Page 1 of 45

Roswelliański BLOG :-)

Posted: Sat Mar 06, 2010 11:38 pm
by MAX EVANS
Nie wiem czy przypadnie wam to do gustu ale wpadłem dziś na pomysł byśmy prowadzili wspólnego Roswelliańskiego BLOG-a :D
Niech to będzie miejsce w którym każdy będzie mógł napisać o Roswell i nie tylko wszystko na co ma tylko ochotę. Miejsce gdzie będzie można się pośmiać jak i zarówno poważnie porozmawiać, wyrzucić z siebie to wszystko co nam leży na sercu, odreagować wszelkie stresy, napisać co dziś ciekawego robiliśmy, pochwalić się czym tylko mamy ochotę, poradzić się w jakiejś sprawie i pisać co nam się żywnie podoba :D Mówiąc w skrócie Roswellianie piszcie co tylko chcecie i pytajcie o co tylko chcecie na każdy dowolny temat :D

WEDŁUG MNIE TO FAJNY POMYSŁ KTÓRY RÓWNIEŻ PRZYCZYNI SIĘ DO OŻYWIENIA NASZEGO FORUM A PRZY OKAZJI MOŻE I DO NAWIĄZANIA MIĘDZY NAMI PRZYJAŹNI NA LATA :P

Re: Roswelliański BLOG :-)

Posted: Sun Mar 07, 2010 5:33 pm
by Beauty_Has_Come
MAX EVANS wrote:Nie wiem czy przypadnie wam to do gustu ale wpadłem dziś na pomysł byśmy prowadzili wspólnego Roswelliańskiego BLOG-a
Ciekawy pomysł, Max :). A jakie przewidujesz grono odbiorców tego bloga? I czym by się różniło zamieszczanie notek tam, od zamieszczania ich na forum? Tutaj również dyskutujemy na różne tematy :)

Więc - na czym będzie polegała różnica pomiędzy tym blogiem a forum? Napisz, chętnie przeczytam :)

Re: Roswelliański BLOG :-)

Posted: Sun Mar 07, 2010 5:53 pm
by MAX EVANS
Beauty_Has_Come wrote:
MAX EVANS wrote:Więc - na czym będzie polegała różnica pomiędzy tym blogiem a forum? Napisz, chętnie przeczytam :)
Beauty_Has_Come ZDECYDOWANIE źle mnie zrozumiałaś :? Chodzi mi o to by tu w tym temacie był nasz BLOG. Wiem że to nie będzie przypominać prawdziwego BLOG-a ale lepszy ryc niż nic? Nawet przez chwile nie pomyślałem o tym by zakładać gdzieś na innej stronie BLOGA. Jeśli mamy gdzieś go prowadzić to wyłącznie jedynie tu na na naszym forum.

Re: Roswelliański BLOG :-)

Posted: Sun Mar 07, 2010 5:57 pm
by Beauty_Has_Come
MAX EVANS wrote: Beauty_Has_Come ZDECYDOWANIE źle mnie zrozumiałaś :?
Ach, to tutaj chcesz wprowadzić luźny temat o wszystkim, taki zbiorowy wątek ;) Dla mnie słowo blog oznacza blog ;) Myślałam, że chcesz stworzyć jakieś dodatkowe miejsce w sieci ;)

Re: Roswelliański BLOG :-)

Posted: Sun Mar 07, 2010 6:04 pm
by MAX EVANS
Tak tutaj i wiem że to nie będzie wyglądało tak jak wygląda prawdziwy BLOG ale chodzi mi o to by ten wątek był czymś na wzór BLOGA. Teraz gdy wszystko stało się już jasne zachęcam do wypowiadania się w tym wątku. Jeśli o mnie chodzi to jeszcze dziś dodam w tym miejscu nowy wpis bo JESTEM WŚCIEKŁY :x :x

Re: Roswelliański BLOG :-)

Posted: Sun Mar 07, 2010 6:53 pm
by MAX EVANS
Jestem WŚCIEKŁY i to na MAXAAAAAAAAAAAAAAA cały chodzę i od półtorej godziny nie mogę się uspokoić bo drużyna której kibicuje od dziecka i którą KOCHAM całym sercem przegrała z outsiderem ligi :x ostatnią drużyną w tabeli :x Nie mogę się z tym pogodzić i znów przez dwa dni będę chodził jak struty :x A miało być tak pięknie wystarczyło wygrać i objąć prowadzenie w tabeli ale nie przecież oni zawsze muszą w najważniejszym momencie zagrać jak
BANDA FRAJERÓW?
Normalnie mnie nosi bo nie umiem sobie w żaden racjonalny sposób wytłumaczyć jak ostatnia drużyna w tabeli z 50.000 miasta może ograć najlepszą drużynę w Polsce i to na naszym stadionie gdzie nie przegraliśmy od dwóch lat? Czuje się taki bezsilny i rozbity mam doła i to wielkiego :( Założyłem ten wątek między innymi po to byśmy w taki sytuacjach jak ta mogli z siebie wyrzuć to co leży nam na sercu ale w najczarniejszych snach nie spodziewałem się że będzie to miało miejsce już dziś po dzisiejszym meczu TO JEST PO PROSTU NIEMOŻLIWE :(

