Wasza wizja Polski w UE 'na dzień' przed członkostwem....

Religia... Filozofia... Poszukujemy odpowiedzi na trudne pytania... Demaskujemy fałsz...

Moderator: {o}

Post Reply

Jak myślisz czy po wstąpieniu Polski do UE będzie:

lepiej
3
38%
gorzej
2
25%
nic się nie zmieni...
3
38%
 
Total votes: 8

inti
Fan
Posts: 681
Joined: Sun Dec 21, 2003 3:03 am
Location: wawa centralna, peron 2, sektor 3

Wasza wizja Polski w UE 'na dzień' przed członkostwem....

Post by inti » Thu Apr 08, 2004 8:47 pm

Każdy wie jak jest i zbytnio nie ma co się rozpisywać... Chciałbym się jedynie dowiedzieć jak oceniacie aktualny stan Polski w przyszłym członkostwie - czy Polska stanie się 'czarną owcą' Europy wykorzystaną i zrujnowaną europejskim kapitalizmem, czy może coś zyska i w końcu będziemy mogli powiedzieć, że nie jest tak źle w tym naszym kraju...?

paoola
Gość
Posts: 25
Joined: Mon Dec 15, 2003 1:45 pm
Location: zewsząd ;)

Re: Wasza wizja Polski w UE 'na dzień' przed członkostwem...

Post by paoola » Thu Apr 08, 2004 9:09 pm

inti wrote:zrujnowaną europejskim kapitalizmem,
Unia Europejska już zrujnowała nasz kraj, więc chyba bardziej się nie da....jasne,że będziemy mogli powiedzieć "że nie jest tak źle", bo będzie jeszcze gorzej...
taka jak inni ? raczej inna niż taka...

lyson666
Nowicjusz
Posts: 71
Joined: Sat Mar 27, 2004 7:49 pm
Location: Wrocław
Contact:

Post by lyson666 » Thu Apr 08, 2004 9:25 pm

Moim zdaniem na początku będzie ciężko.Lepiej raczej nie będzie ale na pewno śmieszniej jak nasi politycy pojadą do Brukseli.Najbardziej bedzie się cieszyć Samoobrona bo w parlamencie europejskim jest duża mównica będą mieli co blokować :) .Jedyna fajna rzecz jak nas spotka po 1maja to obniżka cen na alkohol z krajów Unii ,ale ja jako patryiota lokalny będe pił tylko Piasta :)
Cowards die many tiems before their deaths,The valiant never taste of death but once.

User avatar
lizzy_maxia
Fan
Posts: 888
Joined: Fri Jul 25, 2003 10:01 am
Location: Łódź, my little corner of the world...
Contact:

Post by lizzy_maxia » Thu Apr 08, 2004 9:25 pm

Głosowałam przeciwko wstąpieniu Polski do UE, bo optymistką nie jestem. I tak właściwie to ostrą przeciwniczką też nie. Wiedziałam, że referendum skończy się tak, a nie inaczej. Od początku jednak podchodziłam do tego sceptycznie i nie zamierzałam zmieniać zdania pod czyimś wpływem. Nie wiem, jak będzie. To pokaże czas. Jak słyszę teraz o tych podwyżkach cukru i porównaniach do czasów komunizmu...brr...zastanawiam się, czy to rzeczywiscie może powrócić. "Czarną owcą" to my już się staliśmy - manipulują nami jak chcą, zmieniają postanowienia umów...Wiadomo, w Uniii są równi i równiejsi. Więc co to za Unia?! Przystapienie do Unii prędzej czy później byłoby nieuniknione. Myślę, że należało poczekać i wypracować lepsze warunki. Ale to była - bądź co bądź - nasza decyzja. Tylko dziwne, że teraz spora część społeczeństwa żywi pewne obawy...Ale cóż - sami tego chcieli. Nie ma co przesądzać - zobaczymy, jak będzie. Na pewno nic nie zmieni się "od zaraz". Bardzo możliwe, że najpierw czeka nas kryzys, a dopiero po długich długich latach jakaś..hmm...nagroda? To znaczy lepsze czasy. Wszystko jest możliwe. Ale na taką a nie inną przyszłość musimy sami zapracować!

inti
Fan
Posts: 681
Joined: Sun Dec 21, 2003 3:03 am
Location: wawa centralna, peron 2, sektor 3

Post by inti » Thu Apr 08, 2004 10:31 pm

Unia Europejska już zrujnowała nasz kraj(...)
Zrujnowała - w jaki sposób? Ja jeszcze nie zauważyłem aby UE coś rujnowało w Polsce...
Chcesz może przez to powiedzieć, że exSLD albo Samoobrona, czy jakaś inna partia spiskowała na rzecz UE? Bo w innym wypadku jak mógł nas ten związek zrujnować? A może chodzi ci o kasę wydaną na całe te przygotowania, kampanie reklamową, referendum, przystosowanie praw itp.. Jeśli tak to wiec, że na pewno ta kasa, która została na to przeznaczona nie trafiła by do kieszeni zwykłych obywateli... (w ostatnich latach jesli ktokolwiek nas zrujnował to my sami...). A tak przynajmniej mieliśmy możliwości korzystania już przed członkostwem z unijnych funduszy - tyle, że kiepskie doinformowanie zwykłych przedsiębiorców sprawia, iż pieniądze są słabo wykorzystywane - a w śród polskich obywateli nadal panuje przekonanie, że jak ktoś coś ze swojej kieszeni daje to musi być podstęp - i nie warto nawet o tym myśleć... (a takim zapomogiem był chociażby w rolnictwie fundusz SAPART zwracający ok. 50% kosztów dla przedsiębiorców, rozwijających nową działalność, z oficjalnych danych został on dość dobrze wykorzystany bo w 95%...)

