Harry Potter #2

Wszystko nie w temacie.

Moderators: Galadriela, Olka

User avatar
Olka
Redaktor
Posts: 1365
Joined: Tue Jul 08, 2003 1:14 pm
Contact:

Post by Olka » Mon Aug 06, 2007 9:58 pm

Co do Snape-shape... Właśnie wróciłam z deviantartu, bo pomyślałam, że do tej pory powinien już być zalany obrazkami z DH. Nie myliłam się. Jest ich cała masa, także tych dobrych ;) Tak czy siak Snape-shape dał się we znaki nie tylko mi :arrowd: Uwaga, linki są spoilerami, więc je ukrywam.

Amaru
Gość
Posts: 31
Joined: Sun Jan 15, 2006 12:24 am
Contact:

Re: Harry Potter #2

Post by Amaru » Tue Sep 11, 2007 7:17 pm

Hmmm...no i jak odczucia po HPDH ??? POwiem szczerze, że moje nie najlepsze... jakoś tak dziwnie...może
dlatego, że przeczytałam jednym tchem...byle szybko. Ale mam wrażenie, że zakończenie takie jakieś ..hmmm.. happy end dla Złotej Trójki, śmierć Tonks i Lupina bez sensu..a już w ogóle Snape`a. Miałam nadzieje, że Rowling go jednak nie uśmierci. A uśmierciła i to najgłupszą z możliwych śmierci. Miałam nadzieje, na jakiś dramat z Harrym...że np owszem, wygra wojnę ale za to straci na zawsze magiczne moce i zostanie w świecie mugoli..albo cokolwiek, a tak wszystko takie jakieś..do przewidzenia. Uwielbiam świat, który stworzyła Rowling.Jednak wolałabym, żeby nie został stworzony w pierwotnym zamierzeniu dla dzieci
Więc dla uspokojenia skołatanych nerwów pozwole sobie wkleić 2 arty ze Snape`em :
Ach...i mam małe pytanko...czy ktoś wie jak obejrzeć Adult Art na stronie Leely Starsky? Wyskakuje mi informacja, że serwer wymaga odemnie hasła i nazwy użytkownika...????
http://www.maythemusebewithyou.com/harrypotter.htm
"We are trapped between the good and the evil, trapped and forgotten between light and darkness. Not totally good, not totally evil.."

User avatar
Olka
Redaktor
Posts: 1365
Joined: Tue Jul 08, 2003 1:14 pm
Contact:

Re: Harry Potter #2

Post by Olka » Tue Sep 11, 2007 8:33 pm

Ja już się wypowiadałam w tej kwestii na poprzedniej stronie tego tematu. Ale ten pewnie na nowo zaraz się rozkręci tym bardziej, że w sieci pojawiło się już polskie tłumaczenie Deathly Hallows. Nawet do mnie dotarło, chociaż nie szukałam. Po pobieżnym co prawda przejrzeniu muszę przyznać, że ktoś się przyłożył. Tłumaczenie wypada bardzo udanie na tle "twórczości" Polkowskiego.
Wracając do Snape'a uważam, że jego śmierć była konieczna. W końcu cała seria HP przekazuje nam, że dobro i szlachetne serce zwyciężają. Snape natomiast całym sobą reprezentował tezę "cel uświęca środki". Jego celem była ochrona Harry'ego, ale po drodze uczynił zbyt wiele złego, żeby ominęła go kara. Oczywiście książki Rowling przekazują o wiele więcej. Chociażby postacią Snape'a, który obok Dumbledore'a jest chyba najciekawszym bohaterem pod względem rysu psychologicznego. Ale to, że Snape kochał, a jego nieszczęścia wnikały ze zwykłych ludzkich nieporozumień w żaden sposób go nie usprawiedliwia. Jakkolwiek uśmiercenie Dumbledore'a było zaplanowane i sprowadzało się bardziej do aktu łaski, niż było morderstwem, trzeba pamiętać o takich pojęciach, jak moralność. Co prawda świat, który wykreowała Rowling jest magiczny, ale autorka zawsze stawiała na jego realizm, miał on odzwierciedlać świat zwykłych śmiertelników, nasz świat. A tak się składa, że w nim ilość dobrych uczynków nie wymazuje tej samej ilości złych. Śmierć Snape'a była koniecznością w świetle jego działań.
Deviantart jest kopalnią twórczości związanej z HP. Jakiś czas temu spędziłam kilka godzin przekopując wszystkie zasoby dotyczące Deathly Hallows. Mam na dysku ponad setkę prac związanych z ostatnią częścią serii HP. A i tak pozbyłam się ponad kilkudziesięciu obrazków, które uznałam, że nie do końca mi się podobają. Suma summarum stwierdzam, że najlepiej ze wszystkich autorów wypadła Ellaine z fikcyjną sceną przy zwierciadle Ein Eingarp, do którego to obrazka zresztą podałaś powyżej link. Ubóstwiam tą dziewczynę. Od kiedy Lizziet o niej wspomniała regularnie zaglądam na profil Ellaine. Niesamowicie uzdolniona dziewczyna!


