZRYZWYCZAIĆ, W OBOZACH KONCENTRACYJNYCH LUDZIE LUDZIOM TAK SAMO ROBILI (TO BYŁO Z SZRKAZMEM - JEŻELI KTOŚ TEGO NIE WYCZUŁ)

OD RAZU ZAZNACZAM ŻEBY NIE WYPAŚĆ OBŁUDNIE ŻE NIE JESTEM WEGETARIANKĄ, CHOCIAŻ BYM CHCIAŁA

BTW: KOŃCZYŁAM tECHNIKUM ROLNICZE I BYŁA "WYCIECZKA" DO UBOJNI - NIE POSZŁAM
Zycie jest jak pudełko czekoladek,nigdy nie wiesz co ci się trafi

User avatar
Graalion
Mroczny bóg
Posts: 2018
Joined: Sat Jul 12, 2003 8:10 pm
Location: Toruń, gdzie 3 małe kocięta tańczą na kurhanach swych wrogów
Contact:

Post by Graalion » Tue Nov 25, 2003 6:02 pm

Te świnie były tylko głuszone prądem, a potem zabijane jak niby miały być nieprzytomne. Tyle tylko że niektóre nie były. Teoretycznie zostało to uznane za jedną z najbardziej humanitarnych metod. O ile jest właśnie prawidłowo przeprowadzane.
"Please, God, make everyone die. Amen."
Wieczorny pacierz Scratch'a ("PvP")

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 9 guests