Widzicie więc, że to tylko od nas będzie zależeć jak wykorzystamy daną nam szansę - a takie mówienie, że już jesteśmy zrujnowanie tylko przytłacza naszą psychikę i de motywuje do tej kapitalistycznej walki o standard i poziom naszego przyszłego bytu..

Ja jako pseudo-optymista zaznaczyłem odpowiedź - będzie lepiej...

Ale na taką a nie inną przyszłość musimy sami zapracować
Lizzy_ Dokładnie tak.

Pamiętajmy, że od razu miód nie wpłynie do Polski... Kiedyś będąc na pewnym wykładzie dość znanej osoby usłyszałem tam historię o Koreańczykach, którzy harują prawie 7 dni w tygodniu i nawet nie mogą sobie pozwolić na kupno jakiś tam słodyczy (to taka mini przenośnia). Pomijając już fakt, że wakacji to oni mają średnio 2 tygodnie w ciągu życia... - Wykładowca pytając się o sens tej ich morderczej pracy dostał odpowiedź: "Pracujemy po to by chociaż naszym dzieciom żyło się lepiej"

User avatar
piter
Wieczna zrzęda
Posts: 1724
Joined: Thu Aug 07, 2003 2:57 pm
Location: warszawa
Contact:

Post by piter » Thu Apr 08, 2004 11:45 pm

polityka to raczej nie jest moj konik.. ale glosowalem za UE.
sa dwie opcje (realnie - nie mowimy o radosnych snach pana Giertycha...) : bedziemy pieskiem Busha, albo Brukseli. z dwojga zlego wole Bruksele - chocby dlatego, ze mam wrazenie, ze jezeli przyjdzie do gnojenia nowych czlonkow, to mamy szanse nie poleciec na pierwszy ogien...

nie ludze sie - nic sie nie zmieni na lepsze - w tej chwili mamy tak rozchwiana scene polityczna, ze nawet najlepsze checi UE utona w miedzypartyjnych sporach. ale tez nie sadze, zeby bylo gorzej - nie bardzo wiem jak mogloby byc... za chwile bedziemy mieli Leppera na tronie.. juz chyba wole wojne nuklearna... :?
Ale na taką a nie inną przyszłość musimy sami zapracować
ladnie powiedziane. zgadzam sie w stu procentach - i nie mowie o nas jako kraju - my, jako jednostki musimy pracowac na wlasna przyszlosc. wiem, ze nie bardzo to patriotyczne, ale jak juz wspominalem, nie jestem altruista...
dzien dobry. jestem piter i wszystkich lubie.

User avatar
ADkA
Fan
Posts: 555
Joined: Fri Mar 12, 2004 10:07 am
Location: g.Śląsk
Contact:

Post by ADkA » Fri Apr 09, 2004 8:38 am

Hmm.. Głosowałam za UE z prostej przyczyny: do tego chyba zawsze dążyliśmy? Nie wchodząc już w dawną i najnowszą historię, zawsze byliśmy w Europie i zawsze w jakimś stopniu (mniejszym lub większym) byliśmy zaangażowani w jej sprawy. Więc czemu walczyć z przeznaczeniem ... :wink:
Ale powaznie - to nie wierzę, że w najbliższym czasie coś się zmieni radykalnie (prócz cen :wink: ). Chociaż, nie - zwiększy się biurokracja i opinia ogółu ludności z "chcemy do UE" na " za komuny było lepiej". Ale cóż - zawsze jesteśmy "na bakier" z tym co jest! To taka cecha narodowa! :wink:
Reasumując :
Ale na taką a nie inną przyszłość musimy sami zapracować!

Zgadzam się!
"Żal jest potrzebny, żałując swoich pomyłek, uczymy się na błędach. Ale na Boga, nie pozwól, by rządził twoim życiem. Zwłaszcza, że nigdy nie będziesz pewna, że zobaczysz następny wschód słońca."
Hotaru "Freak Nation"

User avatar
setka
Nowicjusz
Posts: 100
Joined: Tue Jul 08, 2003 5:43 pm
Location: Kościerzyna
Contact:

Post by setka » Fri Apr 09, 2004 9:34 am

Będzie na pewno gorzej, choć głosowałem za przystąpuieniem Polski do UE, lecz teraz już nie jestem takim opstymistą. Widać to chocby po ostatnich wzrostach cen różnego typu towarów, Choć suma sumarum Euro tanieje, ale towary idą w górę... Jednak modlę się, żeby było dobrze. Może np. będzie większa konkurencja na rynku telekomunikacyjnym...
Pozdrawiam
bartek

lyson666
Nowicjusz
Posts: 71
Joined: Sat Mar 27, 2004 7:49 pm
Location: Wrocław
Contact:

Post by lyson666 » Fri Apr 09, 2004 12:03 pm

Może nasze wejście do Unii spowoduje zwiększona konkurencję na rynku telekomunikacyjnym ale TP to monopolista i niechetnie bedzie obniżał ceny a już na pewno nie za internet :(
Cowards die many tiems before their deaths,The valiant never taste of death but once.

