Słynne cytaty...

Wszystko o serialu, książkach, DVD, WB, UPN...
liz
Fan
Posts: 569
Joined: Sun Dec 21, 2003 5:31 pm

Post by liz » Wed Dec 31, 2003 12:10 am

Dzięki Nisza!

User avatar
Graalion
Mroczny bóg
Posts: 2018
Joined: Sat Jul 12, 2003 8:10 pm
Location: Toruń, gdzie 3 małe kocięta tańczą na kurhanach swych wrogów
Contact:

Post by Graalion » Wed Dec 31, 2003 12:17 am

heh lonnie a nie loonie
:lol: Były chyba takie kreskówki, Loonie Toons.
Czy ci kosmici nie moga pakować się w kłopoty w przyjemniejszych miejscach? W Greecland na przykład
To chyba Graceland było.
"Please, God, make everyone die. Amen."
Wieczorny pacierz Scratch'a ("PvP")

lonnie
Starszy nowicjusz
Posts: 138
Joined: Sun Dec 28, 2003 4:05 pm
Location: Łomża
Contact:

Post by lonnie » Wed Dec 31, 2003 3:18 pm

Czy ci kosmici nie moga pakować się w kłopoty w przyjemniejszych miejscach? W Greecland na przykład

.
To chyba Graceland było.

moze i tak... nie bylam pewna :P a tak znalazlam w necie :)

Lyss
Pleciuga
Posts: 618
Joined: Tue Dec 09, 2003 10:24 pm
Location: Swiar wampirow..raj dla kriw, pieklo dla smiertelnikow
Contact:

Post by Lyss » Wed Dec 31, 2003 6:15 pm

to sa dobre cytaty ;)

T.O.M.A.S.Z
Nowicjusz
Posts: 73
Joined: Fri Jul 30, 2004 11:07 am
Contact:

Post by T.O.M.A.S.Z » Fri Jun 03, 2005 2:57 pm

W jakim odcinku byla mowa o joju?
" Well, it's all a mystery, that's all I can say. That's my honest opinion. A mystery..."-James Saunders Alas poor Fred.

Image

User avatar
Galadriela
Zainteresowany
Posts: 333
Joined: Sun Jul 13, 2003 1:41 pm
Contact:

Post by Galadriela » Fri Jun 03, 2005 3:13 pm

T.O.M.A.S.Z wrote:W jakim odcinku byla mowa o joju?
Trzeci sezon odcinek "I married an Alien" :wink:
Image

User avatar
Tess_Harding
Starszy nowicjusz
Posts: 223
Joined: Thu Feb 12, 2004 10:06 pm
Location: Golenice
Contact:

Post by Tess_Harding » Sat Jun 04, 2005 8:56 pm

Ja lubię ten: (tzn. nie wiem czy dokładnie tak było)
Maria: Ja tam się o Courtney ne martwię. Ona mogłaby być babcią Michaela.
Courtney: Tak, tylko, że ja jestem stara i jaka ze mnie laska. Pomyśl jak ty będziesz wyglądać za trzydzieści lat.

I ten:
Nicholas: O, morderczyni istnień! Zabiłaś już dzisiaj kogoś?
Tess: Dzień się jeszcze nie skończył

No i:
Kyle: Kocham faceta, ale nie jako przywódcę

Albo:
Maria: Wyrzucił mnie z pędzącego samochodu.
Michael: Samochód stał!

Michael (do Tess): Witaj w domu
to było perfidne!
Jane Cahill

Image

Mariolcia
Gość
Posts: 7
Joined: Fri May 19, 2006 2:20 pm

Post by Mariolcia » Sun Dec 03, 2006 2:36 pm

monolog LIZ: when you follow your heart, you leave normal, you go into the unknown. And once you do... you can never go back! => Leaving Normal


IZABEL: Kylu Valenti, to twoja szczęśliwa noc..... NOWY ROK RUDOLFA!!.....Nie?? :D
KYLE: Nie, nie mogę. Wychodzę.
Izabel: W Sylwestra??
Kyle: Tak wyobraź sobie. Ide na to coś zwane enigmą.
Izabel: Naprawde?? wiesz gdzie to jest??
Kyle: Nie, ale się dowiem.
Izabel: Albo mógłbys sobie darować fatygę i zostać tu z Rudolfem i jego Nowym Rokiem. :D Oh i... kupiłam orzeszki w czekoladzie.
Kyle: Kusisz ale nie.
Izabel: Kyle, to tylko enigma.
Kyle: Tak, to tylko sex, narkotyki i to co dziś uchodzi za rock&rolla. Dlaczego chce tam iść??
Izabel: Dobra. A zabierzesz ze sobą starszą słomianą wdowę? :D :D
Kyle: Ok, ale ostrzegam cię. Jestem facetem na misji: sex albo śmierć. Więc nie wchodź mi w droge i nie wpływaj na mój styl.
Izabel: Ty masz styl?? :D :D

User avatar
Emila
Nowicjusz
Posts: 104
Joined: Sun Feb 13, 2005 8:54 pm
Location: Bydgoszcz

Post by Emila » Sun Dec 03, 2006 8:50 pm

MICHAEL: Maybe because I love you too much. Goodbye.

MICHAEL:Wherever I'm goin', whatever I'm doin', just know I'll always love you.

LIZ:All together, with everything we'd all been through over the last two years. The battles we'd fought, the relationships that were formed, the feelings for each other, stronger than any feelings we'd ever known could exist. And somehow in this moment I had this really strong, really upsetting feeling, that this was the last time we'd all be standing together.

LIZ:September 23rd. Journal entry one. I'm Liz Parker and five days ago I died. After that, things got really weird....

MICHAEL: Oh, so you're the one that crashed in the desert the other night.
TESS: You always were the quick one, Guerin.

LIZ:So that's the end. Our life in Roswell. What a long strange trip it's been. Will we ever go back? ...I don't know... Even I can't see everything in the future.All I know... is that I'm Liz Parker... and I'm happy.
"Now you're flirting with death
you think then the hurting will stop
But your life is so damn precious
and has only just begun"...

User avatar
Kati
Gość
Posts: 62
Joined: Fri May 21, 2010 9:25 pm

Re:

Post by Kati » Sun May 23, 2010 1:48 pm

MARIA: Kojarzysz chłopaka,z którym dziś NIE spałam?
AMY: Niestety taki wstrząs wycisnął jego rysy w moim mózgu.

User avatar
NASEDO
Gość
Posts: 39
Joined: Mon Mar 01, 2010 11:18 am
Location: Roswell

Re: Słynne cytaty...

Post by NASEDO » Sun Jan 09, 2011 7:23 pm

Courtney: Sam to upiekłeś?
Michael: Nie, pomógł mi Dr.Oetker

to było dobre :P

User avatar
Kati
Gość
Posts: 62
Joined: Fri May 21, 2010 9:25 pm

Re: Słynne cytaty...

Post by Kati » Sun Jan 09, 2011 10:19 pm

Max: Ugoda z Nicholasem? Nie ufam mu tak dalece, jak daleko mógłbym nim rzucić. :D

Post Reply

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 5 guests