.: edycja :.

Niestety, nie wiem, jak dostać sie do sekcji zamkniętej L.Starsky.

Amaru
Gość
Posts: 31
Joined: Sun Jan 15, 2006 12:24 am
Contact:

Re: Harry Potter #2

Post by Amaru » Sun Sep 16, 2007 1:36 pm

"Co prawda świat, który wykreowała Rowling jest magiczny, ale autorka zawsze stawiała na jego realizm, miał on odzwierciedlać świat zwykłych śmiertelników, nasz świat. A tak się składa, że w nim ilość dobrych uczynków nie wymazuje tej samej ilości złych. "

No tu to się mocno nie zgadzam... jeśli w naszym realnym świecie ktoś ma miękkie serce, to musi mieć twardą... ( wiecie co). W każdym razie mam wrażenie, że u Rowling mimo wszystko moralność jest czarno- biała, a ja wolę wiele, wiele odcieni szarości. No ale cóż...książka pierwotnie miała być dla dzieci i nie można było im za bardzo w głowach ponamieszać...moge sobie tylko żałować.
Według moralności wykreowanej przez Rowling Snape mósiał musiał zginąć...bo jakże to by było, gdyby nie zginał? Ja w każdym razie uważam, że było by o wiele ciekawiej gdyby przeżył. Świat magiczny nie wiedziałby co z nim zrobić...byłby taką małą czarną plamką na ich idealnym życiu.
Hmmm..znalazłam na devianartcie jakąs Ellaine...ale nie wiem czy to ta autorka o którą chodzi...chyba nie ta, bo jakoś tak...średnio mnie prace zachwyciły.
Last edited by Olka on Sun Sep 16, 2007 10:54 pm, edited 2 times in total.
Reason: ortografia
"We are trapped between the good and the evil, trapped and forgotten between light and darkness. Not totally good, not totally evil.."

User avatar
Olka
Redaktor
Posts: 1365
Joined: Tue Jul 08, 2003 1:14 pm
Contact:

Re: Harry Potter #2

Post by Olka » Sun Sep 16, 2007 10:53 pm

Amaru wrote:No tu to się mocno nie zgadzam... jeśli w naszym realnym świecie ktoś ma miękkie serce, to musi mieć twardą... ( wiecie co).
Nie do końca mnie zrozumiałaś. Chodziło mi o to, że jeśli ktoś wyrządzi zło musi być ukarany (za morderstwo należy się więzienie etc.) niezależnie od tego, ile ludzkich żyć uratowało się po drodze.
Amaru wrote:W każdym razie mam wrażenie, że u Rowling mimo wszystko moralność jest czarno- biała, a ja wolę wiele, wiele odcieni szarości. No ale cóż...książka pierwotnie miała być dla dzieci i nie można było im za bardzo w głowach ponamieszać...moge sobie tylko żałować.
Nie zgodzę się. Jak pokazała ostatnia książka Dumbledore miał spore problemy z moralnością. Snape, który wydawał się przez większość czasu osobą bez skrupułów okazał się być, przynajmniej w moim odczuciu, osobą większą od Dumbledore'a. Snape byłby czarno biały, gdyby albo nienawidził, albo kochał. To, że oba uczucia walczyły w nim ze sobą przez tyle lat jest dla mnie dowodem, że reprezentuje sobą więcej odcieni szarości, niż tęcza kolorów. Sam Harry bardzo odbiega od idealnego wizerunku krystalicznego bohatera. Targa nim wiele sprzeczności.
Amaru wrote:Według moralności wykreowanej przez Rowling Snape mósiał musiał zginąć...bo jakże to by było, gdyby nie zginał? Ja w każdym razie uważam, że było by o wiele ciekawiej gdyby przeżył. Świat magiczny nie wiedziałby co z nim zrobić...byłby taką małą czarną plamką na ich idealnym życiu.
Oczywiście rozpatrując to z punktu wyobrażania sobie, co fizycznie stałoby się z bohaterem w świecie, w którym żyje - w ramach kontynuacji jego "przygód", masz rację. Ja śmierć Snape'a odczytałam metaforycznie. Miała ona nam uświadomić mechanizmy działania świata, w którym powinniśmy żyć.
Amaru wrote:Hmmm..znalazłam na devianartcie jakąs Ellaine...ale nie wiem czy to ta autorka o którą chodzi...chyba nie ta, bo jakoś tak...średnio mnie prace zachwyciły.
Wszystko zależy od własnego punktu widzenia. Ja ubóstwiam Ellaine, ale już Leela Starsky do mnie nie przemawia. Widzę, ile pracy wkłada w swoje obrazy, ale zupełnie nie podoba mi się kreska, jakiej używa.

Link do galerii Ellaine - http://ellaine.deviantart.com/

P.S. Pamiętaj używać znacznika do spoilerów. Polskie tłumaczenie 7 części jeszcze nie ukazało się w Polsce (przynajmniej w wersji oficjalnej ;) ), więc nie chcemy nikomu niepotrzebnie zepsuć wrażeń z poznawania treści Deathly Hallows samodzielnie.

...edycja...
Przeglądałam starsze posty i znalazłam mój obszerny wywód udowadniający, że Snape nie mógł kochać Lily :haha:

I to jest magia książek Rowling. Niby coś przewidzisz, ale na pewno nie wszystko i coś w nowym tomie na pewno cię zaskoczy :) Szkoda, że to już koniec... Odczuwam podobną pustkę, jak po zakończeniu Roswell :(

User avatar
Olka
Redaktor
Posts: 1365
Joined: Tue Jul 08, 2003 1:14 pm
Contact:

Re: Harry Potter #2

Post by Olka » Sun Oct 21, 2007 12:50 pm

No właśnie... magia książek Rowling nabiera nowego znaczenia w świetle wyznania autorki o
homoseksualnej orientacji Dumbledore'a. Artykuł na ten temat do poczytania tutaj http://www.tvn24.pl/0,1525496,wiadomosc.html

No i co o tym sądzicie? Odkładając na bok dywagacje czy to dobrze, czy to źle, chciałabym zapytać, co sądzicie o tym, że Rowling zdecydowała się na ogłoszenie tego dopiero w kilkanaście tygodni po publikacji ostatniego tomu. Uważam, że autorka nie chciała wzbudzać niepotrzebnego zamieszania wśród czytelników. Dałaby też fanatycznym przeciwnikom serii HP, która jakoby miała szerzyć zło oręż do ręki w walce przeciwko chociażby udostępnianiu HP w szkolnych bibliotekach. Homofobia to bardzo poważna sprawa, która zdaje sie być nieistotnym problemem tylko w telewizji i kinie, które ostatnimi czasy zostały niemal maksymalnie naszpikowane tematyką gejowską.

Ale jeśli Rowling zdecydowała się napisać książki tak by nie sugerowały jakiej orientacji jest Dumbledore, czy konieczne było wyjawienie prawdy teraz. A może było to działanie zamierzone - w końcu w książkach dla dzieci tematy seksualne ogranicza się z definicji - subtelnie zaznaczyć więź pomiędzy Dumbledorem i Grindewaldem w książkach, a ważną debatę na temat akceptacji homoseksualistów zawiązać osobno. Seria HP ma miliony fanów na świecie, więc oświadczenie Rowling nie przejdzie bez echa.

Osobiście słowa Rowling nie zmieniają mojego stosunku do książek. Nie zgadzam się z twierdzeniem niektórych dziennikarzy, że taki obrót sprawy wiele wyjaśnia ponieważ konflikt, który zrodził się między oboma panami nie musiał wynikać z niespełnionej miłości. W mojej ocenie rozejście się najbliższych przyjaciół może wywołać równie skrajne odczucia i determinację w późniejszym działaniu. Mam wątpliwości jedynie co do tego, że w zależności od sytuacji Rowling mówi, że pisze książki dla młodych, by później twierdzić, że również i dla dojrzalszych czytelników. Z drugiej jednak strony uważam, że homofobia jest zjawiskiem negatywnym i im więcej się mówi na ten temat tym lepiej. Mam mieszane uczucia w tej sprawie. Mamy rzesze brzdąców których nie powinno się faszerować jakimikolwiek poglądami, ale też jeśli nie zacznie się od dzieciństwa wpajać konieczności akceptacji postawy, że każdy człowiek ma prawo być tym, kim chce i tym kim jest jeśli nie zagraża innym, wszechobecne uprzedzenia i szerzący się fanatyzm religijny (mówię o amerykańskich ewangelikach) będą potęgować agresję wobec innych.

To zagmatwana sprawa, którą ciężko rozstrzygnąć. Ciekawi mnie wasza opinia.

A tak mniej poważnie to już się uśmiecham na myśl o nowych klipach na YouTube :haha: Do tej pory ochoczo łączono w pary różne postaci tej samej płci. Ale ze względu na sceny zawarte w filmach najlepiej te połączenia wychodziły z Harrym i Dumbledorem względnie Harrym i Snapem - którzy mieli kilka zbliżeń kamerą i scen sam na sam, a te najchętniej wykorzystuje się w klipach o tematyce miłosnej.

Ponadto JK zdradziła kilka innych informacji dotyczących serii HP:
- Neville Longbottom poślubił Hannah Abbott, która pracuje obecnie za ladą w Dziurawym Kotle (to po co jej była ta nauka w szkole, żeby za ladą stać? ;) ).
- wiemy też co chciała powiedzieć ciotka Petunia Harry'emu, kiedy po raz ostatni opuszczał Privet Drive: "Wiem z kim walczysz i mam nadzieję, że ci się powiedzie"

User avatar
Kwiat_W
Bezwzględny dręczyciel Maxa
Posts: 771
Joined: Mon Jul 28, 2003 12:29 am
Location: Warmia
Contact:

Re: Harry Potter #2

Post by Kwiat_W » Wed Oct 24, 2007 10:09 pm

Już wcześniej podejżewałem, że Rowling ma nie pokoleji w głowie no i teraz mamy na to dowód. Nie wiem co jej do łba strzeliło. Po pierwsze jestem przeciwny temu aby autorzy podawali informacje o swoich bohaterach w inny sposób niż zawierając je po prostu w swoich książkach. Może jeszcze jakieś wyjaśnienia jakichś niejasności, czegoś co może być różnie interpretowane, a nie było to zamierzone przez autora, no ale TO?! Przecież nic w żadnej książce nie dawało w ogóle podstaw do snucia takich stwierdzeń! Albo niech Rowling zabiera się za pisanie innych książek, albo niech da napisanym dotychczas żyć własnym życiem!
Po drugie już wcześniej podejrzewam, że książki J.K.R. to podręczniki okultystyczne, teraz autorka próbuje nam dowieść, że to również narzędzia propagandy homoseksualnej??? Jeżeli chciała dodać postaci Dumbo więcej "głębi" to mogła to zrobić w książkach.
Po trzecie wątpię aby Dumbo był homoseksualistą bo to by wymagało aby z kimś homoseksualny seks uprawiał. Z Gridelwaldem (czy jak mu tam było) mu nie wyszło, a gdyby miał kogoś później to Rita na pewno by to odkryła. :P

Ja zamierzam zignorować te "rewelacje", dla mnie Dumbo na zawsze pozostanie postacią aseksualną.

User avatar
Ravenne
Gość
Posts: 1
Joined: Tue Apr 01, 2008 5:41 pm

Re: Harry Potter #2

Post by Ravenne » Tue Apr 01, 2008 6:09 pm

Przygotujcie się na małą przemowę.
Tak rzeczywiście, Dumbledore nie może być homoseksualistą, aczkolwiek śmierć jego siostry lub jakiekolwiek odrzucenie od strony dziewczyny mogły go przenieść na inne ścieżki miłości. To wytłumaczałoby dlaczego nigdy się nie ożenił i miał taką słabość do Harrego ;> . Być może Rowling nie umiała też opisać miłości Dumbledore ponieważ sama jest kobietą i z tego co mi wiadomo, ma rodzinę i męża. To wyjaśniałoby dlaczego połączyła Harry'ego z Ginny, a Hermionę z Ronem co z pewnością nie było dobrą decyzją. Mogła wykazać się większą inwencją twórczą łącząc Harry'ego z Luną. Ale wracając do wątku dochodzę do wniosku, że Rowling nie napisałaby dobrego romansu. Zostaje nam więc tylko opowiadanie z onetu o wybranej treści.
Amen.

Kto doszedł do końca powinien być dumny.


Ps. Ma ktoś może jakieś arty z Narcyzą, Andromedą i Bellą? Lub cała rodziną Black. Przyda mi się.


Ps2. Dopiero zauważyłam czyżby temat nieaktualny? Ehh... Ja to mam pecha...
A dzisiaj... dzisiaj już potrafię
Uśmiechnąć się do nieba
I dziękować za muzykę mojej duszy
I za kogoś, kto szeptał "zostań"....

User avatar
Kwiat_W
Bezwzględny dręczyciel Maxa
Posts: 771
Joined: Mon Jul 28, 2003 12:29 am
Location: Warmia
Contact:

Re: Harry Potter #2

Post by Kwiat_W » Tue Apr 01, 2008 9:52 pm

Raczej krótkie to przemówienie i nie zbyt trudno przez nie przebrnąć, a więc i powód do dumy też raczej niezbyt dobry. :)
Zgadzam się, że Rowling romansów pisać nie potrafi.
Nie widzę związku pomiędzy zainteresowaniem Dumbo Harrym a jego orientacją seksualną (nawet gdyby był gejem, czego ja nie przyjmuję do wiadomości), bo przecież homoseksualizm to nie to samo co pedofilia czy pederastia.

User avatar
Olka
Redaktor
Posts: 1365
Joined: Tue Jul 08, 2003 1:14 pm
Contact:

Re: Harry Potter #2

Post by Olka » Thu Apr 03, 2008 11:47 am

Po trzecie wątpię aby Dumbo był homoseksualistą bo to by wymagało aby z kimś homoseksualny seks uprawiał.
Nie widzę logiki w tym zdaniu. Homoseksualizm określa się po tym, czy jesteś zainteresowany osobą tej samej płci, a beznamiętnie traktujesz tą odmienną. Sex nie ma tu znaczenia.
Nie widzę związku pomiędzy zainteresowaniem Dumbo Harrym a jego orientacją seksualną (nawet gdyby był gejem, czego ja nie przyjmuję do wiadomości), bo przecież homoseksualizm to nie to samo co pedofilia czy pederastia.
Tu się zgadzam. Trzeba odróżniać pojęcia, a myślenie ukierunkowane w stronę "homoseksualny Dubledore interesował się Harrym" jest krzywdzące.

Co do braku zdolności Rowling do pisania romansów... Hm Harlequiny z pewnością by jej wyszły ;), ale jeśli mówimy o wyższej półce lepiej niech trzyma się innych gatunków.
Ps. Ma ktoś może jakieś arty z Narcyzą, Andromedą i Bellą? Lub cała rodziną Black. Przyda mi się.
Przeszukaj poprzednie strony w tym temacie - regularnie wrzucaliśmy tu masę najciekawszych naszym zdaniem fanartów.

User avatar
Kwiat_W
Bezwzględny dręczyciel Maxa
Posts: 771
Joined: Mon Jul 28, 2003 12:29 am
Location: Warmia
Contact:

Re: Harry Potter #2

Post by Kwiat_W » Thu Apr 03, 2008 3:11 pm

Olka wrote:
Po trzecie wątpię aby Dumbo był homoseksualistą bo to by wymagało aby z kimś homoseksualny seks uprawiał.
Nie widzę logiki w tym zdaniu. Homoseksualizm określa się po tym, czy jesteś zainteresowany osobą tej samej płci, a beznamiętnie traktujesz tą odmienną. Sex nie ma tu znaczenia.
A niech mnie. Ja coś taiego napisałem??? Już tego nie pamiętam, ale to chyba miał być tylko żart (teraz przyznaję, że raczej głupi), bo zgadzam się w tej kwestii z Olką. :)

Ale dla mnie Dumbo pozostanie hetero, dopóki Rowling nie wyda nowej książki i wyraźnie w niej nie napisze, że było inaczej.

User avatar
Olka
Redaktor
Posts: 1365
Joined: Tue Jul 08, 2003 1:14 pm
Contact:

Re: Harry Potter #2

Post by Olka » Wed Aug 13, 2008 8:39 pm

No proszę, myślałam, że nic mnie już nie zaskoczy po tym, jak zobaczyłam reklamę w której goryl masuje facetowi stopy na plaży tymczasem wpadłam dziś przypadkiem na profil YouTube założony przez... Toma Feltona. Dla ścisłości Draco Malfoy z ekranizacji książki. Chłopak śpiewa sobie do kotleta, ekhem kamery własne piosenki i całkiem nieźle mu to wychodzi.

http://www.youtube.com/user/feltbeats

User avatar
Olka
Redaktor
Posts: 1365
Joined: Tue Jul 08, 2003 1:14 pm
Contact:

Re: Harry Potter #2

Post by Olka » Sat Aug 23, 2008 11:58 pm

Jeden z newsmenów na filmwebie wygrzebał na YouTube opening Harry'ego Pottera, gdyby za jego realizację zabrali się spece od japońskiego anime. Użyto zdjęć z pierwszych trzech filmów. Polecam, uśmiałam się do łez na samo wspomnienie slapstikowych Power Rangers.

http://www.youtube.com/watch?v=5VIx01uQMrk

A skoro jestem przy filmie to pewnie wiecie już o przełożeniu premiery 6 filmu o ponad pół roku. Niby nic takiego, aż tak zagorzałą fanką nie jestem. Uważam, że lepiej poczekać na coś dłużej i uzyskać lepszy efekt niż męczyć się na projekcji zmajstrowanej na kolanie tylko po to, żeby dotrzymać terminów. Tym razem się jednak zezłościłam, bo film jest już niemal na ukończeniu a sam WB cynicznie przyznało w pierwszym ogłoszeniu prasowym, że latem więcej zarobią na filmie, po czym zaczęli serdecznie przepraszać fanów powtarzając, że mają wyłącznie na uwadze dobro filmu i nie chcieli zrobić przykrości fanom. Niczym nie gardzę tak bardzo jak fałszywością, więc kij im w oko, od dziś bojkotuję wszystkie filmy Warner Brothers. Na pewno obejrzę ciekawsze, ale niech nie liczą, że wydam na nich chociażby złotówkę. :evil:

Amaru
Gość
Posts: 31
Joined: Sun Jan 15, 2006 12:24 am
Contact:

Re: Harry Potter #2

Post by Amaru » Sat Feb 27, 2010 12:00 am

Jak dawno mnie tu nie było...i widzę, że wątek umarł śmiercią naturalną ;P

Jeśli ktoś tu jeszcze zagląda może mi coś poradzi: otóż desperacko szukam artów Marquize. ( SS/HG)
Niestety Marquize usunęła swojego bloga gdzie je wklejała, więc żadne linki z miniaturek nie działają. Może ktoś je ma? Może ktoś zarchiwizował? Albo ma namiary gdzie je można znaleźć?

Będę bardzo wdzięczna.
"We are trapped between the good and the evil, trapped and forgotten between light and darkness. Not totally good, not totally evil.."

User avatar
Beauty_Has_Come
Zainteresowany
Posts: 407
Joined: Mon Feb 01, 2010 6:37 pm
Location: Kraina baśni

Re: Harry Potter #2

Post by Beauty_Has_Come » Sun Oct 03, 2010 1:31 pm

Czas na "szorty" Harrego Pottera, czyli Harry w sieci :)

1) Nowa część? Chcecie tego?
Rowling ni wyklucza, o czym można przekonać się m.in. tutaj

Ja myślę, że już wystarczy...

2) "Insygnia śmierci" zbliżają się do kin. Polska premiera pierwszej części już 17 listopada, a zwiastun m.in na jak zwykle dobrze poinformowanym FilmWebie. Widziałam zwiastun w kinie, robi wrażenie na sympatykach Czarodzieja.

Wybieracie się na film? :)
Image

User avatar
Olka
Redaktor
Posts: 1365
Joined: Tue Jul 08, 2003 1:14 pm
Contact:

Re: Harry Potter #2

Post by Olka » Sun Oct 03, 2010 1:58 pm

Ja z pewnością wybiorę się na film, potem będę tłumaczyć znajomym, którzy nie czytali książek, o co chodzi a na koniec ponażekam, że twórcy znowu skopali fabułę - to już tradycja! A za rok wrócę do kina na ostatnią część :D

Mój bojkot filmów WB się nie udał... wyleciało mi z głowy, że mam ich nielubić :D

A co do kontynuacji HP - uważam, że lepiej skończyć w dobrej formie i zejść z podnium niepokonanym, więc Rowling powinna Potterowi dać spokój. Ale będąc ogromnym fanem serii na pewno pochłonęłabym kolejne tomy gdyby takowe miały się ukazać. Za bardzo zżyłam się z bohaterami, żeby przejść obojętnie koło nowego tomu. Na pewno bym przeczytała. Poczekajmy parę lat, może Rowling zmieni zdanie (już się łamie!, a przecież zarzekała się, że 7 tom to definitywny koniec opowieści) i na powrót zagłębimy się w nowych przygodach Henryka Portiera :) Dużo bym dała aby poczytać, jak to Hermiona porzuca Pottera alkoholika i wiąże się z Draco.... a nie zaraz, to już gdzieś było... ach te fanfiki! :D

User avatar
Beauty_Has_Come
Zainteresowany
Posts: 407
Joined: Mon Feb 01, 2010 6:37 pm
Location: Kraina baśni

Re: Harry Potter #2

Post by Beauty_Has_Come » Sun Oct 03, 2010 7:59 pm

Olka wrote: Mój bojkot filmów WB się nie udał... wyleciało mi z głowy, że mam ich nielubić :D
Jestem przeciwniczką filmowych ekranizacji i tylko jedną toleruję, a nawet lubię (ale tu nie wątek na to :P ), i kręciłam nosem na wszystkie filmy z Harrym Potterem, jednocześnie... nie przegapiłam okazji by obejrzeć kolejny (w tym trzy razy w kinie :) ). Ponieważ wcześniej czytałam książki, ciągle czułam się nie w pełni usatysfakcjonowana i coś mnie uwierało po każdym seansie. A to, że fakty zmienione, że aktor kompletnie się nie nadaje, że pogmatwane...
Też jestem tłumaczką dla moich współoglądających ( z nieśmiertelnym "rozumiesz o co chodziło? Nie?" )

Podsumowując... na pewno zobaczę ostatnią cześć, nie wykluczone, że w kinie :).

Olka, do której ekranizacji najmniej się przyczepiałaś? :) Ja do Czary Ognia - mimo spłycenia książki praktycznie tylko i wyłącznie do wątku turnieju, najlepiej ogląda się jako film, dynamizmem akcji i zaciekawieniem u widza. Mojej siostrze (a mało interesuje ją Harry i widziała wcześniej jedynie niecałą pierwsza część, książek nie czytała) bardzo się podobało :)
Image

User avatar
Olka
Redaktor
Posts: 1365
Joined: Tue Jul 08, 2003 1:14 pm
Contact:

Re: Harry Potter #2

Post by Olka » Sun Oct 03, 2010 11:46 pm

Mnie też kinowa Czara ognia najbardziej się podobała. Natomiast jeśli chodzi o książki, to niepodzielnie rządzi Więzień Azkabanu i Zakon Feniksa. W żadnej z obu książek nie ma nic, co mi się nie spodobało. Obie są świetne i dynamiczne. W pierwszej drażni mnie wiek niemowlęcy głównych bohaterów ;), w drugiej Giny w roli Voldemorta. W Czarze Ognia sfinks i jego zagadka. W Księciu Półkrwi to jak wszyscy ignorują podejrzenia Harryego w stosunku do Draco, a w Insygniach śmierci wędrówka, która przez pewnien czas prowadzi donikąd przez co fabuła nudzi. Ale to i tak drobnostki w porównaniu z akcją położniczą w Breaking Dawn :D

User avatar
Justynka
Starszy nowicjusz
Posts: 189
Joined: Sat Aug 16, 2003 5:43 pm
Location: Toruń...

Re: Harry Potter #2

Post by Justynka » Sun Oct 10, 2010 9:58 am

Ja też na pewno wybiorę się do kina i to na premierę. Będzie to idealne podsumowanie mojej magisterki. Moja miłość do książek Rowling trwa już jakieś 10 lat i od CO chodzę na premiery książek i filmów o różnych dziwnych porach ;) Moją miłość wykorzystałam w celach naukowych i to o Harrym pisałam magisterkę :)

Plakaty z 7 niestety nie powalają:

http://www.filmweb.pl/news/Bohaterowie+ ... tach-65817
Image

User avatar
Olka
Redaktor
Posts: 1365
Joined: Tue Jul 08, 2003 1:14 pm
Contact:

Re: Harry Potter #2

Post by Olka » Sun Oct 10, 2010 11:59 am

Justynka wrote:Ja też na pewno wybiorę się do kina i to na premierę. Będzie to idealne podsumowanie mojej magisterki. Moja miłość do książek Rowling trwa już jakieś 10 lat i od CO chodzę na premiery książek i filmów o różnych dziwnych porach ;) Moją miłość wykorzystałam w celach naukowych i to o Harrym pisałam magisterkę :)
Hej, a miałabyś się ochotę nią podzielić? w sensie chętnie bym przeczytała! :)
Justynka wrote:Plakaty z 7 niestety nie powalają:

http://www.filmweb.pl/news/Bohaterowie+ ... tach-65817
Za to te utrzymane w niebieskiej tonacji są całkiem całkiem... No może oprócz Snape'a, któy wygląda, jakby tą różdżką miał sobie zaraz coś wygrzebać z nosa ;)

http://www.filmweb.pl/film/Harry+Potter ... 69/posters

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 16 guests