One Tree Hill

Wszystko nie w temacie.

Moderators: Galadriela, Olka

Post Reply
User avatar
Tess_Harding
Starszy nowicjusz
Posts: 223
Joined: Thu Feb 12, 2004 10:06 pm
Location: Golenice
Contact:

One Tree Hill

Post by Tess_Harding » Tue Apr 12, 2005 10:55 am

W tym temacie chciałabym się zapytać o Wasze zdanie na temat tego serialu. Kogo lubicie? Kto Was denerwuje? Kto jest najprzystojniejszy? Co byście zmienili? Kogo przypominacie z zacowania?
Ja osobiście lubię Lucasa i Brooke. Chociaż Halie też jest spoko. Denerwuje mnie zachowanie Peyton. W końcu kocha Lucasa, a z nim nie jest. Przypomina mi Joey z Jeziora marzeń. Najprzystojniejszy jest oczywiście Lucas:) W zasadzie trudno mi jest powiedzieć co bym zmieniła. Nie jestem przywiązana do tego serialu tak jak np. do GG czy Jeziora lub Dead Last. Ale jest fajny. Myślę, że ja najbardziej przypominam POeyton. Też się nie mogę zdecydować na coiś konkretnego... Może dlatego tak mnie ona denerwuje. Za to Brooke jest moim przeciwieństwem, ale ona wie czego chce!
Serial jest bardzo popularny w Stanach. Także u nas. Wiem, że ma bardzo dużo fanów prawie na całym świecie
Jane Cahill

Image

User avatar
lizzy_maxia
Fan
Posts: 888
Joined: Fri Jul 25, 2003 10:01 am
Location: Łódź, my little corner of the world...
Contact:

Post by lizzy_maxia » Tue Apr 12, 2005 12:28 pm

Ja zapraszam na forum serialu:
http://www.dhost.info/gilmoregirls/oth/index.php :)

User avatar
Graalion
Mroczny bóg
Posts: 2018
Joined: Sat Jul 12, 2003 8:10 pm
Location: Toruń, gdzie 3 małe kocięta tańczą na kurhanach swych wrogów
Contact:

Post by Graalion » Tue Apr 12, 2005 1:11 pm

Tess, nie zapominaj że Peyton chciała być z Lucasem i powiedziała mu to (choć najpierw się przestraszyła). a że się spóźniła i że Lucas wybrał Brooke ... cóż, to już nie jej wina.
Ja musze przyznać że lubię Brooke. Wie czego chce i nie waha się by to zdobyć, choć jednocześnie nie idzie po trupach. Z zachowania podoba mi sie też Haley. nie dziwię się, że obaj bracia Scott do niej ciągną (tzn. jeden jako przyjaciel :wink: ).
z wyglądu - no, musze przyznać, że pod wzgledem urody Peyton prezentuje się zdecydowanie najlepiej. Choć Brooke wcale jej dużo nie ustępuje.
Kto mnie denerwuje - tu wybór jest prosty. Ojciec obu braciszków jest normalnie cierniem w d***ie. Ale cóż, taki właśnie ma być.
Staram się nie porównywać siebie z postaciami z seriali. Jestem jedyny i niepowtarzalny, jak na mrocznego boga przystało 8)
Serial jest fajny, lepszy niż taki choćby Dead Last, który jakoś nie mógł mnie nigdy wciągnąć.
"Please, God, make everyone die. Amen."
Wieczorny pacierz Scratch'a ("PvP")

User avatar
Tess_Harding
Starszy nowicjusz
Posts: 223
Joined: Thu Feb 12, 2004 10:06 pm
Location: Golenice
Contact:

Post by Tess_Harding » Wed Apr 13, 2005 8:19 am

No tak... Ojciec jest potworny! Nie wiem skąd oni go wzięli.
Masz rację Graalion, że jesteś wyjątkowy i niepowtarzalny. :)
Co do Peyton, to jest śliczna! Dlaczego wszystkie dziewczyny są szczupłe i ładne??? A juz myślałam, że tylko ja lubię Brooke...:) Wszyscy uważają ją za szmatę itd.
Jane Cahill

Image

User avatar
nowa
Fan
Posts: 609
Joined: Wed Feb 04, 2004 2:05 pm
Location: b-stok
Contact:

Post by nowa » Sat Apr 16, 2005 10:59 pm

No co Ty, Tess, ja też lubię Brooke :D Dziewczyna jest taka... normalna. Ani nie anielsko dobra, ani nie jest jakąś typową diablicą. Poprostu normalna, to mi się podoba 8) A Peyton wcale nie uważam za najładniejszą :P Ma coś w sobie, ale ja zdecydowanie najbardziej lubię Haley 8) No i ją z Natem jako parę... Poza tym uwielbiam w serialach wątki przyjaźni i tu OTH prawie dorównuje Roswell (prawie, jeszcze nie do końca :cheesy: ). Haley i Luke, Payton i Brooke (nawet się zrymowało, hehe :lol: ), wiecie o co chodzi :wink:
"Wszyscy leżymy w rynsztoku,
ale niektórzy z nas patrzą w gwiazdy."
Image

User avatar
Weronika Evans
Starszy nowicjusz
Posts: 139
Joined: Tue Nov 16, 2004 9:25 pm

Post by Weronika Evans » Mon Apr 18, 2005 4:41 pm

Oglądałam początkowe odcinki OTH ale z różnych przyczyn teraz nie mam czasu albo zapominam o serialu :(
Dawno nie byłam też na forum OTH na którym jestem zarejestrowana z nikiem Peyton...musze cos z tyn zrobić :wink:

Fajny serial...
"I felt like Jason Behr and I had such a unique chemistry.
He just walked in and we started reading together, it was just there." - Shiri

User avatar
lizzy_maxia
Fan
Posts: 888
Joined: Fri Jul 25, 2003 10:01 am
Location: Łódź, my little corner of the world...
Contact:

Post by lizzy_maxia » Mon Apr 18, 2005 6:23 pm

A więc Peyton to Ty 8) Rzeczywiście, opuszczasz się dziewczyno, jak można zapominać o OTH? :P :P

User avatar
Weronika Evans
Starszy nowicjusz
Posts: 139
Joined: Tue Nov 16, 2004 9:25 pm

Post by Weronika Evans » Mon Apr 18, 2005 7:39 pm

No właśnie nie wiem jak ja moge byc az tak zła hehe (żart).
Tak naprawde to ja mam teraz mature i jakos trudno mi to wszystko ogarnąć no ale już niedługo bedzie po egzaminach (pierwsze mam już w tą środe) wieć postaram sie wpaśc w miare moich możliwości.Pozdrów tam wszystkich od Peyton :wink: Może ktoś mnie jeszcze bedzie pamiętał.... :( :wink:

aaa ... długo nie oglądalam OTH (od tej imprezy w domu Dana dla drużyny koszykarskiej czy cos w tym stylu).Jeśli masz chwile czasu to napisz mi prosze co się poźniej działo...Będę bardzo wdzięczna! :wink:

Pozdrawiam.Peyton. :D
"I felt like Jason Behr and I had such a unique chemistry.
He just walked in and we started reading together, it was just there." - Shiri

User avatar
lizzy_maxia
Fan
Posts: 888
Joined: Fri Jul 25, 2003 10:01 am
Location: Łódź, my little corner of the world...
Contact:

Post by lizzy_maxia » Tue Apr 19, 2005 5:06 pm

Pozdrowiłam :) I życzę powodzenia na egzaminach :) Będę miała chwilkę, to opiszę co się działo w odcinkach, które przegapiłaś, ale nic nie obiecuję. Zresztą i tak wszystko znajdziesz na forum, albo na stronach: http://www.oth.fan.pl/ oraz http://www.one-tree-hill.prv.pl/ :D

A teraz wpadłam, żeby obwieścić radosną nowinę - w minioną sobotę, 16 kwietnia Chad Michael Murray (odtwórca roli Lucasa) i Sophia Bush (Brooke) pobrali się w Santa Monica :mrgreen:

Artykuł na ten temat znajdziecie pod adresem: http://people.aol.com/people/articles/0 ... 68,00.html

User avatar
Graalion
Mroczny bóg
Posts: 2018
Joined: Sat Jul 12, 2003 8:10 pm
Location: Toruń, gdzie 3 małe kocięta tańczą na kurhanach swych wrogów
Contact:

Post by Graalion » Wed Apr 20, 2005 12:53 am

Wow, niespodziewana, lecz świetna wiadomość. Szkoda że "Roswell" to się nie zdarzyło.
"Please, God, make everyone die. Amen."
Wieczorny pacierz Scratch'a ("PvP")

Magea
Fan
Posts: 536
Joined: Sun Sep 19, 2004 8:06 pm
Location: Wrocław
Contact:

Post by Magea » Wed Apr 20, 2005 2:44 pm

oj szkoda ... a przecież Majranda i Brendan bylii razem .. Kate i Jason ... Jason i Shiri też podobo dobrze się rozumieli ..... ale nic nie wyszło :(
:)

User avatar
Nan
Hybryda
Posts: 2781
Joined: Sat Jul 12, 2003 6:27 pm
Location: Warszawa

Post by Nan » Thu Apr 21, 2005 5:47 pm

I bardzo dobrze :) Niech im się żyje długo i wesoło, i miejmy nadzieję, że scenarzyści uwzględnią prawdziwe życie i dostanie nam się więcej Brucasowych momentów :lol:

Jak to określił mój rodziciel: "typowy amerykański serial o koszykówce". Cóż, koszykówka jest chyba bardziej normalna niż kosmici, a że ostatnio Roswell jakoś nie oglądam - wracam do normalności. Chociaż... gdyby tak połączyć charakterek Haley z wyglądem Peyton i dorzucić tam trochę Tabasco, to wyszłaby Maria :wink:
W każdym razie, ponieważ widzę, że na ogół mówi się tu o stosunku do Brooke - też nie mam nic przeciwko. Miła dziewczyna, i tyle.
Nie jest źle, Bajoro Dawsona usiłowałam oglądać trzy razy, w końcu stwierdziłam, że zamiast męczyć się z tym po polsku, obejrzę w jakimś innym języku w ramach podciągania się z przedmiotu, ale i tak nie wytrwałam do końca odcinka. GG też nie zmogłam, spasowałam po trzech odcinkach... :wink:
Image

User avatar
nowa
Fan
Posts: 609
Joined: Wed Feb 04, 2004 2:05 pm
Location: b-stok
Contact:

Post by nowa » Fri Apr 22, 2005 2:59 pm

:shock: :shock: :shock: Pobrali się? No to niespodzianka, nie przypuszczałam nawet, że są razem :D

Pobrali się... jestem w szoku :shock: Ale miłym :wink:

A artykuł króciutki, ale jakie ładne zdjęcie :D Faktycznie ślicznie razem wyglądają... chociaż w filmie ciągle się do nich razem nie moge przyzwyczaić i zdaje mi się, że lada chwila Luke wróci do Payton... co może i się zdarzy, ale na razie wole nie wiedzieć :wink:
W każdym razie ciekawe jak ten ich związek długo potrwa... tfu tfu :wink: Oby im się żyło długo i szczęśliwie :D (A jaki romantyk z tego Chada, urządzić takie zaręczyny 8) )
"Wszyscy leżymy w rynsztoku,
ale niektórzy z nas patrzą w gwiazdy."
Image

User avatar
Tess_Harding
Starszy nowicjusz
Posts: 223
Joined: Thu Feb 12, 2004 10:06 pm
Location: Golenice
Contact:

Post by Tess_Harding » Fri Apr 22, 2005 8:26 pm

Mój ukochany lucas!!!!:( Ale na szczęście przerzuciłam się na Paula Walkera :) :twisted:
Życzę im szczęścia, ale poza tym to JA cciałam o tym poinformować:( Ta matura... Dopiero w poniedziałek
Jane Cahill

Image

User avatar
Tess_Harding
Starszy nowicjusz
Posts: 223
Joined: Thu Feb 12, 2004 10:06 pm
Location: Golenice
Contact:

Post by Tess_Harding » Mon Apr 25, 2005 9:35 am

A więc ostatni odcinek OTH był cudowny!!!!!!!! Ta kłótnia przy kolacji. Wyszły wszystkie brudy. Co sądzicie o zachowaniu okropnego ojca w stosunku do Nathana? Ja uważam, że postą pił okropnie! To było głupie.
A teraz Peyton i Lucas.... Działo się działo! Gdyby nie ten naszyjnik to byłoby o wiele lepiej! Myślę, że oni do siebie pasuję (w serialu rzecz jasna)
No i teraz coś od siebie.... Już mi zbrzydł Lucas. Chyba przerzucę się na Nathana
Jane Cahill

