Page 2 of 2
Posted: Fri Aug 29, 2003 6:00 pm
by malina
Dla wszystkich zainteresowanych podaję adres strony, gdzie znajdziecie chyba wszystkie informacje dot.laserowej korekcji wzroku:
http://piotr.one.pl/eyelaser/index_faq.htm
Posted: Sat Jun 12, 2004 8:25 pm
by Liz_Parker
Ja mam po -1 na każdym oku i czuję, że prawe szkło mam już trochę za słabe...
Posted: Sun Nov 21, 2004 8:58 pm
by shiri11
Ja mam astygmatyzm moj wzrok sie stale pogarsza. Mam -4.25, 4.75.
Shirka
Posted: Sun Nov 21, 2004 9:04 pm
by Odeta
Mam wrodzony astygmatyzm.
Dzięki ćwoczenią, do których zmuszali mnie opekunowie nie muszę nosić okularów. Wada przestała mi się pogłębiać i teraz wystarczy dbanie o wzrok.
Sama nie nawidziłam swoich okularów, a wychowawczynie zawsze kazały je nosić.
Posted: Sun Nov 21, 2004 9:28 pm
by shiri11
Juz sie przyzwyczailam mam okulary kilkadziesiat lat.
Shirka
Posted: Mon Nov 22, 2004 1:56 am
by Graalion
Miałem -7,5, ale poszedłem na zabieg, więc już chodzę bez okularków
Posted: Mon Nov 22, 2004 8:52 pm
by Mortishia
ja też mam -7,5
od ponad 6 lat nosze szkła kontaktowe. I szczerze mówiąc wszyscy mnie namawiają na laser, a ja nie jestem pewna.....i nie chodzi tu o to że się boję czy coś takiego....
poprostu lubie nosić szkłą kontaktowe- to dla mnie cos tak naturalnego, że trudno mi byłoby się od nich odzwyczaić....Poza tym uwielbiam moment kiedy je ściągam i moje oczy mogą w końcu odpocząć od tej całej ostrości.....
Posted: Tue Nov 23, 2004 12:34 pm
by ADkA
shiri 11 - fajnie to napisałaś
"kilkadziesiąt lat" zabrzmiało jakbyś miała z 40-50
Sorki, nie czepiam się, tak sobie przyuważyłam...
Mortishia!
poprostu lubie nosić szkłą kontaktowe- to dla mnie cos tak naturalnego, że trudno mi byłoby się od nich odzwyczaić....Poza tym uwielbiam moment kiedy je ściągam i moje oczy mogą w końcu odpocząć od tej całej ostrości.....
tu mnie zaskoczyłaś, takiego wytłumaczenia jeszcze nie słyszałam. Fajne!
Posted: Tue Nov 23, 2004 1:53 pm
by Magea
Ja miałam niewielką wadę wzroku ale dzięki okularą korekcyjnym pozbyłam się jej w rok ....
co do zabiegów refundwanch przez nasz fundusz zdrowia wątpię aby często pozyttywnie rozpatrywali wnioski o takie sprawy ..
Posted: Mon Jan 03, 2005 4:30 pm
by Olka
No i jak? Działa ta metoda, czy nie? Wytrwał ktoś w swoich wysiłkach poprawienia wzroku? Jestem ciekawa. Dioptrie lecą, a ja przecież jeszcze taka młoda jestem i nie chcę skończyć, jak Stępień
Posted: Mon Jan 03, 2005 4:37 pm
by {o}
A właśnie... Przecież ten temat założyłam ponad rok temu...
No i cóż... Widzę...
Wciąż nie noszę okularów i nic mi się nie pogarsza...
Posted: Tue Jan 04, 2005 1:00 am
by Guest
Moze dlatego ze jest juz noc a ja jestem z lekka przysypiajacy ale czy tylko ja nie czaje postu {O}??
Posted: Tue Jan 04, 2005 1:20 am
by Milla
Anonymous wrote:Moze dlatego ze jest juz noc a ja jestem z lekka przysypiajacy ale czy tylko ja nie czaje postu {O}??
Gdybyś przeczytał post rozpoczynający ten temat, wiedziałbyś, że {o} postaowił stosować profilaktycznie tą metodę. To było rok temu. A teraz poinformował nas, że ciągle widzi. Co nawiasem móiąc wcale nie dowodzi skuteczności metody.
Tylko osoba, której wzrok sie poprawił dzięki stosowaniu tej metody, mogłaby świadczyć o takowej skuteczności. Albo lepiej kilkadziesiąt, lub kilkaset takich osób, bo mogły wpłynąć inne czyniki.
Posted: Tue Jan 04, 2005 1:32 am
by inti~
założyłam
to bylem ja... a {o} sie chyba przejezyczyl/a ?[/list]
Posted: Tue Jan 04, 2005 10:10 am
by caroleen
taaaa.... to przejęzyczenie zwróciło równiez moją uwagę...i to znacznie szybciej niż info o skuteczności metody...