Page 5 of 6

Posted: Sat May 22, 2004 6:38 pm
by Xander
Ja tez ostatnio słucham dużo Hip-Hopu, mam nawet pare plakatów Jeden Osiem L(ewatywy) z "Bravo". Nie rozumiem za to metalu i rocka. Głupi sataniści tylko krzyczą, nie mają nawet bitu... i pogibac sie nie można. Lubie Hip-Hop bo to prawdziwa muzyka prosta z serca.

Posted: Sat May 22, 2004 7:11 pm
by inti
Chyba Ci się bardzo nudzić zaczeło...

Posted: Sun May 23, 2004 10:09 am
by Xander
Znasz zaczenie słowa IRONIA ?

Posted: Sun May 23, 2004 3:15 pm
by inti
mam to gdzieś. A jeśli poszukujesz znaczenie tego słowa to polecam http://www.wiem.onet.pl

Pewnie nie przyszło CI na myśl, że ja to napisałem w takim kontekście, że ty pisząc takie ironiczne bajery musisz się bardzo nudzić (myślisz, że uwierzyłem w twój post..?). Rozumujesz najprostszą drogą, masz duży zasób słów i czasem to cię przerasta a w tedy gubisz się w odczytywaniu moich przekazów.

Posted: Sun May 23, 2004 7:31 pm
by Xander
Przekazów ? To Ty na poczcie pracujesz ?

Hm... skoro Twój umysł działa na tak wielu płaszczyznach jak IRONIA i RZECZYWISTOŚĆ, wiec może Twoja zdolność "przekazu" i interpretacji nie wpadła na to, ze chce to manifestować na forum publicznym ?

Posted: Sun May 23, 2004 8:11 pm
by Hotaru
A peja...hmmm przejadło mi sie troche
Peja jest do bani. Przynajmniej dla mnie. Nie moge na niego patrzeć... a kiedy w radio słyszę jakąś jego piosenkę, to od razu staje mi przed oczyma ten facet i jest jeszcz gorzej :roll:
Polubilam ich z "In the end" potem media narobily tyle szumu ze az mnie od nich odtracilo.
Tak jak ja z Jeden Osiem L... Mają naprawdę niezłą płytę. 51 - Stan jest genialne 8) Ale jak słyszę Jak zapomnieć nie wiadomo który raz, to jest mi niedobrze. Cieszę się, że zespół osiągnął sukces, ale nie lubię słuchać czegos, co słuchają wszyscy. Snobizm? Wyalienowanie? Nazwijcie jak chcecie, ale jedyną naprawdę sławną piosenkę, którą uwielbiam i słucham, nagrała Dido. I więcej w mojej kolekcji nie trzeba.

Inti i Xander... wyluzujcie. Nie warto sobie psuć humoru... a noże możecie naostrzyć gdzieś indziej, nie korzystając z usług Poczty Polskiej i Pani Ironii.

Posted: Sun May 23, 2004 8:28 pm
by inti
Twoje ulubione zajęcie na tym forum to łapanie za słówka. Niektórzy tak robią by się dowartościować, czy ty też?
Przekazów ? To Ty na poczcie pracujesz ?
To akurat jest głupie. Dobrze wiesz, że coś takiego jak przekaz w zdaniu istnieje. Nie wydaje mi się aby moje myśli były tak skomplikowane byś mógł mieć jakieś wątpliwości.
Hm... skoro Twój umysł działa na tak wielu płaszczyznach jak IRONIA i RZECZYWISTOŚĆ, wiec może Twoja zdolność "przekazu" i interpretacji nie wpadła na to, ze chce to manifestować na forum publicznym ?
Możesz sobie manifestować co chcesz, ale to co napisałeś dużo tłumaczy i jest podłe:
Ja tez ostatnio słucham dużo Hip-Hopu, mam nawet pare plakatów Jeden Osiem L(ewatywy) z "Bravo". Nie rozumiem za to metalu i rocka. Głupi sataniści tylko krzyczą, nie mają nawet bitu... i pogibac sie nie można. Lubie Hip-Hop bo to prawdziwa muzyka prosta z serca.
Większość pewnie uznaje to za żart ale ja widzę w tym poscie twoją wielką pogardę do tej muzyki, jej wykonawców i słuchaczy. Ogólnie mi to nie przeszkadza, że tak właśnie myślisz ale piszę to by nie było jakiś wątpliwości.

Posted: Sun May 23, 2004 9:19 pm
by Xander
+ Drowning Pool - Cast Me Aside +

Tak. Straszną frajde przynosi mi łapanie za słówka... hm, powinienem powiedzieć raczej, że za "barokowe zdania". Aby sie dowartościować bije młodszych i słabszych.

Posted: Sun May 23, 2004 11:26 pm
by inti
Najważniejsze jest aby zdania były logiczne a czy są one wyrażane językiem starożytnym, średniowiecznym, barokowym czy jakimś innym to dla mnie nie ma znaczenia. Język w cale nie sprzyja lepszemu rozwojowi... język nie jest najważniejszy w życiu.

//dla ścisłości - pisząc język mam na myśli słownictwo.

Posted: Mon May 24, 2004 7:50 am
by Xander
Dla informacji: "zdania barokowe" = zdania bardzo długie, wielokrotnie złożone. W zdaniach tych... znika ten Twój przekaz. Zdania logiczne ? Przeczytaj jakąkolwiek powieść tendencyjną i dokonaj analizy logicznej zdania, wtedy może zauważysz, że logika zdań ma sie tak do "przekazu" jak erotyka do pornografii.

To w koncu język czy słownictwo ?

Posted: Mon May 24, 2004 8:13 am
by lizzy_maxia
To w koncu język czy słownictwo ?
MUZYKA :!: A konkretnie hip hop, bo o tym się tutaj powinno rozmawiać. I najlepiej bez ironii, Xander. My wiemy, że Ty kochasz tylko tę swoją Mettalicę, ale daj żyć innym! Tak bardzo Ci przeszkadza, że ktoś lubi inny rodzaj muzyki? Inti, Słońce, proszę, Ty też już daj spokój. Pamiętasz, co Ci mówiłam w piątek? Zrób tak samo i nie daj się sprowokować.

Posted: Mon May 24, 2004 9:49 am
by inti
Lizzy: postaram się już skończyć.
inti wrote://dla ścisłości - pisząc język mam na myśli słownictwo.
A tu jak dla mnie twoje kolejne zbędne pytanie:
Xander wrote:To w koncu język czy słownictwo ?
Chcesz mi cały czas powiedzieć, że piszę niezrozumiale...?

'Barokowe zdania' można dwojako zrozumieć – tak jak ja zrozumiałem, czyli jako słownictwo (w końcu okresy historyczne maja swoją ‘modę’ też w słowach – temu chyba nie zaprzeczysz..) albo tak jak ty miałeś na myśli. JEDNAK w swoim poście podkreśliłeś mój 'przekaz' – a to jest zwykłe słowo a nie zdanie złożone, chyba że świadomie chciałeś mnie zmylić by teraz pisać to co piszesz. Nie każdy jest znawca języka jak TY . Poza tym na siłę szukasz czyjś błędów a nie dostrzegasz swoich. A może twój pobyt na tym forum ma być jakąś odmianą IRONI.

koniec.

Posted: Mon May 24, 2004 6:24 pm
by Xander
+ Drowning Pool - Killin' Me +

Inti:

Każdy przecietnie wykształcony człowiek na czym polega "barokowy język", natomiast ze stwierdzeniem słownictwo barokowe nigdy sie nie spotkałem i przypuszczam, ze nigdy sie nie spotkam.... hm... może dlatego, ze nie istnieje ?

"IRONI"... a nie ironii ? Potem bedzie, ze na siłe szukam cudzych błedów.

<center>***</center>

Lizzy_Maxia:

Tylko nie "tę swoją Metallicę"! Nie przeszkadza mi muzyka której słuchają inni, dopóki nie hołduje sie "muzyce" która sama w sobie jest totalnym idiotyzmem. Nie jestem tolerancyjny, bo tolerancja nie istnieje. Bóg umarł. Mówcie mi Nietzsche.

Posted: Wed May 26, 2004 12:56 pm
by inti
Miałem tu już nic nie pisać ale pan Nietzsche widocznie się tego bardzo domaga więc za przeproszeniem rozwinę swoje zakończenie.
Każdy przecietnie wykształcony człowiek na czym polega "barokowy język" ...

Nie wiem dokładnie kogo masz na myśli pisząc 'przeciętnie wykształcony', ale niech Ci będzie jestem nie dokształcony a razem zemną masa moich znajomych. Zrobiłem sobie tą przysługę i zapoznałem się z wiedzą niektórych studentów na temat 'barokowego języka' czy tam 'barokowych zdań' - gdzie? a no w uroczym mieście Xandera. I co się okazało? a no to, że wszyscy przeze mnie pytani wg Xander są nie dokształceni. Dlatego pytam się Xanderze, Nietzsche czy kim tam chcesz byc, kiedy osiąga się ten próg przeciętnie wykształconego? - czy znajomość barokowych zdan jest aż tak ważna by poprawnie funkcjonowć na tym świecie?
"IRONI"... a nie ironii ? Potem bedzie, ze na siłe szukam cudzych błedów.
A nie zrozumiałeś co mam na myśli pisząc 'IRONI'? Ja zgubiłem tu tylko 1 literkę, Lizzy_ niechcąco napisała 2 't' zamiast 2 'l' a ty w swoim ostatnim poście wciełeś cały wyraz - czy to jest powód do dumy? - wg Xander najwidoczniej tak! Xander znalazł błąd, jest CUDOWNIE!
... Nie jestem tolerancyjny, bo tolerancja nie istnieje. Bóg umarł. Mówcie mi Nietzsche.
Czemu piszesz rzeczy, w które nawet sam nie wierzysz? Nie dość że bredzisz to jeszcze szerzysz herezje.

...koniec...

Posted: Wed May 26, 2004 6:44 pm
by Xander
+ Slipknot - The Blister +

Pisze rzeczy w które nie wierze ? Szerze herezeje ? Ad. Twój wczesniejszy post; skoro wspominałeś o niedouczeniu polskich studentów; Odnośnie zakonczenia w moim poprzednim poście: To filozofia Nietzschego i jego postulaty. Ale przecież to nie jest potrzebne do istnienia na tym świecie. Nic nie jest nie potrzebne do istnienia na tym świecie....

Tak, tolerancje uważam za wielką bzdure. Nie mam zamiaru tolerować czegos co mi sie nie podoba. Nie bede tolerował Hip-Hopu. Nie bede tolerował idiotów. Nie bede tolerował pretensjonalności.

Posted: Wed May 26, 2004 7:31 pm
by inti
Odnośnie zakonczenia w moim poprzednim poście: To filozofia Nietzschego i jego postulaty
Tak - ale ty się z nią utożsamiasz.

Nic nie jest nie potrzebne do istnienia na tym świecie....
Ja pisałem o poprawnym funkcjonowaniu - ludzie mają jakiś cel - a wszystko jest ze sobą... sam wiesz...
Tak, tolerancje uważam za wielką bzdure. Nie mam zamiaru tolerować czegos co mi sie nie podoba. Nie bede tolerował Hip-Hopu. Nie bede tolerował idiotów. Nie bede tolerował pretensjonalności.
Jak chcesz...

...THE END.

Posted: Wed May 26, 2004 9:08 pm
by Xander
Hm... utożsamianie a pragmatyzm to co innego. Poprawne funkcjonowanie ? Poprawnie funkcjonować może nawet osoba bez umiejętności czytania i pisania. A stwierdzenie, ze coś nie jest niezbędne... to zwykły minimalizm. Wybacz, ale niezadowalają mnie najprostsze rozwiązania.

Posted: Thu May 27, 2004 11:19 am
by inti
Nie moge przy tobie skonczyc..
Co za herezje znowu slesz - wyobraz sobie siebie bez tych umiejetnosci w takim kraju jak Polska. Gdyby bylo tak jak piszesz to nauka nie bylaby obowiazkowa. Bez pewnych podstaw sie nie obejdzie. Wedlug mnie poprawnie funkcjonowac znaczy umiec odnalezc sie w tym parszywym swiecie a tym samym nie szkodzic innym. Ile jest analfabetow w Polsce zyjacych zgodnie z wlasnym sumieniem? Wiekszosc z tych ludzi zyje na ulicach paletajc sie po smietniska i dworcach. Idz Xander i spytaj sie czy sa szczesliwi...
A stwierdzenie, ze coś nie jest niezbędne... to zwykły minimalizm
No i co z tego? jaki to tu ma miec cel?

Posted: Thu May 27, 2004 9:28 pm
by Xander
+ Slipknot - Duality +

Co ma wiedza do sumienia ? Sumienie i ogólnie nasz kręgosłup moralny nie są uwarunkowane stanem posiadanej wiedzy i cenzusem majatkowym. To bzdura, ze człowiek wykształcony = człowiek mądry życiowo. Gdyby sie nie olewało rzeczy pokroju "zdań barokowych" to by sie wiedziało, ze nawet Kartezujsz czy Wolter rozwiali mit "utopijnie szczęsliwego mędrca". Pan Merime powiedział za to: "Z każdą nową wiadomością... czuje bardziej zło tego świata".

Posted: Fri May 28, 2004 10:55 pm
by inti
"Z każdą nową wiadomością... czuje bardziej zło tego świata"
A myślisz że ja nie czuję? Kiedyś maniak programów informacyjnych teraz już maxymalnie ograniczam ich oglądanie. Jak słyszę co ludzie odwalają to mnie kur**** bierze. Wystarczy mi debilizm jaki mnie otacza w realu, przynajmniej niektóre media mogę sobie darować.
Co ma wiedza do sumienia ?
Moim zdaniem bardzo wiele... ale juz niechce mi się rozpisywać. Zresztą sam sobie odpowiedziałeś tym cytatem. Mam nadzieje, że tym razem rozumiesz co mam namyśli.