forum.roswell.pl

Czwarty Sezon - jasne że bym chciała , ciekawie by było zobaczyć czy autor któregoś wizualnego miał podobne pomysły co scenarzysta , albo czy by wykorzystali pomysł amerykańskiego wirtualnego

Bez przesady ale dla mnie to jeszcze raz krotko mowiac nie byloby zadne naciaganie... po prostu bylyby kolejne roswelliansko klimatyczne odcinki... Tylko nie wiem jakby Katims rozwiazal kwestie tytulu "roswell" - przeciez wszystko krecilo sie glownie wokol miasteczka gdzie mieszkali nasi drodzy kosmici... Teraz wd. Katimsa, czyli ciag dalszy wydarzen w vanie, przeciez nie mieszkali by juz w Roswell. Mam nadzieje ze ktos mnie zrozumial.

Ktory odcinek wyrezyserowal William Sadler ?

4 aliens. Jak dla mnie - całkiem nieźle.

Ja am nie wiem, czy chciałbym czwarty sezon. Napewno fajnie bybyło zobaczyć nowe odcinki, ale III sezon zakończył się bardzo jasno. Teraz powinnni na polsacie znowu póścić nowe odcinki...

I tu jest właśnie problem. Nie ma nowych odcinków, powtórek też jakoś nie widać, choć petycja dawno już wysłana! Tak, ale nadchodzą wakacje i czas powtórek, więc może...
I powtarzam, bardzo wątpie by czwarty sezony był naciągany! (gdyby oczywiście powstał ). Można było rozwinąć jeszcze tyle wątków...

Lav wrote:Napewno fajnie bybyło zobaczyć nowe odcinki, ale III sezon zakończył się bardzo jasno.

Ja uważam, że jednak nie zakończył się tak znowu jasno... Jak dla mnie pozostało wiele wątpliwości i myślę, żę spokojnie nadawałyby się one na kolejny sezon (a potem znowu na kolejny i znowu... )

Jestem jak najbardziej za IV sezonem, ale bądźmy realistami...

Jak na razie zadowole się powtórkami, fajnie byłoby przeżywać Roswell od początku...

luuudzie co wy tu wypisujecie??oczywiscie ze powinien byc 4 sezon!!!! mozna to wszystko ciagnac w ciekawy sposob jeszcze bardzo dlugo! mozna ciagnac watek dziecka maxa,mozna ich wszystkich znowu wyslac w kosmos a tam to by mozna wymyslic bardzo duzo nowych odcinkow. mozna rozdzielic maxa i liz, liz albo maria moglyby zajsc w ciaze,mozna "zrobic cos" z isabell (moze jakas nieuleczalna choroba?). jest wiele watkow ktore mozna kontynuowac i jeszcze wiecej takich ktore mozna zapoczatkowac.no bo czy ktos wyobraza sobie zostawic na tym etapie sprawe malego Zana...niemozliwe! mozna zrobic wiele tylko trzeba miec koncepcje i checi a tych mam nadzieje rezyserom nie zabraknie... ja w kazdym badz razie czekam niecierpliwie na 4 sezon i mam nadzieje ze sie doczekam...

Ja tez bylabym zdecydowanie za 4 sezonem!!! Jakby sie znalezli dobrzy scenarzysci to mogliby zrobic z tego cos naprawde swietnego!! No a poza tym mielibysmy naszych kochanych bohaterow troche dluzej.

Ania

Ja nie weim, czy bym chciała kolejny sezon. Ale jednak przechylam się w stronę odpowiedzi negatywnej. I tak już III sezon był sztuczny, wymuszony, więc po co kolejny? Najlepiej by było gdyby powtórki puścili..ale od I sezonu.

Zakończenie 3 sezonu było moim zdaniem wystarczająco pełne. I niech tak pozostanie.

Bardzo chciałabym śledzić dalsze losy Liz i spółki, ale to juz nie będzie to samo. Już trzeci sezon był dla mnie pewnym rozczarowaniem, nie było Alexa i Tess, Kyle stracil swój religijny zapał... zakończenie serialu było dość ostateczne, nawet nie pozostawiono otwartej furtki dla kontynuacji.

Tak a propo kontynuacji - byliście na tej stronie? Nawet Fanfiki mają.

No nie inti, nie O TAKIEJ kontynuacji marzę! Swoją drogą jednak zaskoczyła mnie ta stronka! Ciekawe ilu ludzi to czyta?
Jednak dalej jestem za IV sezonem Roswell! (chociaż wiem, że to tylko marzenia )

Ja zdecydowanie chciałabym zobaczyć kolejne odcinki serialu.Skoro reżyser tak umiejętnie pociągnął ich już tyle, to nie sądzę, żeby spieprzył resztę (chyba widać, że to profesjonalista )

Visenna, twoim zdaniem JK świetnie udała się seria trzecia? Ja uważam trochę inaczej. Seria pierwsza była genialna, druga była do połowy bardzo dobra, potem dobra, natomiast trzecia do połowy bardoz kiepska, potem lekka poprawa. Dlatego też chyba jednak nie chciałabym kolejnej. Aż strach pomyśleć co Katimsowi strzeliłoby do głowy. Pewnie Max zacząłby zdradzać Liz w noc poślubną, ona by cierpiała, ale znosiłaby to w milczeniu, Isabel całymi dniami rozmyślałaby o utraconym mężu, Kyle wzdychałby do Isabel...

Ja nie odniosłam takiego wrażenia.Dla mnie każda seria miała w sobie coś ,co nie pozwalało odejść od telewizora Ale może ja w ogóle jestem jakaś inna- wszyscy psioczą na Tess jak mogą, a ja uważam, że ona rozwinęła bardzo ciekawą akcję i wniosła dużo do serialu...

To ja pisałam powyższą notkę...

Najlepiej to by bylo jakby póscili Roswell od Isezonu, a w międzyczasie nakręcili IVsezon. Tym sposobem serial moglby zyskac więcej fanów, bo np. moja kumpela powiedziala ze nie będzie oglądać powtórek IIIsezonu, bo nie wie o co biega w tym wszystkim i się gubi.

Aneszka- popieram ale cóż, możemy sobie tylko i wyłącznie pomarzyć

Nie powinno być 4 sezonu!!!! Teraz każdy z nas może mieć własne zakończenie tej całej historii a 4S nażyciał by nam własne zakończenie!!!! Teraz możemy uśmiercić każdego bohatera i zagmatwać związki wg naszego widzimisie a nie tak jak wymyśli sobie ktoś inny.