Image

User avatar
Nan
Hybryda
Posts: 2781
Joined: Sat Jul 12, 2003 6:27 pm
Location: Warszawa

Post by Nan » Mon Apr 25, 2005 11:10 am

He he, nie ma co, Nathan miał chyba przebłyski geniuszu mówiąc, że jego rodzina jest pokręcona bardziej, niż może się wydawać :wink: Toksyczna rodzinka, jak widać, cud, że Keith jest jeszcze do rzeczy, w końcu wychowywać się w takim domu... :? W każdym razie nagłe pojawienie się dziadków było świetne. "Otwierasz drzwi w bieliźnie?" :lol:
Peyton i Lucas... krótko mówiąc średnio mi się podobało, ale cóż. Widać naszyjnik Brooke ma jeszcze inne, ukryte zastosowania. Mina Lucasa na sam koniec odcinka, w zestawieniu z radosną Brooke i grobową Peyton była po prostu bezcenna :lol: Biedny chłopak.
Image

User avatar
Graalion
Mroczny bóg
Posts: 2018
Joined: Sat Jul 12, 2003 8:10 pm
Location: Toruń, gdzie 3 małe kocięta tańczą na kurhanach swych wrogów
Contact:

Post by Graalion » Mon Apr 25, 2005 12:28 pm

Heh, przyznać jednak trzeba, że Lucas zachował się gorzej niż Max :P . Tzn. do momentu z naszyjnikiem. Bo Peyton można zrozumieć - ulga po tym co się stało, szok wręcz, poza tym ona się kochała w Lucasie i chciała z nim być. Ale Lucas wybrał przecież Brooke, a tu wystarczyło, że Peyton sie do niego przytuliła, a już jest gotów zdradzić swoją dziewczynę. Nieładnie, nieładnie.
A rodzinka Nathana ... cóż, ojczulek rzeczywiscie zachował się trochę dziwnie. Wprawdzie wyjaśnienie, że zawsze żałował rezygnacji z kosza przemawia do mnie, ale skoro był tak męczony przez swego ojca, powinien być na to bardziej wyczulony w stosunku do swego syna.
"Please, God, make everyone die. Amen."
Wieczorny pacierz Scratch'a ("PvP")

User avatar
Tess_Harding
Starszy nowicjusz
Posts: 223
Joined: Thu Feb 12, 2004 10:06 pm
Location: Golenice
Contact:

Post by Tess_Harding » Sat Apr 30, 2005 8:39 pm

Biedny LUCAS!! Oj, biedny! On nie może umrzeć! Nie może! :( A jak tak? Wyrodny ojciec przynajmniej odda krew!
Jane Cahill

Image

User avatar
Graalion
Mroczny bóg
Posts: 2018
Joined: Sat Jul 12, 2003 8:10 pm
Location: Toruń, gdzie 3 małe kocięta tańczą na kurhanach swych wrogów
Contact:

Post by Graalion » Sat Apr 30, 2005 9:55 pm

Ale przynajmniej "ojczulek" pokazał się z lepszej strony. A Lucas nie nie umrze, no co ty. Swoją drogą przeżyć śmierć kliniczną - to dopiero jest przeżycie :mrgreen:
A z Peyton i Lucasem wynikła też niezła heca. Jak dotychczas jakoś nie zauważyłem, by Lucas starał się odsuwać od Brooke. Zwłaszcza gdy mówił, że chce ją taką jaka jest. No, ale przynajmniej to wyjaśnia wydarzenia z poprzedniego odcinka. Trochę.
"Please, God, make everyone die. Amen."
Wieczorny pacierz Scratch'a ("PvP")

User avatar
lizzy_maxia
Fan
Posts: 888
Joined: Fri Jul 25, 2003 10:01 am
Location: Łódź, my little corner of the world...
Contact:

Post by lizzy_maxia » Sun May 01, 2005 5:19 pm

Gdyby Lucas umarł, to byłoby po całym serialu, a nas jeszcze mnósttwo odcinków czeka :P

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 10 guests