User avatar
Graalion
Mroczny bóg
Posts: 2018
Joined: Sat Jul 12, 2003 8:10 pm
Location: Toruń, gdzie 3 małe kocięta tańczą na kurhanach swych wrogów
Contact:

Post by Graalion » Fri Apr 09, 2004 3:55 pm

Moim zdaniem bedzie gorzej nim bedzie lepiej.
"Please, God, make everyone die. Amen."
Wieczorny pacierz Scratch'a ("PvP")

User avatar
Kwiat_W
Bezwzględny dręczyciel Maxa
Posts: 771
Joined: Mon Jul 28, 2003 12:29 am
Location: Warmia
Contact:

Post by Kwiat_W » Sat Apr 10, 2004 10:57 am

Na poczatku na pewno bedzie gozej. Moze nawet bardzo zle, ale juz za kilka ( :shock: ) lat bedzie wszystko zlo ku swieylanej p[rzyzloci (no moze troche przesadzam.

Otatnio unia pokazuje, ze nie jest latwym partnerem. Ale juz dawno bylo wiadomo, ze to nie jest organizacja harytatywna. Nie prawda jest rowniez ze zachod chce Polsce jesst co winien (za zdrade). UE to organizacja ekonomiczna, nie zadna wspolna ojczyzna. Jestem przeciwny dalzemu zaciesnianiu zwiazkow miedzy jej czlonkami, przynajmniej na razie, bo europa jeszcze nie dorosla do prawdziwej jednosci.

Boje sie, ze zachodnie firmy zrujnuja to co u nas jezcze dziala. Przyklad: Goplana i Nestle. Goplana przetrwala wojne i komunizm, dopiero nasz kapitalizm ja znizczyl. Nestle przejelo nad nia kontrole i dozy do jej zlikwidowania (a moze gdy to pisze goplany juz nie ma?).

inti
Fan
Posts: 681
Joined: Sun Dec 21, 2003 3:03 am
Location: wawa centralna, peron 2, sektor 3

Post by inti » Sat Apr 10, 2004 4:15 pm

z tego co tu widzę to i Winiary podlega pod Nestle...

Dobrze, że Kwiat o tym wspomniał bo właśnie tego typu działania ostatecznie mogą sprzyjać monopolowi...

User avatar
Kwiat_W
Bezwzględny dręczyciel Maxa
Posts: 771
Joined: Mon Jul 28, 2003 12:29 am
Location: Warmia
Contact:

Post by Kwiat_W » Sun Apr 11, 2004 7:09 pm

TU mozeciepoczytac o Nestle i Goplanie.

inti
Fan
Posts: 681
Joined: Sun Dec 21, 2003 3:03 am
Location: wawa centralna, peron 2, sektor 3

Post by inti » Fri Apr 30, 2004 12:31 pm

Dziś ten temat można by już dosłownie odczytać ;). Podsumuje moje myśli tak: - Polska na pewno nie spadnie niżej niż jest - jeśli boicie się wzrostu cen tzn. że boicie się zmian. Jeśli ktoś żyje pesymistyczną myślą nie zachodzi daleko - jak się otacza wokół złodziei też... ale UE to nie organizacji mająca na celu wyciskanie ostatnich resztek możliwości - dlaczego ja zawsze byłem ZA - dlatego właśnie że ufam UE ponieważ to jeden z nielicznych związków na świecie, który się sprawdził. Ludzie szerzą herezje, że UE nas zniewoli i wykorzysta - ale kto tak uważa chyba nie myśli swoimi myślami tylko myślami ludzi, którym UE nie jest na rękę bo nie chce im się nawet trochę wysilić (a właściwie zmienić swej mentalności - obywatel państwa wiecznie oszukiwanego) - to jest takie patrzenie oczami 8 latka, który za bardzo nie widzi sensu w chodzeniu do szkoły. Jedno jest pewne - wszystko teraz będzie zależeć od nas a porównywanie UE do socjalizmu jako kolejnego związku w historii Polski mającego na celu odgórne korzyści dla wybrańców (chyba nie myślicie, że w socjalizmie wszyscy byli na równi...) jest tylko oznaką wąskiej wiedzy bądź kompletnej bezmyślności.

Ktoś może powiedzieć, że jestem wielkim optymistom - nie, ja jestem realistą, który wierzy w Polskę i UE choć do tego pierwszego mam jeszcze wątpliwości i tu może jest ten punkt mojej optymistycznej nadziei:)

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 4 guests