Re: Roswelliański BLOG :-)

Posted: Sun Mar 07, 2010 7:28 pm
by Beauty_Has_Come
To się nazywa Życie, a pewne rzeczy dzieją się w nim niespodziewanie. Myślę, że mimo całego żalu nie opuścisz swojej drużyny, i dalej będziesz jej kibicował. Może po prostu mieli gorszy dzień? To tylko ludzie...

Trzymaj się ciepło :)

Re: Roswelliański BLOG :-)

Posted: Sun Mar 07, 2010 11:16 pm
by MAX EVANS
Beauty_Has_Come wrote:Myślę, że mimo całego żalu nie opuścisz swojej drużyny, i dalej będziesz jej kibicował
Nie opuścił by jej nawet gdyby przegrała sto takich meczów i nawet gdyby spadła z ligi bo te słowa "My kibice z Łazienkowskiej nie poddamy się, będziemy z Tobą zawsze i na dobre i na złe, Legia albo śmierć, Legia albo śmierć, podnieś głowę i zaciśnij pieść" ZOBOWIĄZUJĄ.

DZIĘKI za słowa otuchy :|

Re: Roswelliański BLOG :-)

Posted: Tue Mar 09, 2010 11:17 am
by Czips
ło - to jeszcze powiedz co to za drużyna ;>
ja piłką nożną się interesuje raczej luźno, ale! jako że swego czasu, zanim nie wybudowali pełno wieżowców - z okna miałam widok na stadion GieKSy. Wiec nic dziwnego w tym, że jeśli komuś kibicuje to właśnie GKS Katowice... nawet jak znowu będą w czwartej lidzie... więzy krwi i te sprawy.
Ale to nie wszystko - więzy krwi to jedno, a więzy miłosne to drugie i dlatego też w pewnym stopniu zostałam zmuszona do kibicowania ŁKSowi :D

A skoro to blog- to
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
za dwie godziny i 13 minut mam drugi termin egzaminu na prawko!!

Re: Roswelliański BLOG :-)

Posted: Tue Mar 09, 2010 1:49 pm
by Beauty_Has_Come
Czips wrote: A skoro to blog- to
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
za dwie godziny i 13 minut mam drugi termin egzaminu na prawko!!
Czekamy, aż zablogujesz tu o wynikach :cheesy:

Re: Roswelliański BLOG :-)

Posted: Tue Mar 09, 2010 2:02 pm
by MAX EVANS
Czips wrote:ło - to jeszcze powiedz co to za drużyna ;>
"My kibice z Łazienkowskiej nie poddamy się, będziemy z Tobą zawsze i na dobre i na złe, Legia albo śmierć, Legia albo śmierć, podnieś głowę i zaciśnij pieść"
Wszystko już chyba jasne :D
Czips wrote:Ale to nie wszystko - więzy krwi to jedno, a więzy miłosne to drugie i dlatego też w pewnym stopniu zostałam zmuszona do kibicowania ŁKSowi :D
Chłopak z Łodzi więc tu również wszystko jasne :D Dobrze że ŁKS-owi a nie Żydzew-owi :evil:
Czips wrote:A skoro to blog- to
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
za dwie godziny i 13 minut mam drugi termin egzaminu na prawko!!
Więc POWODZENIAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA bo doskonale wiem co to znaczy przekonałem się o tym kilkukrotnie na własnej skórze :?
Daj znać jak już będziesz po czy do przodu czy w plecy?

