Humor, Humorem Roswell

Śmieszne, głupie, absurdalne... Najzabawniejsze forum roswelliańskie.

Moderator: piter

User avatar
maddie
Fan
Posts: 970
Joined: Sat Jul 12, 2003 5:47 pm
Location: Kostrzyn k/Poznania
Contact:

Humor, Humorem Roswell

Post by maddie » Sun Aug 03, 2003 1:59 pm

Nie wiedzialam gdzie by dać ten temat, więc wcisnęłam go tu...
Jak wiadomo specjalistami od humoru w Roswell są Michael i Maria, rozśmieszają nas tekstami typu: "Moje jojo utknęlo w zakrzywiaczu przestrzeni", "Śnieżynko bryknij się po Snappla", "Kaput, Finito Michaelito" :lol: :lol: :lol: , Albo Marii: "Milutko" i wiele, wiele, innych :lol: :lol: :lol:
A Waszym zdaniem :?: Jakie były najśmieszniejsze momenty w naszym ukochanym serialu :?: :?: :?: :?: A może pamiętacie jakieś smieszne zwroty innych bohaterów (np Kyle i Budda :lol: ) :?: :?: :?:

Image
Image

Malwina
Gość
Posts: 48
Joined: Sat Jul 12, 2003 9:40 pm
Location: Katowice

Re: Humor, Humorem Roswell

Post by Malwina » Sun Aug 10, 2003 12:16 pm

Mi się podobała najbardziej scena z udziałem Marii , Liz i Kayla chyba w odcinku The morning after jak Liz i Maria rozmawiają o tym , że Kayl to wakacyjna przygoda no i niestety Kayl tak tego nie traktuje , boze ale zagmatwałam obejrzcie to !
"Podziwiam lasu ciemną głębie,lecz nim zapadnę w otchłań senną,obietnic wiele do spełnieniai długa droga przede mną"ROBERT FROST

User avatar
Agusi@-chan
Nowicjusz
Posts: 120
Joined: Sat Aug 02, 2003 10:25 pm
Location: z Grodu Kraka

Post by Agusi@-chan » Sun Aug 10, 2003 12:30 pm

Do moich ulubionych momentów należą potyczki... Michael vs. Świąteczna Faszystka... :wink:
I znów powracam, by patrzeć, jak dnieje,By zło przeklinać, dobru błogosławić...[img]http://liam_valmont.w.interia.pl/1055955088YR.jpg[/img]

Vilandra
Nowicjusz
Posts: 95
Joined: Sun Aug 03, 2003 8:00 pm
Location: Antar
Contact:

Post by Vilandra » Sun Aug 10, 2003 3:07 pm

Oj, tak, Agusiu, piękne to jest...
Ile razy oglądam, tyle razy padam na podłogę i śmieję się =)
Ale mojej ukochanej śmiesznej scenki nie mam....
"Kocham moich fanów, którzy są ze mną na dobre i na złe!" Niejaki Sven "Hanni" Hannawald

Malwina
Gość
Posts: 48
Joined: Sat Jul 12, 2003 9:40 pm
Location: Katowice

Post by Malwina » Sun Aug 10, 2003 3:37 pm

Świateczna faszystka to było dobe , Yes my Furer
"Podziwiam lasu ciemną głębie,lecz nim zapadnę w otchłań senną,obietnic wiele do spełnieniai długa droga przede mną"ROBERT FROST

User avatar
Agusi@-chan
Nowicjusz
Posts: 120
Joined: Sat Aug 02, 2003 10:25 pm
Location: z Grodu Kraka

Post by Agusi@-chan » Sun Aug 10, 2003 3:43 pm

A pamietacie to ?? :wink:
Alex:--Jak mogliście tak po prostu przyjąć ludzką postać?
Issy:--Dobra, jestem Ziemianką (...)
Alex:--Po co mieliby was tu wysyłać?
Issy:--Zabić wszystkich młodych nudziarzy.
Alex:--Przepraszam.
Issy:--Nie wiemy. Wychodząc z tych kapsuł wyglądaliśmy jak normalne dzieci. Żadnej zielonej skóry ani antenek. (...) Jesteśmy takimi samymi ludźmi jak ty. Poza umiejętnością zmieniania struktury molekularnej materii.-- :D
I znów powracam, by patrzeć, jak dnieje,By zło przeklinać, dobru błogosławić...[img]http://liam_valmont.w.interia.pl/1055955088YR.jpg[/img]

