Roswelliański BLOG :-)

Wszystko nie w temacie.

Moderators: Galadriela, Olka

User avatar
femii
Zainteresowany
Posts: 480
Joined: Sat Dec 17, 2005 11:17 pm
Location: Stockholm
Contact:

Re: Roswelliański BLOG :-)

Post by femii » Thu Jul 07, 2011 6:39 pm

czarny wrote:taki magister socjologii, humanistyki czy innych kierunków studiów po których od razu idzie się na bezrobocie jest nieszkodliwy więc jak dla mnie na tego typu kierunkach laski mogą sobie nawet przychodzić nago na te egzaminy.
Wytłumaczcie mi dlaczego ludzie w ogóle idą na takie studia? Skoro z góry wiadomo, że po takich kierunkach nic nie ma.
I thought our story was epic, you know, you and me. Spanning years and continents. Lives ruined, bloodshed. EPIC.

User avatar
irien7
Zainteresowany
Posts: 486
Joined: Mon Feb 15, 2010 7:11 pm
Location: Szczecin

Re: Roswelliański BLOG :-)

Post by irien7 » Thu Jul 07, 2011 6:52 pm

femii wrote:
czarny wrote:taki magister socjologii, humanistyki czy innych kierunków studiów po których od razu idzie się na bezrobocie jest nieszkodliwy więc jak dla mnie na tego typu kierunkach laski mogą sobie nawet przychodzić nago na te egzaminy.
Wytłumaczcie mi dlaczego ludzie w ogóle idą na takie studia? Skoro z góry wiadomo, że po takich kierunkach nic nie ma.
To jest dobre pytanie.
Może tylko po to żeby mieć łatwo wyższe wykształcenie.
Albo dla zabicia czasu.
Albo, bo rodzice naciskają, żeby poszli na studia, byle jakie, ale żeby były.

Powiem szczerze niewiem.

User avatar
czarny
Nowicjusz
Posts: 124
Joined: Sat Jan 08, 2011 4:47 am

Re: Roswelliański BLOG :-)

Post by czarny » Thu Jul 07, 2011 7:16 pm

bo nie myślą samodzielnie tylko jadą po schemacie. ale to nie tylko takie kierunki. rynek pracy w Polsce wygląda tak, że dobra kasa dla młodych ludzi jest tylko w podczepieniu się pod prywatny biznes, czyli wszelkiego rodzaju przedstawicielstwo handlowe, sprzedaż OFE (ostatnio modne) lub akwizycja. natomiast nie ma pracy dla prawników, nie ma pracy dla fizjoterapeutów, nie ma pracy dla historyków, pedagogów - ja na prawdę nie wiem po co ci ludzie się kształcą.

sam zrobiłem licencjat który dał mi fach w ręku i miałem do wyboru : albo iść dalej schematem bez celu, dla 3 liter przed nazwiskiem które mi nie są do niczego potrzebne albo brać sprawy w swoje ręce i porwać się w życiu trochę dla siebie na przekór schematom. cena jest duża ale słowo daję nie zamieniłbym tego na nic innego.

User avatar
Goya
Zainteresowany
Posts: 311
Joined: Sun Jan 30, 2011 7:15 pm
Location: Szczecinek/ Poznań

Re: Roswelliański BLOG :-)

Post by Goya » Fri Jul 08, 2011 11:48 am

Na szczęście na ten kierunek co ja poszłam zawsze będzie zapotrzebowanie ludzi do pracy. A jeśli chodzi o moją pracę to szczerze przyznam że miałam bardzo duże szczęście, bo właścicielem kliniki w której pracuję jest fajna samotna babeczka z ogromną wiedzą która nie ma własnych dzieci i troszeczkę mi matkuję :wink: Ale jeśli czegoś nie wiem ona potrafi to doskonale wytłumaczyć. Jest świetną szefową i nauczycielką. Pochwale się nawet że myśli żeby zrobić ze mnie współpracownika, ale jeszcze troszkę prakytyki mi się przyda :tak: Biedna kobieta nie ma komu zostawić kliniki, ale gdyby miała z tym problem ja z przyjemnością jej z tym pomogę :lol:
Tak sobie żartuję, ale pocichu już snuję plany co by było gdyby :twisted: Trzeba być gotowym na wszystko prawda :?: :jezyk: A jeśli chodzi o te kierunki to w tej chwili najwięcej bezrobotnych produkuję socjologia. Moja koleżnka jest doradzcą zawodowym w Słupsku i jeśli przychodzi do niej kobieta bez zębów z brudnymi długimi pazurami i makijażem z wczoraj i oznajmia jej że chciałaby zostać kosmetyczką to już lekka przesada niech się kobieta doprowadzi do porządku najpierw :tak: A jeśli chodzi o tworzenie własnych biznesów to teraz naprawdę jest na to dobry czas wszyscy bowiem słyszeli o tzw kapitale ludzkim, i naprawdę dużo jest kursów i jeśli jest się choć trochę rozgarniętym można coś osiągnąć. I choć media karmią nas bajeczkami że bezrobocie maleję prawda jest taka że patrząc na rankingi dzieję się coraz gorzej.

User avatar
Goya
Zainteresowany
Posts: 311
Joined: Sun Jan 30, 2011 7:15 pm
Location: Szczecinek/ Poznań

Re: Roswelliański BLOG :-)

Post by Goya » Sat Jul 09, 2011 4:07 pm

Halo żyjecie :?: Dobra to może ja coś napiszę :roll: Oglądałam wczoraj ponownie Daredevila i wiecie co ? Film mi się podobał ale nigdy nie czytałam komiksu. W zasadzie to nie czytuję komiksów nie jestem ich wielką fanką, ale pomyślałam, że wszystkiego trzeba w życiu spróbować, a może nawet je polubię :?: :cheesy: Więc szukam w necie i nic.... totalna masakra więc pozostaję mi odwiedzić bibliotekę. A jak tam nie znajdę (co raczej nie powinno się zdarzyć) to się wkurzę na maxiora :lol: I będę was dręczyć postami jakie to moję życie jest denne. Tak już mam ze wszystkimi niepowodzeniami :wink: A może wy macie ten komiks na kompie albo chcecie mi coś polecić :?: Nie krępujcie się i pisać mi tu :tak:

User avatar
femii
Zainteresowany
Posts: 480
Joined: Sat Dec 17, 2005 11:17 pm
Location: Stockholm
Contact:

Re: Roswelliański BLOG :-)

Post by femii » Sat Jul 09, 2011 9:34 pm

Goya żyjemy. Nie bój się na pewno uda Ci się znaleźć komiksy. Ja osobiście jestem fanką komiksów. Jako dziecko czytałam Batmana, Spider-mena, X-menów i wiele innych. Niestety były po angielsku. Ale może dzięki temu ten język przychodził mi później łatwo. Uwielbiam także filmy na podstawie komiksów. Daredevila także widziałam parę razy i uważam, że jak na ekranizacje komiksu to wyszło im całkiem dobrze. Nie jest to film najwyższych lotów ale przyjemnie się go ogląda. :D :D
I thought our story was epic, you know, you and me. Spanning years and continents. Lives ruined, bloodshed. EPIC.

User avatar
myblink
Nowicjusz
Posts: 104
Joined: Tue May 03, 2011 7:27 pm
Location: Działdowo

Re: Roswelliański BLOG :-)

Post by myblink » Mon Jul 11, 2011 9:01 pm

Cholera, ale zrobiła się cisza na forum...co to ma być do diaska?
Rozchmurzyć się jutro nowy album Roswell !! :o :)

Inny news: Oficjalnie zdałem wszystkie egzaminy, została poprawka jednego przedmiotu we wrześniu. Najgorsze jest to, że w sierpniu znowu do książek kur** jego mać!
Najważniejsze, że wszystkim się udało.

Czy ktoś z was oglądał serial.... Glee ;) ??
We're TAKERS

User avatar
femii
Zainteresowany
Posts: 480
Joined: Sat Dec 17, 2005 11:17 pm
Location: Stockholm
Contact:

Re: Roswelliański BLOG :-)

Post by femii » Mon Jul 11, 2011 9:50 pm

Gratulacje Myblink. Ja nie widziałam żadnego odcinka Glee ale od jakiegoś czasu się przymierzam.

Goya pytanko do Ciebie. :!: :!: :!: :!: :!: :!:
Od dziś jestem dumną posiadaczką miesięcznego kotka. ^_^ ^_^ Chciałabym się dowiedzieć kiedy trzeba takiego maluszka odrobaczać, szczepić itp.(wszystko czego potrzebuje od weterynarza np. kastracja). A także co może jeść i wszystkie inne ważne rzeczy dotyczące kotka. Fajnie by było gdybyś zorientowała mnie trochę w cenach zabiegów weterynaryjnych. Za informacje serdecznie dziękuje.

Mój synek jest zachwycony małym. Jak po niego jechaliśmy to już w drodze mówił, że go kocha. ^_^ ^_^ Dzieci są cudowne. Kochają wszystkich i wszystko bezgranicznie.
I thought our story was epic, you know, you and me. Spanning years and continents. Lives ruined, bloodshed. EPIC.

User avatar
irien7
Zainteresowany
Posts: 486
Joined: Mon Feb 15, 2010 7:11 pm
Location: Szczecin

Re: Roswelliański BLOG :-)

Post by irien7 » Tue Jul 12, 2011 11:11 am

Gratulacje Myblink.

Femii, no ti bedziecie mieli wesoło z małym kotkiem :D
Ja mam dwa koty (matka i jej syna).
Z tego co pamietam to kastarcje samców nalepiej wykonać do 7 miesiąca życia...... ale Goya ekspertka Ci napewno wszytsko dokładnie wyjaśni.

User avatar
myblink
Nowicjusz
Posts: 104
Joined: Tue May 03, 2011 7:27 pm
Location: Działdowo

Re: Roswelliański BLOG :-)

Post by myblink » Tue Jul 12, 2011 8:10 pm

Goya, a czym najlepiej karmić żółwie?
We're TAKERS

User avatar
Goya
Zainteresowany
Posts: 311
Joined: Sun Jan 30, 2011 7:15 pm
Location: Szczecinek/ Poznań

Re: Roswelliański BLOG :-)

Post by Goya » Wed Jul 13, 2011 11:07 am

Ale się zaczytałam w komiksie !! Dobra więc femii tak to jest : kotka zaszczepiamy pomiędzy 8-12 tygodniem życia powtarzamy po miesiącu, a potem już co rok/trzy lata (niektórzy weterynarze sądzą że szczepionka chroni nawet przez 3 lata ). Jeśli jest to typowo domowy kotek to możesz zrezygnować ze szepionek na wściekliznę i białaczkę, ale jeśli jest to kotek podwórkowy będzie potrzebował kompletu szczepień włącznie na te choroby wymienione powyżej. Kot przed szczepieniem musi zostać zbadany przez weterynarza i odrobaczony. Po szczepieniu kot może być ospały i stracić apetyt ale to powinno w marie szybko minąć. Dwa niezbędne szczepienia są na tzw koci katar i panleukopenia. Najlepiej pójść do weterynarza i skonsultować się z nim, poczytać ulotki, ponieważ wiele jest szczepień dodatkowych, ale to już kwestia indywidualna. Kiedyś w podstawowy pakiet szczepień wchodziła szczepienka przeciw chlamydiozie, ale jest ona mało skuteczna (nie buduję odporności) zaszczepia się na nią koty hodowlane, albo te które żyją w dużych skupiskach. Jeśli chodzi o cenę to zależy ale koszt takiego "pakietu" wynosi ok 100-150 zł( w tym masz 3 wizyty u weterynarza, więc podałam Ci już ogólny koszt tego wszystkiego.) Więc od 100 zł możesz już spokojnie zaszczepić kota, poza tym dostaniesz kalendarz szczepień. Koty które przebywają z dziećmi należy odrobaczać co 6 miesięcy a kosztuje to ok 10 zł może lekko powyżej. A jeśli zdecydujesz się zaszczepić kotka na wściekliznę to kosztuję to ok 25 zł a wykonuję się je gdy kot skończy 23 tydzień życia i powtarza sie je co 2 lata, ale jak już wspomniałam nie jest one koniecznie. Jeśli chodzi o kastrację kocura to koszt wacha się od 70-90 zł a sterylizacja kotki od 110-140 zł. Podsumowując szczepienia zależą od środowiska w któym żyję kotek jak już będziesz u weterynarza to wszystko Ci wyjaśni, a i zobaczysz cennik :) Co do żółwia zależy jaki to jest gatunek czy np morksi czy lądowy jeśli jest on lądowy to nie dawaj mu wody !!! Tylko jeśli jest morski :) Możesz karmić go specjalną karmą, mleczem może trochę marchewki, jabłka ale musisz wszystko obierać ze skórki. Żółwie bardzo lubią suszone kreweki : :wink: Jeśli jest lądowy to potrzebuję on terrarium piasek możesz kupić w zoologicznym ale żółw może biegać sobie także wolno po mieszkaniu. Możesz dać spróbować trochę sałaty ale różnie z nią jest ponieważ jest ona częstym powowdem chorowania skorupy żółwia. Ja osobisćie miałam żółwia i dawałam mu sałaty nic się z nim złego nie działo więc sprawdź jak to jest z twoim :tak: Osobiście mogę powiedzieć że żółw jest bardzo fajnym zwierzątkiem :cheesy:
Ps Femii czytałam że znałazłaś piosenkę do odcinka Ask Not ! Czy mogłabyś podesłać mi maila z tą piosenką bo ja też na nią choruję i jedyne co mogłam znaleźć to Tarsha Vega co nie jest tym czego szukam. Cieszę się że ją znalałaś, bo faktycznie nie ma jej niegdzie w sieci.Jak to jest że niektórzy np z Francji mają to nagranko a my z femii nie mogłyśmy znaleźć ??

User avatar
myblink
Nowicjusz
Posts: 104
Joined: Tue May 03, 2011 7:27 pm
Location: Działdowo

Re: Roswelliański BLOG :-)

Post by myblink » Wed Jul 13, 2011 7:37 pm

Dzięks Goya.
Zapraszam do działu muzyka, po 3 sezon Roswell. Niesamowity...
We're TAKERS

User avatar
femii
Zainteresowany
Posts: 480
Joined: Sat Dec 17, 2005 11:17 pm
Location: Stockholm
Contact:

Re: Roswelliański BLOG :-)

Post by femii » Wed Jul 13, 2011 10:37 pm

Goya jesteś wspaniała. Bardzo Ci dziękuje. To dla mnie bardzo ważne. Wiem, że niektórzy myślą że to śmieszne tak się przejmować. Wolę zapytać kogoś kto się zna i mnie nie oszuka. A tak człowiek idzie do weterynarza i daję się naciągać na niepotrzebne wydatki. I nie to, żeby mi nie zależało na zdrowiu kotka bo bardzo chcę żeby mu nic nie brakowało. Ale mając dziecko wolę nie wydawać niepotrzebnie kasy. A poza tym kotek jest uroczy. ^_^ ^_^ ^_^ ^_^ Śpi sobie na kanapie i mruczy tak głośno, że słychać go nawet w kuchni. Wszyscy już go kochają .

