Page 5 of 5
Posted: Wed Dec 01, 2004 1:46 am
by piter
nephit... jestem pewien, ze nie przeraza Cie rowniez zwykla kastracja...
czego niby mialaby Cie pozbawic..?
Marto.. nie wiem co chcialas powiedziec mi przez ten fragment.. bo, ze jestem piekny i wspanialy jak Narcyz to ja wiem.. ale przeciez nie mozna o mnie powiedziec, zebym byl zapatrzony w siebie - w koncu naczelna moja cecha jest skromnosc..
z tym duchem to sie waham.. a czy jako duch bedziesz nosila jakies zbedne czesci garderoby, ktore tylko by Ci utrudnialy poruszanie sie w eterycznych niebiosach..? (zbedne czesci garderoby = jakiekolwiek czesci garderoby
)
oczywiscie, ze nie ma zadnej drugiej - jest tylko jedna
Posted: Wed Dec 01, 2004 12:24 pm
by onar-ek
Ten fragment sam się jakoś zmniejszył
I nie wiem dlaczego bo poprzedzony był jeszcze wstępem o Narcyzie
No, ale chodziło mi o to, abyś na siebie uważał z tą swoją oceną przecież się o Ciebie martwię
Uważaj na lustra
Tyle Ci powiem
piter wrote:a czy jako duch bedziesz nosila jakies zbedne czesci garderoby
To chyba zalezy od tego kiedy będzie mój kaput
Jeśli w nocy to....
A jeśli podeczas dnia to będę cała ubrana
Jednak nadal nalegam, abyś tego nie próbował... Co to za przyjemność być duchem... Co to za przyjemność 'widzieć' ducha w jakiejkolwiek odsłonie
Osoba zyjąca jest bardzij przydana
piter wrote:oczywiscie, ze nie ma zadnej drugiej - jest tylko jedna
Nie podoba mi się ta odpowiedź
Można ja odczytywać dwojako
Chodziło mi raczje o coś bardziej konkretnego
No, ale jeszcze Cie wyszkolę nie martw się
Juz niedługo będziesz chodził jak zegareczek
Mój własny zegareczek
Posted: Sat Dec 04, 2004 2:30 pm
by piter
lustra... ok.. postaram sie nie wchodzic im w droge... (az takie sa niebezpieczne..?:shock:) (tylko jak teraz nakarmie swoje uzaleznienie..?:roll:)
wiesz.. przyjemnosc z ogladania ducha jest podobna do przyjemnosci plynacej z ogladania filmow erotycznych..
(nie zebym ja takie swinstwa ogladal - pracuje ciezko, zeby zostac swietym
)
zegareczek.. i zaloze sie, ze nawet 'tik-tak' zmienisz mi na 'tak-tak'
(kobeity kiepsko znosza odmowe
)
Posted: Sat Dec 04, 2004 5:36 pm
by onar-ek
piter wrote:az takie sa niebezpieczne..?
Dokładnie tak
Wyobraź sobie, że u mnie w domku wszystkie lustra popękały jak tylko zaczęłam się w nich przeglądać i nie wiem dlaczego?
piter wrote:(tylko jak teraz nakarmie swoje uzaleznienie..?
)
Echem przeczytaj jeszcze raz fragment o jeziorku i Narcyzie a znajdziesz tam odpowiedź
Jeśli jestes bystry znajdziesz a jesli nie...
Echem no, ale czekam może Ci się uda to proste tyle powiem
piter wrote:wiesz.. przyjemnosc z ogladania ducha jest podobna do przyjemnosci plynacej z ogladania filmow erotycznych..
(nie zebym ja takie swinstwa ogladal - pracuje ciezko, zeby zostac swietym
)
Jeśli ich nie oglądasz to skąd wiesz?
I nie wykręcej mi się tu hasełkami, że to gdzieś czytałeś
Ty i święty?
Yyyyy..... Chyba przydadzą się jakies egzorcyzmy
A co do zegareczka nie widzę sprzeciwów
I wcale nie przerobię Cię na 'tak-tak' ja lubię facetów którzy potrafią narzucić mi własne zdanie
Posted: Sun Dec 05, 2004 12:40 am
by piter
a wczesniej sie w nich nie przegladalas..?
jak to robilas..? czolgalas sie, zeby tylko sie nie obejrzec..? czyzbysmy wracali do tematyki kompleksow..?
juz wiem
mam sie przegladac w wodzie
genialne
a wlasnie, ze czytalem!
w niedzielnej gazetce z mojego kosciola bylo to jedno z 'niebezpieczenstw czyhajacych na mlode duszyczki w swiecie szatana'
egzorcyzmy przechodze zapobiegawczo codziennie o 7-mej rano
hm... lubisz sluchac facetow... hm.. dobry material na zone
Posted: Sun Dec 05, 2004 2:33 pm
by onar-ek
Kompleksy komplekasmi... Ja ich nie mam po prostu jestem dość krytyczna w stosunku do własnej osoby
I nie zrozumiałeś
Piter nie załamuj mnie
To nie chodziło o wodę
Przecież przez takie coś Narcyz się utopił
Jezuuu... Chyba jednak Ci to wytłumaczę bo widzę, że sam sobie nie poradzisz
Chodziło mi o przeglądanie się w oczach innej osoby
Ciebie takie coś usatysfakcjonuje a kobiety lubią gdy faceci patrzą im w oczy
Zrozumiano?
Więc czytasz kościelne gazetki?
Nie podejrzewałabym kogoś takiego jak Ty o czytanie ich... No, ale co kto lubi
Ale coś Ci powiem
Tam nie zawsze piszą prawdę
Szok nie?
