Page 2 of 4

Posted: Thu Jul 31, 2003 12:15 pm
by coolinka
Mi się bardzo podobała scena w której Tess, żegnała się z Liz i Liz jej wybaczyła. To było takie smutne. Chlip. A chwile później Tess już nie żyła. . . Myślałam, że nie lubię Tess, chyba się myliłam. . .

Posted: Thu Jul 31, 2003 1:17 pm
by maddie
hmmm... W Roswell bylo wiele, wiele wiele pięknych scen!!!!!! I gdybym miala je wymieniac to nie wiem czy bym nie zajela calej 1 strony :P. Ale może powiem o scenie z 4AAAB. Najbardziej mi się podobalo jak Max nie pozwolił wyjść Tess z pokoju, zmuszjąc ją mocą... I oczywiscie końcówka wspomagana piękną piosenką Kasey Chambers - Nullarbor. Ach...

Posted: Sun Aug 03, 2003 1:15 pm
by Agusi@-chan
Ja wprost uwielbiam sceny z udziałem M&M... Sceną która zawsze budzi we mnie wzruszenie jest Michael stojący pod oknem Marii :cry:

Posted: Sun Aug 03, 2003 1:40 pm
by maddie
A ja będę oryginalna i powiem o scenie, którą ostatnio oglądałam :P
Mam na mysli Maxa zwierzającego się psychiatrze (?)...
W Skin And Bones, pamiętacie to jeszcze???

I jeszcze jedno, w Graduation... Liz wyglądająca przez okno, zaraz po swym ślubie.
"Nazywam sie Liz Parker i jestem szczęśliwa..."

Posted: Tue Aug 05, 2003 2:53 pm
by Vilandra
Muszę powiedzieć, że moment w którym Max zmienia węgiel w brylant i oświadcza się Liz był cholernie piękny =) prawie się poryczałam... =)

Posted: Tue Aug 05, 2003 4:45 pm
by Nan
Maddie, nie zbyt drastycznie z tym psychiatrą...? To był tylko psycholog, zdaje się....
No i oczywiście, scena oświadczyn Maxa - ryczałam jak bóbr, za każdym razem. Mogę to oglądać w nieskończoność... :D Ale oświadczyny Jesse'go też były sympatyczne, jak Isabel wybiega z tej restauracji, gubi buta, zupełnie jak Kopciuszek... Śliczne. A ta scena w THATH, gdy najpierw Isabel rozmawia z Michaelem na temat jej snów, potem zauważa mikroskop, Michael przy okazji wydaje Maxa, wpada Maria mówi o sukni, Michael chowa mikroskop pod poduszkę a potem poklepuje Is po kolanie... Jedna z moich ulubionych scen... A może ja już o tym pisałam...?!

Posted: Tue Aug 05, 2003 6:43 pm
by Agusi@-chan
Mnie strasznie wzrusza scena tańca Future Maxa i Liz... w tle leci "I Shall Belive" w wykonaniu Sheryl Crow... subtelne światło świec... gwiazdy na niebie... prawie namacalny erotyzm unoszący się w powietrzu...

Posted: Tue Aug 05, 2003 8:35 pm
by maddie
No może trochę przesadziłam :P - ale nie miałam pojęcia kto to jest.....

A co do oświadczyn Maxa, piękne.... Płacze na tej scenie, chlip :cry:. To takie romantyczne, można się rozmarzyć....


A tak na marginesie... Chodzi o Graduation. mam sciagnięte z Kazyy, ale dopiero wczoraj zauważyłam, że nie mam w nim jednej sceny. Chodzi o tą od razu po pierwszej wizji Liz na temat śmierci kosmitów - zresztą chyba wszyscy wiedzą o której :D. Potem tak 3 sekundy jest czarny ekran i odrazu Michael i Maria u tej jak ona ma Madame Vivian (czy jakos tak). Więc brakuje całego ujęcia w którym Maria mówi "Milutko", a Liz opowiada o swojej wizji przyjaciołom. Czy tylko ja nie mam tej sceny :?: :?: :?:

Posted: Thu Aug 07, 2003 2:53 pm
by Guest
Jak to ściągnęłaś?

Posted: Thu Aug 07, 2003 5:23 pm
by tigi
Mnie się podobała scena jak Max żegna się z synem, rozmowa przyjaciół po pierwszej wizji Liz w Graduation i wiele innych scen. :lol:

Posted: Thu Aug 07, 2003 7:12 pm
by maddie
Z Kazaa.....