PS właśnie o takie luźne wpisy jak ten o egzaminie chodziło mi przy zakładaniu tego mini BLOG-u :D Mam nadzieję że inni również to podłapią :D

Re: Roswelliański BLOG :-)

Posted: Tue Mar 09, 2010 2:05 pm
by Beauty_Has_Come
A ja zaraz poczytam kawałeczek nowego Dana Browna "Zaginionego symbolu" :D jeśli czytaliście to nic mi nie mówcie, jestem dopiero w połowie :D

Re: Roswelliański BLOG :-)

Posted: Tue Mar 09, 2010 2:11 pm
by MAX EVANS
Beauty_Has_Come wrote:A ja zaraz poczytam kawałeczek nowego Dana Browna "Zaginionego symbolu" :D jeśli czytaliście to nic mi nie mówcie, jestem dopiero w połowie :D
I o to mi chodziło to jest właśnie toooooooooooooooooooooooooooooooooooo podłapałyście myśl która mi przyświecała przy tworzeniu tego Roswelliańskiego BLOG-a :D Od razu humor mi się polepszył już nawet jestem w stanie powoli zacząć się przymierzać do tego by zapomnieć o tym tragicznym wyniku z Niedzieli :|

Re: Roswelliański BLOG :-)

Posted: Tue Mar 09, 2010 2:18 pm
by Beauty_Has_Come
MAX EVANS wrote:[Od razu humor mi się polepszył już nawet jestem w stanie powoli zacząć się przymierzać do tego by zapomnieć o tym tragicznym wyniku z Niedzieli :|
Super :D Cieszę się, że już troszkę się z tym oswoiłeś i wraca Ci humor, między nami Roswellianami :D . A jeśli masz gorszy moment to polecam taki twór, jak Forum Humorum http://forum.gazeta.pl/forum/f,384,Forum_Humorum.html. Jak mam zły dzień, to idę m.in. tam na chwilkę poprawić sobie humor - ludzka fantazja nie ma granic ;) I jakoś zaraz staje się bardziej optymistycznie nastawiona do życia :D

Re: Roswelliański BLOG :-)

Posted: Tue Mar 09, 2010 2:24 pm
by MAX EVANS
Beauty_Has_Come wrote:A jeśli masz gorszy moment to polecam taki twór, jak Forum Humorum http://forum.gazeta.pl/forum/f,384,Forum_Humorum.html. Jak mam zły dzień, to idę m.in. tam na chwilkę poprawić sobie humor - ludzka fantazja nie ma granic ;) I jakoś zaraz staje się bardziej optymistycznie nastawiona do życia :D
Ja na gorsze momenty preferuje nastrojową muzykę między innymi z naszego Roswell ale dzięki za inicjatywę z twojej strony :P i POZDRAWIAM :D

Re: Roswelliański BLOG :-)

Posted: Wed Mar 10, 2010 2:27 pm
by irien7
Słuchajcie kochani chciałabym was zapytać o opinię.

Otóż należę do koła Finansów i Zarządzania na mojej uczelni....- aktualizujemy naszą ulotkę.
Dotychczas nasza była ona dolarem z logiem naszego koła na środku.
Jednak ostatnio pojawił się pomysł żeby zamienić dolara na euro.
Przewodnicząca naszego koła ma sentyment do dolara jako, tradycji, a nasze kolo jest najdłużej działającym na uczelni.... bla bla bla.
Ktoś rzucił hasło, żeby zapytać postronne osoby- czy lepiej kojarzy im się dolar czy euro.
I będzie głosowanie :D

A więc jaka jest wasza opinia?

Chciałam zamieścić zdjęcie tej naszej ulotki, żebyscie mogli zobaczyć, ale niestety nie potrafię.

Re: Roswelliański BLOG :-)

Posted: Wed Mar 10, 2010 2:40 pm
by Beauty_Has_Come
irien7 wrote:A więc jaka jest wasza opinia?
Ja głosuję za euro :D Symbolem integracji na rynku walutowym :)

Re: Roswelliański BLOG :-)

Posted: Wed Mar 10, 2010 3:04 pm
by MAX EVANS
irien7 wrote:A więc jaka jest wasza opinia?
Ja głosuję za dolarem bo taką walutą płaci się w Roswell :cheesy:

Re: Roswelliański BLOG :-)

Posted: Thu Mar 11, 2010 2:05 pm
by MAX EVANS
Roswellianie coście tak zamilkli? Nie logowałem się od wczorajszego południa i myślałem że dziś nie dam rady przeczytać tych waszych wszystkich postów a tu pusto? :?

Re: Roswelliański BLOG :-)

Posted: Thu Mar 11, 2010 6:18 pm
by Czips
ja głosuję za euro - w końcu to teraz zaraz po funcie najsilniejsza waluta na ryknu!
kiedyś $ był symbolem dominacji i władzy, ale te czasy już minęły. Teraz € ma swoje pięć minut i one jest symbolem potęgi i wspólnoty.
o tak... powinno być euro - zresztą bliżej nam do euro niż dolara :)

co do egzaminu - nie zdałam :/
koleś już od samej obsługi pojazdu chciał mnie uwalić - widać było, że cham. Ale się na placu nie dałam, więc na mieście se szukał, aż se znalazł... eh. no nic. Może następnym razem się powiedzie.