Goya chodzi ci o piosenkę "Up in it" zespołu The Collective ? To ja znalazłam. Femii wszystko umie znaleźć. ^_^ ^_^ A jeśli chodzi o to, że ktoś we Francji ma a u nas nie ma nigdzie to rozwiązanie jest bardzo proste. Dokopałam się do starych forów gdzie ktoś zamieszczał linki do tego utworu. Niestety były już nie aktualne. Nic dziwnego skoro to było w 2004. Więc napisałam do wszystkich osób, które korzystały z tych linków i po jakimś czasie dostałam pozytywną odpowiedź. A mianowicie to z tą piosenką wszystkim było trudno. Została nagrana tylko dla potrzeb serialu i jej zapis posiada tylko i wyłącznie wytwórnia, która ją nagrywała. Żeby dostać to nagranie trzeba było skontaktować się z ową wytwórnią i czekać na zapis mp3. Ja na szczęście dostałam utwór od miłego francuza, który oszczędził mi biurokratycznej drogi. Na wszystko jest sposób jak się bardzo chcę. ^_^ ^_^
O mały włos bym zapomniała podziękować jeszcze raz Czarnemu, dzięki któremu dowiedziałam się jak nazywa się ten utwór i kto go nagrał. ^_^ ^_^

Myblink jak tylko będę mogła to ściągam album. ^_^ ^_^ ^_^
I thought our story was epic, you know, you and me. Spanning years and continents. Lives ruined, bloodshed. EPIC.

User avatar
irien7
Zainteresowany
Posts: 486
Joined: Mon Feb 15, 2010 7:11 pm
Location: Szczecin

Re: Roswelliański BLOG :-)

Post by irien7 » Thu Jul 14, 2011 9:24 pm

No to femi wytrwała jesteś w poszukiwaniach, bardzo pozytywnie. ^_^
Ja jak poszukiwałam utworu z Roswell który mi się spodobał, to też przekopałam masę stron, ale nie przyszło mi do głowy pisać do użytkowników forum.

User avatar
femii
Zainteresowany
Posts: 480
Joined: Sat Dec 17, 2005 11:17 pm
Location: Stockholm
Contact:

Re: Roswelliański BLOG :-)

Post by femii » Thu Jul 14, 2011 11:10 pm

Widzisz Irien a femii pomyślała, żeby do nich pisać i ma ^_^ ^_^ ^_^
Goya dziękuję za maila. :D :D
I thought our story was epic, you know, you and me. Spanning years and continents. Lives ruined, bloodshed. EPIC.

User avatar
Goya
Zainteresowany
Posts: 311
Joined: Sun Jan 30, 2011 7:15 pm
Location: Szczecinek/ Poznań

Re: Roswelliański BLOG :-)

Post by Goya » Fri Jul 15, 2011 4:19 pm

Nie ma za co służę pomocą :wink: No tak jak człowiek coś chce to sprawi żeby to dostał ( w szczególności ten zawzięty) dzięki upórowi i pomysłowości femii możemy sobie teraz posłuchać piosenczki za co jestem bardzo wdzięczna :tak: A ja polubiłam komiksy :shock: I lecę do bibiloteki po następny, macie jakieś swoje favourite ? Polecacie jakieś ? Wtedy przeczytam takie w pierwszej kolejności aż mi się nie znudzi ^_^ Mam nadzieję że nie prędko. Mój luby się ze mnie śmieje, mówi że zachowuję się jak 13-letni chłopak. Co za zniewaga (femii będzie mad :evil:)! Zaczyna się czas keidy zaczynam świrować (raz do roku) więc trzeba coś fajnego zrobić w weekend żeby przeszło :D Jakieś pomysły ? Ruszczie główką coś fajnego co można zrobić w mieście na odstresowanie się ewentualnie wyrzycie się :haha: . Szczerze myślałam o jakieś skałce spinaczkowej czy coś w ten desen.

User avatar
femii
Zainteresowany
Posts: 480
Joined: Sat Dec 17, 2005 11:17 pm
Location: Stockholm
Contact:

Re: Roswelliański BLOG :-)

Post by femii » Fri Jul 15, 2011 9:01 pm

Goya wrote:Co za zniewaga (femii będzie mad )!
Ja rzadko kiedy bywam zła. Ale to dziwne, że facetom w każdym wieku wolno czytać komiksy i jest ok. A jak dziewczyna zaczyna to się dziwnie patrzą. Mój wąż ma 31 lat i jest fanem komiksów. Najbardziej lubi " Kajka i Kokosz". ^_^ ^_^ I co jest dziwny czy nie :?:
I thought our story was epic, you know, you and me. Spanning years and continents. Lives ruined, bloodshed. EPIC.

User avatar
Goya
Zainteresowany
Posts: 311
Joined: Sun Jan 30, 2011 7:15 pm
Location: Szczecinek/ Poznań

Re: Roswelliański BLOG :-)

Post by Goya » Fri Jul 15, 2011 9:11 pm

Każdy ma tam jakieś hobby i upodobania i nie ma w tym nic dziwnego. Moja mama mając 47 lat zrobiła sobie kolczyk w nosie, niektórzy mogą pomyśleć że to głupie w tym wieku i w ogóle, ale tu chodziło o szczęście mojej mamy. I może to jest trochę nie na miejscu ale w taki sposób moja mama pogodziła sie z rozwodem, zrobiła coś na co już dawno miała ochote. Postanowiła korzystać z życia i dzięki takiej mentalnej wolności bardziej siebie akceptuję. Jest szczęśliwa we własnym ciele i jeśli jej podoba się ten kolczyk mi nic do tego. Cieszę się że jest szczęśliwa i to jest najważniejsze. Każdy człowiek ma swoje dziwadztwa i w różny sposób odbiera świat. My jako ludzie nie powinniśmy się z tego śmiać ani tego potępiać. Więc nie femii twój mąż nie jest dziwakiem :D

User avatar
czarny
Nowicjusz
Posts: 124
Joined: Sat Jan 08, 2011 4:47 am

Re: Roswelliański BLOG :-)

Post by czarny » Fri Jul 15, 2011 9:47 pm

myblink wrote:czym najlepiej karmić żółwie?
pizzą? ;>

User avatar
femii
Zainteresowany
Posts: 480
Joined: Sat Dec 17, 2005 11:17 pm
Location: Stockholm
Contact:

Re: Roswelliański BLOG :-)

Post by femii » Sat Jul 16, 2011 12:21 am

Pięknie Czarny. ^_^ ^_^ ^_^ ^_^ To Ci wyszło. I w kwestii karmienia żółwi i w kwestii komiksów. Że ja o tym nie pomyślałam. To też był jeden z moich ulubionych komiksów. Do dziś pamiętam, który jaki miał pas. Piękne czasy :D :D

Myblink jestem oczarowana tym soundtrackiem. Już zakochałam się w Shawn Colvin - I d Say I m Sorry Now ; Toploader - Dancing In The Moonlight ; Michelle Branch - Goodbye To You ;
Dziękuje Ci że pozwoliłeś Nam cieszyć się tymi nagraniami razem z Tobą. Dziękuje, że poświęciłeś czas i za Twoje chęci. Jestem wdzięczna za wszystkie trzy krążki. Wniosły dużo nowego do mojego Roswellowego świata :cmok: :uklon: :cmok: :uklon: :cmok: :uklon: :cmok: :uklon: :cmok: :uklon: :cmok: :uklon: :cmok: :uklon: :cmok: :uklon: :cmok: :uklon: :cmok: :uklon:
I thought our story was epic, you know, you and me. Spanning years and continents. Lives ruined, bloodshed. EPIC.

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 10 guests