Posted: Mon Aug 11, 2003 10:21 pm
by natalii
Moją ulubioną sceną jest scena gdy Max się upija i porywa liz a później na ulicy powoduje że z parkometrów lecą iskry :) Pamiętacie to jeszcze ??
Lubie też scenę w której Michael spala kwiaty gdy maria z nim zrywa w Behind the Music w tym momencie widać jak bardzo cierpi ;( :cry:

Posted: Tue Aug 12, 2003 9:32 am
by Galadriela
Najlepsza scena hmmmm kiedy Tess lata po pokoju, z małą pomocą Liz. I kiedy Kyle mówi do Tess: Ze wszystkich znanych mi kosmitów ty jedna nie masz duszy.
I oczywiście wszystkie wyżej wymienione

Posted: Tue Aug 12, 2003 10:27 am
by megi
Moich ulubionych scen jest w Roswell dużo, a te co pamiętam to Future Max, różne gadki Marii i Michaela, smierć Maxa w CHANT DOWN OF BABYLON, to jak uzdrawiał tego faceta, itd. Do najgorszych można zaliczyć Maxa&Tess :oops:

Posted: Tue Aug 12, 2003 10:46 am
by Hotaru
Wrzeszcząca Maria w pilocie... Maria spadajaca z łóżka wprost w ramiona Michaela albo "Alladyn w wersji porno?" Scena ze stanikiem push-up... bomba.

Michael oddający Liz pamiętnik... :D :D :D i prawie wszystkie sceny z ich udziałem... ech, chyba moje polarkowe upodobania sie odzywają. Ale również podobało mi się, jak Liz rzuca Tess, chociaz Tess lubię... Scena oświadczyn Maxa, albo końcówka Blind Date jak Max mówi, że nic nie pamięta i In the air tonight w tle... Let me in - czyli sen Alexa o randce z Isabel....

Posted: Tue Aug 12, 2003 1:06 pm
by Vilandra
Coz, tak mi sie jeszcze przypomniał odcinek Blind Date z pierwszego... cudowny =) Pikne to było, jak Max całował sie z Liz i z latarni leciało takie łaaaadne światło =)

Posted: Tue Aug 12, 2003 2:39 pm
by natalii
No i oczywiście scenka o której pamiętają wszyscy fani roswell gdy Max uzdrawia Liz ryzykując że cała prawda o nim Is i Michaelu się wyda !!!

Posted: Sat Aug 16, 2003 2:36 pm
by Majandra_Delfino
a mi podoba sie taaak duzo scenek a teraz wymienie pierwsza czesc,reszta pozniej:)
wiec smutno mi bylo bardzo na Brhind the music gdy Maria rozstala sie z Michem i na Depature jak wszyscy szlijuz do tego statku i sie zegnali z szeryfem
bylam zla jak Tess byla z Maxem,chociaz ja jestem fankaM&M:) i jeszcze jak Maria byla z tym swoim bylym i Mich to widzial(a juz sekunde pozniej sie smialam z tych wybuchow:))) i jak Maria miala podpisywac kontrakt,za raz po nocy z Michem i poszla sie pozegnac a on sie pytal czy to nic nie znaczylo dla niej...buuu
a smialam sie bardzo na scenie gdy Max i Liz pojechali do rezerwatu a Maria "flirtowala" z Michem i Issy nie mogla tego wytrzymac, gdy mieli przegladac papiery znalezione gdzies ta i Mich pytal Maxa czy jak jej tam Maria nie moze im pomoc, jak Mich i Maria byli w hotelu i szuakali informacji, o tym jak Liz zobaczyla malinke Marii i mowi: ale wy tam rozmawiacie, prawda?M:jasne ze rozmawiamy! po czym pokazuja scene skladzikowa M&M:P
a bardzo mi sie podobala(emocjonalnie) ta z heat wave M&M-wiadomo co:)
jak Mich zaczal podchodzic uczuciowo i Depature to cale przemowienie i to samo w Graduation i zawsze jak mowil ze nie chce jej narazac, nie tylko jak mowil do niej ale tez do innych o niej:)
mam nadzieje ze za bardzo nie nakrecilam
reszcte pozniej wrzuce:)

Posted: Sat Aug 16, 2003 8:08 pm
by Hotori
scena z 4AAAB kiedy Max oddaje synka i przytula Liz, scena kiedy Michael żegna się z Marią w Graduation, scena kiedy Michael przemawia do umierającej Isabel i ją ratuje, scena z Chant Swon Babylon kiedy Max prosi Liz by go zabiła i jak razem wylatują z okna, scena z M&M w Departure, och i...setki innych scen ! :D

Posted: Sat Aug 16, 2003 9:51 pm
by Graalion
Max i Tess w obserwatorium :twisted: :twisted: :twisted: