forum.roswell.pl

Xander głupio gadasz... Musi być jakaś filozofia, trzeba w coś wierzyć, przestrzegać zasad... Bushido - Droga Wojownika to kodeks, który ja staram się przestrzegać. Trzeba być kimś nie tylko maszyną do zabijania... Poza tym nie wydaje mi się, żeby Krav-maga była sztuka walki odpowiedznią do obrony, racja atak jest najlepszą obroną, ale Aikido jest owiele piękniejsze. Jak to powiedział {o} Aikido daje do zrozumienia przeciwnikowi, że jego ataki są bez celu, bez sensu.... To jest piękne, to jest Dusz Wojownika.

Przepraszam... ale ja musze na chwile odejsc od komputera i sprobowac opanowac ten atak smiechu.

Popieram Kwiat_W... chwila przerwy

Po 5 minutach:

Jeszcze troche a zginąłbym przygnieciony tym patosem... GhoST ja nie jestem żadną maszyną do zabijania (hłe, hłe)... ja poprostu nie kupuje tej całej uduchowionej gadki... Do Aikido do mam ogromny szacunek... ale teksty pokroju "Spójrz na tego motyla... poczuj sie jak ten motyl... znajdź swoja ścieżke prawdy" wzbudzają we mnie tylko śmiech...

Głupio (według GhoSTa) mówiłem ja:

Xander

wiecie co chłopaki ? Jak was czytam to nie mogę przestac się zaśmiewać. Oto i prawdziwa męska sprzeczka
uwielbiam wasze texty...szczególnie {o}, Xandera i kwiata_W

Xander wrote:"Spójrz na tego motyla... poczuj sie jak ten motyl... znajdź swoja ścieżke prawdy" wzbudzają we mnie tylko śmiech...

Takich głupot słuchałeś? A to się nie dziwię, że się zraziłeś. U nas w dojo latają czasem jakieś motylki, ale nie służą nam do odnajdowania ścieżek prawdy
U nas raczej można usłyszeć coś w stylu "Jak kroicie kiełbasę, to przed centrum. To czemu teraz ustawiacie się do przeciwnika bokiem?"

Każda próba uduchowienia zycia... takiego cynika jak ja... jest niewykonalna... ale musze przyznać, że "Karate Kid" pare razy ogladałem...

To mówił Wasz sensei:

Xander-san

Się jeszcze zdziwisz, jak łatwo przyjdzie ci kiedyś zwrócić się w kierunku spraw duchowych... Ja ci to prorokuję...

Jestem cynikiem... to wyrok na całe życie... życie duchowe oczywiście mam (Xander oszukujesz sam siebie...)... ale troszeczke inne niż wskazują to ogólno przyjete normy...

Naprawde słaba jest twa Dusza i twój Umysł...

Dobrze sensei... wielkie arigato...

Posłuchaj... jest jeden bardzo dobry sposób sprawidzić na ile słabe są nasze umysły... mały pojedynek intelektualny ? Wchodzisz ?

Aha jeszcze jedno... Twój patos mnie przygniata...

nie no...wy chyba chcecie żebym umarała i potem w nekrologu będą pisać : '' Taka i taka zaśmiała się na śmierć przed komputerem''.
To się kwalifikuje do tej książki z najgłupszymi śmierciami.

Hotori, przyznaliby Ci nagrode Dawrina...

O własnie ! Miałam to na końcu języka ! Nagroda Darwina !

Xander a ja mysle ze powinniscie zrobic pojendynek na wiedze o serze i produktach seropochodnych...

o kurde, poczytałam sobie i nie mam nic do powiedzenioa :P

Zauważyliście, że zostałem Fanem ?! To jest dopiero ironia... ja fanem...

Rzeczywiscie ironia, bo jak dla mnie jestes fanatykiem... mam jedynie klopoty ze sprecyzowaniem czego.

Jak to czego ?! Oczywiście seeeeeera... Metallicy i Hokeja...

Gratuluję Xander
Ech, jak ja lubię facetów którzy są fanatykami na punkcie sera, Metallicy i hokeja...
jak widzisz ja też jestem fanem...

wepchnę sie miedzy kosmiczne gadki i, jako ze to temat o sporcie, napisze, ze od 8 lat trenuję piłkę reczną. Polecam tą dyscyplinę, bo jest bardzo "na kontakcie" (ech te moje kontuzje...)