The Passion Of The Christ

Religia... Filozofia... Poszukujemy odpowiedzi na trudne pytania... Demaskujemy fałsz...

Moderator: {o}

User avatar
Jason_L:W
Gość
Posts: 38
Joined: Sat Apr 24, 2004 8:37 pm
Location: Wysokie Mazowieckie
Contact:

Post by Jason_L:W » Sat Apr 24, 2004 11:41 pm

Chciałem tylko powiedzieć, że gdzieś kiedyś wyczytałem czy usłyszałem komantarz jakiejs osoby brzmiał on mniejwięcej tak: "Bez względu czy o "Pasji" mówi się dobrze czy źle to mówi się długo....
Czarne biblie spisałem Słowa " Potępienie z zamierzenia " Gorzka prawda zdawała się daleko lepszą od kłamstwa Bo gdy nadzieję obalił rozum Coś się skończyło I Śmierć padła szybko do stóp życia

User avatar
luki
Twórca
Posts: 431
Joined: Tue Jul 08, 2003 12:20 pm
Location: Pomorze Środkowe
Contact:

Post by luki » Sun Apr 25, 2004 12:21 am

Asiu: radziłbym Ci zawsze brać dużą poprawkę na to, o czym dowiadujemy się z gazet (i ogólnie z mediów). Papier jest cierpliwy, wszystko zniesie, zwłaszcza w dobie walki o każdego czytelnika. Nie mówię oczywiście od razu, że takie rzeczy nie mogły się zdarzyć, ale mi to wygląda trochę na naciąganą historyjkę ("O cudownych nawróceniach poprzez film").

Asia
Zainteresowany
Posts: 426
Joined: Sat Jul 26, 2003 7:26 pm
Location: Zabrze

Post by Asia » Sun Apr 25, 2004 8:31 pm

dlatego podkreśliłam, że to dziennik ("Trybuna Śląska"), a nie jakiś brukowiec. Może masz rację Luki, może jest to naciąganie, ale byłoby naprawdę pięknie, gdyby tak było naprawdę. Chcę w to wierzyć, bo ostatecznie to nie zasługa Gibsona, a Jezusa
THERE'S TRUTH TO EVERY RUMOR

User avatar
LEO
Minstrel przy dworze Czasu
Posts: 978
Joined: Fri Sep 12, 2003 7:16 pm

Post by LEO » Sun May 30, 2004 12:03 pm

Kochani, oglądnęłam Pasję i wreszcie mogę się wypowiedzieć na temat tego filmu. Wiem już, że na starszych osobach może on robić niesamowite wrażenie, nie tylko z powodu brutalności scen męki, ale również ze wzgledu na wielki ekran. To robi swoje. Nie uważam, żeby film był rasistowski, żeby kogoś w szczególny sposób piętnował. Uważam, że temat został przedstawiony z wielką gracją i pięknem: zwalniane sceny, przepiękna muzyka, wplatanie wspomnień w akcję...

Jednak też nie rozpływam się w samych superlatywach, ponieważ film był przepiękny, ale moze ze względu na tematykę nie poddaję go ocenie takiej samej, jaką stosuję do innych filmów. ;)
"...I'm a member of that group of... outsiders. So... thank you, Roswell... Thank you for... for letting me live among you...Thank you for giving me a home... "

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 11 guests