Page 2 of 2

Posted: Wed Aug 25, 2004 10:00 pm
by lizzy_maxia
Wczoraj Anna Rogowska "wyskoczyła" o tyczce brąz :D A Monika Pyrek, która była bardziej pewniaczką, wylądowała tuż na podium...5 albo 4 miejsce :roll:

Posted: Wed Aug 25, 2004 11:06 pm
by Kwiat_W
Nie ukrywam, ze na sporcie to ja sie zbytni nie znam, ale wydaje mi sie ze jezeli ktos zajmuje 4 czy 5 miejsce to zazwyczaj mowi sie, ze jest tuz za podium.

Posted: Wed Aug 25, 2004 11:24 pm
by Guest
Mysle, ze to bylo zwykle przejezyczenie chyba, ze dla kogos podium to miejsce pozamedalowe.

Posted: Wed Aug 25, 2004 11:35 pm
by lizzy_maxia
Heh. Oczywiście, chodziło mi o "tuż ZA podium", co można chyba wywnioskować ze słówka "tuż". Zwykła literówka, a Wy się już czepiacie :?

Posted: Fri Aug 27, 2004 3:37 pm
by Liz16
Tak jak większość przypuszczała i tym razem Robert Korzeniowski nas nie zawiódł i zdobył złoty medal na 50 km :D Podobno nie dał nawet nadzieji pozostałym startującym ;)

Posted: Fri Aug 27, 2004 5:32 pm
by inti
Mi troche zal sie zrobilo tego Rosjianina co ledwo przyszedl na mete, no i tego glownego rywala co go zdyskfalifikowali, ale jednak Korzeniowski jest niepobity.

Posted: Fri Aug 27, 2004 10:47 pm
by Kwiat_W
Liz16 wrote:Podobno nie dał nawet nadzieji pozostałym startującym ;)
A to swinia, co? :wink: :lol:

Posted: Fri Aug 27, 2004 11:02 pm
by inti
podobno jak sie zdobedzie medal na olimpiadzie ma sie zagwarantowana jakas pensje czy emeryture czy cos takiego... A jak sie zdobedzie 4 medale czy wiecej... Wiecie cos na ten temat?

Posted: Fri Aug 27, 2004 11:18 pm
by Kwiat_W
Co do pierwszego to nie podobno tylko rzeczywiscie cos takiego jest, choc nie wiem nic o szczegolach (ale to nie sa chyba az tak duze sumy jak by sie mozna spodziewac). Nie wspominajac juz, ze wybitny sportowiec moze po zakonczeniu karrery liczyc na jakis stolek w organizacjach sportowych, przyklad. Irena Szewinska.

A teraz troche glupie pytanie. Kiedy igrzyska sie koncza? I kiedy sie zaczely bo czas mi tak szybko leci, ze sie polapac nie moge.

Posted: Fri Aug 27, 2004 11:29 pm
by Olka
Nie wiem, kiedy się zaczęły :) aletrwać będą jeszcze dwa dni. Koniec w niedzielę na 99%

Posted: Sun Aug 29, 2004 8:16 am
by inti
Akurat jak bylo rozpoczecie to bylem tam gdzie byc niepowinienem (ale nie zaluje...) i ten dzien to byl czwartek ponad 2 tygodnie temu. W sumie igrzyska mialy trwac 17 dni i chyba sie nie przedluza... Pamietam ze w Sydney nie wyrobiono sie ze wszystkimi zawodami w czasie i jeszcze po zakonczeniu igrzyski kontynuowano te konkurencje.

Posted: Sun Aug 29, 2004 1:54 pm
by lizzy_maxia
Słucham? Igrzyska zaczęły się w piątek, 13 sierpnia - pamiętam dobrze, bo akurat jechałam do babci nie mogłam zobaczyć ceremonii otwarcia :(

Posted: Sun Aug 29, 2004 9:53 pm
by inti
Eh no tak pomylka mala - ale myslalem ze to byl czwartek dlatego, ze te wszystkie dni byly do siebie troche podobne... A wlasnie teraz chyba jest zakonczenie;]

Posted: Thu Jul 28, 2005 11:02 pm
by Olka
Korzeń mistrzem! Ha, wiedziałam! Trzymałam kciuki, choć przysnęłam wczoraj na bezpośredniej relacji. A no tak, to temat olimpijski, ale skoro pisaliśmy tu wczesniej o nim, to postanowiłam kontynuować wątek 8)