Ufff no to mi ulżyło z tymi egzorcyzmami
Przynajmniej nie napadasz na blond dziewice od początku dnia
piter wrote:hm... lubisz sluchac facetow... hm.. dobry material na zone
Jakaś propozycja?
I to nie jest tak, że lubię słuchać facetów... Po prostu mam cholernie silną osobowość i rzadko kto potrafi narzucić mi swoje zdanie... A jak się już taki ktoś trafi to bardzo to doceniam
Posted: Mon Dec 06, 2004 12:57 am
by piter
no tak.. na przegladanie sie w oczach dziewczyny rzeczywiscie nie wpadlem... przeciez moze miec soczewki kontaktowe...
to by znieksztalcilo moj urok...
nie tylko czytam.. wydaje jedna
(w mojej zawsze jest prawda
(tylko w/g mojej wlasnej definicji...
))
hehehe.. sugerujesz, ze zostaly jeszcze jakies blond dziewice..?
(jezeli tak, to najwyrazniej jakas przeoczylem..
)
ale nie robie tego w dzien.. za kogo mnie masz..
kultura wymaga, zeby napdac noca...
ergo, dobry material na zone
(tylko musi Cie znalez jakis facet, ktory bedzie Ci potrafil narzucic swoje zdanie w kwestii przyniesienia mu jeszcze jednego piwa, i podania pilota, bo sie wlasnie mecz zaczyna
)
Posted: Tue Dec 07, 2004 6:34 pm
by onar-ek
No tak o soczewkach znów ja nie pomyślałam
I jak tu takiego zadowolić? I tak źle i tak niedobrze...
Piter no brawo! Wydawanie gazetki parafialnej to naprawdę ekscytujące zajęcia... Czujesz się spełniony?
Biedny blondi
zawsze narażone w pierwszej kolejności
Dzięki bogu jestem brunetką... Brunetki rulez
No tak więc wybacz, że posądziłam Cię o takie świństwo jak napadanie za dnia... Mogłabym się domyślić, że jako człowiek kulturalny napadasz po zachodzie słońca
Pfff piwku i pilotowi mówimy nie! Bez przesady za kogo Ty mnie masz?
Jak już coś to ja sobie męża wychowam tak, aby to przysłowiowe piwko trafiało do moich rączek
Posted: Tue Dec 07, 2004 8:27 pm
by piter
mysle, ze jest pare sposobow na zadowolenie mnie
trzeba tylko poszukac
oczywiscie, ze sie spelniam w tej pracy - duzo satysfakcji daja zyski...
jesli to Cie pocieszy, to tez uwazam, ze brunetki rulez
(dlatego wlasnie napadam na blondynki
)
nie tylko napadam po zachodzie slonca - jako dzentelman zostawiam wizytowke na wypadek, gdyby ofiara chciala zlozyc skarge.. (jeszcze nie bylo zazalen
)
ja tak sobie mysle, ze ten maz to nie bedzie glupi.. przyniesie Ci to piwko, wiedzac, ze spijesz sie po 10 minutach... a jak powszechnie wiadomo, alkohol zwieksza sklonnosc do kooperacji... i juz po kwadransie to Ty bedziesz latac z kolejnymi piwami dla swojego faceta
Posted: Tue Dec 07, 2004 8:37 pm
by onar-ek
W szukaniu nie jestem zbyt dobra
Wiem dam Ci cukierka(bo przecież je lubisz
) i kazy będzie szczęśliwy
Ja -ponieważ zrobię dobry uczynek, Ty -bo dostaniesz cucu
Zyski z gazetki parafialnej?
Hmmm no tak wsadzasz swoje łąpska do portfeli starszych ludzi... Nieładnie... Powinieneś sie wstydzić. Wiesz, że oni wierzą we wszystko co się w takich d******** gazetkach pisze...
Ba! No pewnie, że mnie pocieszy bo to jest najprawdziwsza prawda
Blondi są bleee
Oczywiśnie nie wszystkie
Bywają wyjątki
Nie było zażaleń? A kogo Ty napadasz blond desperatki po 40?
Nie to żebym wątpiła w Twoje umiejętności(chociaż
), ale żeby tak bez chociaż jedniutkiej skargi? Chyba, że naprawdę jesteś tak dobry za jakiego się uważasz
Nie spije się po 10min... Raczej po jednym piwku
Ale i tak wtedy nie będę aż taka głupia, aby nosić je mężowi a co! Po alkoholu zwiękasz się też popęd seksualny
Posted: Mon May 15, 2006 10:31 pm
by PtX
na tego Gości'a mam tylko jedno zdanie
YOU CAN DO IT ADMIN ! CUT HIS FUCKING HEAD OFF !!!
Posted: Tue May 16, 2006 2:36 am
by piter
TAK JEST KU*** ZABIC SKUR*****!! ZABIC WSZYSTKICH MYSLACYCH INACZEJ!! I ZAKOPAC ICH ZWLOKI NA NIEPOSWIECONEJ ZIEMI!! I ZWALCIC ICH MATKI! I SIOSTRY! I PSY!! A POZNIEJ JE TEZ ZAKOPAC!! W WISLE! TO ZNACZY MATKI!! I SIOSTRY!! A PSY ZGWALCIC JESZCZE RAZ! NIECH MAJA, GLUPIE SUKI!!
uff.. sie zasapalem... facet za gleboko wbil igle jak mi tatuowal swastyke na krtani i teraz mam problemy z oddychaniem..
czy juz mowilem o gwalceniu bydla i trzody chlewnej..? a owiec?
Posted: Tue Jun 06, 2006 12:27 pm
by gizol
a co innego możemy robić przecież podpisujemy ciągle petycje do polsatu ale wątpie żeby coś to dało.