User avatar
maddie
Fan
Posts: 970
Joined: Sat Jul 12, 2003 5:47 pm
Location: Kostrzyn k/Poznania
Contact:

Post by maddie » Sun Aug 10, 2003 3:57 pm

No to ja opiszę scenę z Samuel Rising ;):

Michael:Cześć Świąteczna faszystko.
Jesse: Co?
Is: Cześć Michael. Zamknij się.
(...)
Jesse:Święta To świetny czas. Tylko lenistwo, w telewizji football.
Michael: Zobaczysz, jak sobie pooglądasz.
Jesse:Co on ma na myśli?
Is:Nic. Musimy iść, kochanie.
Trzeba się upewnić, czy obiad w domu Złotej Jesieni jest nadal w planie.
Nadal nie znalazłam odpowiedniego Mikołaja do Wioski Św. Mikołaja,
I wiesz co? Musisz zmienić lampki w oknach naszego mieszkania.
Michael:Miłego leniuchowania.
Is:Wiesz, Michael, ja też nie znosiłam Świąt, ale znalazłam swoje powołanie.
Michael: Zatruwanie życia innym!
Is:Prace społeczne...


Hehehehe :lol:
Image

Pedros
Starszy nowicjusz
Posts: 211
Joined: Sun Jul 13, 2003 12:31 am
Location: Wrocław
Contact:

Post by Pedros » Sun Aug 10, 2003 5:00 pm

hej maddie, faktycznie to jest świetny moment. Przy tworzeniu napisów lepiej się takie moment zauważa i zwraca uwagę. Tak przy okazji... ładnie przetłumaczyłem??? :lol:
momenty z faszystką sa git, jednak kupe innych rzeczy jest zabawnych, np. modlitwa Kyle z A Tale Of Two Parties, fragmencik:
"A teraz oczyściwszy duszę...przejdźmy do bardziej przyziemnych spraw.
Kilka lat posuchy. Kyle potrzebuje kobiety. Kyle potrzebuje jej dotkliwie. Kyle potrzebuje jej dzisiejszej nocy. [pukanie] oh, dziękuję! Ale jeśli to świadek Jehowy, jeszcze tu wrócę."

User avatar
maddie
Fan
Posts: 970
Joined: Sat Jul 12, 2003 5:47 pm
Location: Kostrzyn k/Poznania
Contact:

Post by maddie » Sun Aug 10, 2003 5:16 pm

Heheheehe Pedros, ten moment jest świetny. A pamiętacie jeszcze In Married an Alien????
Isabel: Kim jesteś i co zrobiłeś z Michaelem

albo Max

Żaden potomek małpy nie będzie mi rozkazywał!
Image

User avatar
natalii
Zainteresowany
Posts: 306
Joined: Wed Jul 30, 2003 1:41 am
Location: Poznań

Post by natalii » Sun Aug 10, 2003 5:38 pm

hej wszystkim a kojarzycie scenkę ... między Max&Liz
Czym ty jesteś?
Nie jestem stąd.
A skąd?
Z północy?
Chyba nie jesteś ko... kosmitą? Jesteś?
Wolę termin nie z tej ziemi. Ale nie pora na żarty. Tak, jestem.
Pewnie teraz ty weźmiesz mnie za wariata. :D

albo ...
gdy maria składała zeznania po postrzeleniu liz
Ten facet z rewolwerem był w typie Beavis'a
A ten drugi zupełnie jak Butthead
Będzie mi potrzebny dokładniejszy opis
Rozumiem, że nie wyglądali jak z kreskówek?
:D

User avatar
tigi
Zainteresowany
Posts: 372
Joined: Fri Aug 01, 2003 6:30 pm
Location: Poznań
Contact:

Post by tigi » Sun Aug 10, 2003 8:53 pm

I married an Alien jest jednym z moich ulubionych odcinków pod wzgledem humoru.

User avatar
Graalion
Mroczny bóg
Posts: 2018
Joined: Sat Jul 12, 2003 8:10 pm
Location: Toruń, gdzie 3 małe kocięta tańczą na kurhanach swych wrogów
Contact:

Post by Graalion » Mon Aug 11, 2003 2:47 pm

Garść informacji, teoretycznie nie związanych z Roswell, chociaż ...

Czy wiedziałeś/aś, że:
- niemożliwe jest polizanie własnego łokcia?
- Gdy mocno kichasz możesz złamać sobie żebra?
- Gdy próbujesz powstrzymać kichnięcie naczynia krwionośne w mózgu lub szyi mogą pęknąć a Ty umarłbyś/umarłabyś?
- Gdy kichasz z otwartymi oczyma gałki oczne mogą zostać wypchnięte?
- Budowa ciała świnii uniemożliwia jej spojrzenie w niebo?
- 50% ludności na świecie nigdy nie otrzymała ani nie wykonała telefonu?
- Szczury i konie nie mogą wymiotować?
- Założenie słuchawek tylko na jedną godzinę powoduje wzrost ilości bakterii w Twoim uchu o 700%?
- Zapalniczkę wynaleziono wcześniej niż zapałki?
- Kwakanie kaczki nie powoduje echa i nikt nie wie dlaczego?
- 23% wszystkich uszkodzeń kopiarek powodowanych jest przez ludzi, którzy na nie siadają aby skopiować swój tyłek?
- W swoim życiu, w czasie snu zjadasz około 70 insektów i 10 pająków? (Mmmmh!)
- Dokładnie jak odciski palców, odcisk języka jest niepowtarzalny?
- Ponad 75% osób, które to czytają będą próbować polizać swój łokieć? To jest naprawdę niemożliwe!
- Gdybyś krzyczał/a nieprzerwanie 8 lat, 7 miesięcy i 6 dni
wyprodukowałbyś/wyprodukowałabyś energię potrzebną do zaparzenia
filiżanki kawy? Opłaca się?
- Orgazm świnii trwa 30 minut. (a propos Roswell :wink: )
- Gdy uderzasz głową w mur spalasz 150 kalorii.
- Karaluch bez głowy żyje prze 9 dni zanim umrze z głodu?
- Niektóre lwy parzą się do 50 razy w ciągu dnia.
- Motyle liżą swoje stópki.
- Słonie są jedynymi zwierzętami, które nie potrafią skakać...... (I
chyba dobrze)
- Kocie siki fosforyzują w ciemności.(Kto dostaje kasę, żeby coś
takiego badać?)
- Oko strusia jest większe niż jego mózg.(Znam ludzi u których jest
podobnie)
- Rozgwiazdy nie posiadają mózgu. (Takich też znam)
- Niedźwiedzie polarne są mańkutami.
- Ludzie i delfiny to jedyne stworzenia, które odczuwają przyjemność z
powodu sexu. (Hej! A co ze świnią???)
"Please, God, make everyone die. Amen."
Wieczorny pacierz Scratch'a ("PvP")

User avatar
Nan
Hybryda
Posts: 2781
Joined: Sat Jul 12, 2003 6:27 pm
Location: Warszawa

Post by Nan » Mon Aug 11, 2003 8:07 pm

Heh... Jak dla mnie to nic nie przebije pod względem humoru "I Married An Alien"... Jojo, oj, moje jojo... Uwielbiam to... I Max polerujący spodek... Cudo :lol: A pamiętacie "To Have And To Hold"? Issy rozmawia z Michaelem o swoich snach, potem zauważa mikroskop... "Co to jest?" "Moja praca domowa" "Czyja to krew? Sprawdzaliście Jesse'go?!" "Haa, mówiłem Maxowi, że to nie wypali...!" "To to był pomysł Maxa?!" "Eee, Isabel, nie wiem, jak ci to powiedzieć, ,ale... twoja suknia ślubna jest na Florydzie", Michael chowa mikroskop pod poduszkę (uwielbiam tą scenę!!!) Issy siada zrezygnowana na kanapie, Michael klepie ją pocieszająco po kolanie... Piękne... Albo z tego samego odcinka wieczór kawalerski Jesse'go, ta bijatyka, Kyle i Michael... Miodzio :lol: :lol: :lol:
Image

User avatar
Majandra_Delfino
Nowicjusz
Posts: 95
Joined: Mon Aug 11, 2003 7:16 pm
Location: szczecin

Post by Majandra_Delfino » Mon Aug 11, 2003 9:04 pm

albo Kyle
Nie jestem przygotowany zeby stac sie kosmicznym dziwakoidem
Tess: wolimy termin mieszancy:))
Maria:Calowalas sie z ta kopia Michaela i nic mi nie powiedzialas?!Liz:Chcialam ci powiedziec, ale nie moglam...Maria:No jasne. Myslalas sobie, w koncu to tylko jezyk Michaela.......

User avatar
zulugula
Zainteresowany
Posts: 418
Joined: Sat Jul 12, 2003 7:06 pm
Location: Gdańsk
Contact:

Post by zulugula » Mon Aug 11, 2003 9:24 pm

hehe bk a pamiętacie Michael'a i jego "błoto" na widok Marii :D
Tell me why it costs so much to live...

User avatar
Galadriela
Zainteresowany
Posts: 333
Joined: Sun Jul 13, 2003 1:41 pm
Contact:

Post by Galadriela » Mon Aug 11, 2003 9:25 pm

'Ze wszystkich znanych mi kosmitów ty jedna nie masz duszy' może nie śmieszne ale jakie głębokie :(
Nie możesz karmić piersią?
"Ciesze się, że jestem nominowany. I chyba zaraz... zwymiotuję
Moje ulubione '"No dobrze. Usiłujesz się dowiedzieć, jak być dobrym władcą. Porównujesz siebie z JFK. Ale on zdradzał swoją żonę z jakąś lafiryndą. A więc jednak coś was łączy! A przy okazji, jak tam Tess?" "
"Czy ci kosmici nie moga pakować się w kłopoty w przyjemniejszych miejscach? W Greecland na przykład. Nie, on musiał wybrać Utah! Mormoni i góry."
I na koniec : "Więc Michael jest królem? Boże miej nas w opiece. Nie zrozumcie mnie źle... Kocham faceta, ale nie jako przywódcę" (Kyle)

No i zapomniałabym odcinek IMAA zabójcze tekstu
Czy ja mówię za szybko, czy towój mózg nie nadąża z przetwarzaniem danych?
Image

User avatar
malina
Zainteresowany
Posts: 316
Joined: Tue Jul 29, 2003 10:54 pm

Post by malina » Wed Aug 13, 2003 10:58 am

Tak tak Michael chowający mikroskop :lol: To jest to!I jeszcze w odcinku I married an alien Max w Crashdown zamieniający tasak pana Parkera w bukiet:"Geee...Mr Parker,thanks.They're lovely" :lol:

User avatar
Agata
Gość
Posts: 1
Joined: Wed Aug 13, 2003 12:36 pm

Post by Agata » Wed Aug 13, 2003 1:18 pm

jak dla mnie wygrywa rozmowa Marii z Michaelem w moteliku czyli "nawet gdybys byla ostatnia kobieta na ziemi" i "nawet gdybys byl ostatnim kosmitą na ziemi" a pozniej jakie gruchające gołąbeczki :D nie pamiętam ich pierwszego pocałunku, wiecie może jaki to odcinek był? :roll:
Image

User avatar
malina
Zainteresowany
Posts: 316
Joined: Tue Jul 29, 2003 10:54 pm

Post by malina » Wed Aug 13, 2003 1:28 pm

To chyba jeśli dobrze pamiętam "uspokajanie"Marii w "River dog" :)

User avatar
Kwiat_W
Bezwzględny dręczyciel Maxa
Posts: 771
Joined: Mon Jul 28, 2003 12:29 am
Location: Warmia
Contact:

Post by Kwiat_W » Wed Aug 13, 2003 3:41 pm

Najbardziej komiczny jest odcinek Graduation
Max: "Oddaje tron, nie jestem krolem, ty nie jetes moim zastepca, a ty nie jestes ksiezniczka" - mial facet refleks :lol:

Galadrielko skad to jest? Z ktorego odcinka i kto to mowi?
"No dobrze. Usiłujesz się dowiedzieć, jak być dobrym władcą. Porównujesz siebie z JFK. Ale on zdradzał swoją żonę z jakąś lafiryndą. A więc jednak coś was łączy! A przy okazji, jak tam Tess?"
Image

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 8 guests